Re: Re: Re: tym razem musi sie udac!!!!!!!!!!
Witam dziewczyny, oczywiście ,ze nam wszystkim się uda i będziemy piękne laski w lato a wiosna się zbliża i to jest dobra pora na to zeby się odchudzić.Tylko nie przesadzajmy,żebysmy jakis wygląd miały a nie były wieszakami co wygladają jak anorektyczki.Pozdrawiam:)
Re: tym razem musi sie udac!!!!!!!!!!
A jasneeee ze sie UDA (nawet tak moj tytul posciku mowi :] )Zycze Ci mnostwa sukcesow , wytrwalosci, usmiechu , jak najmniej okus i upadkow :))) i abys za jakis czas byla z siebie BARDZO BARDZO dumna :)))))
3mam kciuki za Ciebie Pozdrawiam :))
Oliwkaaaaa
tym razem musi sie udac!!!!!!!!!!
hmm.przede wszystkim witam wszystkich kochanych grubaskow(tych mniejszych i tych troszeczke obszerniejszych:)) wlasnie postanowilam znowu wziac sie za siebie..znowu..tak,tak..odchudzam sie od zawsze..i zrzucilam w ciagu ostatnich dwoch lat sporo kg jednak wciaz nie wygladam tak jak wygladac powinna osobka w moim wieku:(zostalo mi do zrzucenia ok.6-10kg.i wciaz nie moge..budze sie kazdego ranka i mowie sobier ze tym razem sie uda ze od dzisiaj..i co??po lekkim sniadanku nie wytrzymuje i rzucam sie na jedzonko:(i jem jem jem..i zkazdym dniem staje sie coraz grubsza..wczoraj trafialam na ta stronke..z zpartym tchem czytalam wasze listy.kurcze..pomyslalam sobie ze przeciez nie jestem sama!!wy tez macie z tym problem chwile zalamania i wiele sukcesow w walce z nadwaga.jesli wy mozecie to dlaczego ja nie mialabym tez sprobowac..lecz tym razem juz na powaznie..wspierajmy sie wspolnie i zrzucmy ten zbedny tluszczyk..przeciez my tez mozemy byc piekne..pozbedzmy sie tych okropnych kompleksow i ubierzmy sie w koncu w cos co nie zakrywa wiekszej czesci naszego cialka!!!tak tak tak!ja chce tego!!i wuierze ze mi sie uda!ale z wami..sama jestem bezsilna..pomozmy sobie..zapraszam wszystkich do wspolnego odchudzanka..to takie milutkie uczucie wiedziec ze nie jestesmy same..no wiec do dziela!!!i czekam z niecierpliwoscia na jakas odpowiedz..ma nadzieje ze jednak ktos zechce sie do mnie przylaczyc..
wzrost 158cm
waga upragniona 54kg(oczywiscie moze byc nawet i 50
waga obecna 61 kg
mam zamiar zastosowac dietke 1000kcal(uwazam ze jest ona najskuteczniejsza) i wprowadzic troszke ruchu
a dzisiaj juz jestem po sniadanku:kromka chlebka ciemnego z jajkiem ikilkoma plasterkami ogorka konserwowego.do tego kawka rozpuszczalna ze slodzikiem i herbatka Pu-erh. no i narazie jakos sie trzymam:)) UDA SIE UDA UDA!!!!!!!
Re: Re: tym razem musi sie udac!!!!!!!!!!
no dziekuje bardzo oliwko!bardzo mi milo ze napisalas.od razu czuje w sobie przyplyw sil do walki:))wlasnie wrocilam z krociutkiego spacerku.piekna pogoda.iscie wieosenna.tak,juz niedlugo bedzie trzeba zrzycic z siebie te wszystkie kurtki plaszyki i sweterki..i co wtedy..???hmm..dlatego musze musze wytrwac..by moc juz niedlugo cieszyc sie wiosna..:)) pozdrawiam goraco!!!!!!!
Re: Re: tym razem musi sie udac!!!!!!!!!!
witam cie bardzo cieplutko marcowa..jak ja ogromnie sie ciesze ze jednak ktos czyta moje zapiski..dzieki temu postaram sie nie zalamac..a juz jest mi zle:(dopiero pierwszy dzien a ja jestem glodna i zla!czuje sie potwornie oslabiona..hmm..ale mysle ze gdy przyzwyczaje swoj potwornie rozciagniety zoladek to bedzie lepiej
jesli chodzi o przepisy i menu ktore stosuje w dietce 1000kcal to..mysle ze nalezy dobrac je indywidualnie.to co jest dobre dla jednego nie koniecznie mjusi pasowac drugiej osobce.tak uwazam.wazne by zmiescic sie w magicznym 1000 i choc troszke sie ruszac.ja np.dziele sobie jedzonko na 5porcji i
sniadanko 200kcal
2sniadanko 150kcal
obiad 300
podwieczorek 150
kolacja 200
postanowialm jesc o konkretnych godz.by przyzwyczaic swoj zoladek a przerwa miedzy posilkami nie powinna wynosic powyzej 3godz.oczywiscie odrzucam slodycze(kategorycznie)i tluste jedzonko.bazowac bede na owockach chrupkim i ciemnym i gotowanym miesku.no i mam nadzieje ze efekty beda:))
Re: tym razem musi sie udac!!!!!!!!!!
Witam , Ja tez jestem tutaj nowa.... nigdy sie nie odchudzałam, ale po urodzeniu 4 miesiące temu dziecka musze zacząc, słyszałam że dieta 1000 kalorii jest faktycznie skuteczna, czy mogłabyś podesłać mi jakieś przepisy na papu? jestem zupełnie zielona, a tak bardzo mi zależy na pozbyciu sie tego tłuszczu :))
Pozdrawiam
Marcowa
Re: Re: Re: tym razem musi sie udac!!!!!!!!!!
Witam Wiktoria !
Nawet nie wiedzialama jakie to jest cholernie ciezki jezuuuu o niczym innym nie mysle tylko o jedzeniu :)))) papu mniam mniam .... A apropo efektow to pewnie ze beda - my sobie nie damy rady??? pewnie ze damy :))!!! Zdradz mi jeszcze jak obliczasz co ile ma kalorii i co mozna zjesc na obiad ktory ma miec tylko 300 kcal? :))) Jestem tym liczeniem przerazona :))))))
Cieplutkie pozdrowionka
Marcowa
Re: tym razem musi sie udac!!!!!!!!!!
Witajcie kochane. Pozdrawiam was z drugiej polkuli! Od 2 lutego, gdy trafilam na te stronke - rozpoczelam zycie od nowa. Wyjazd do USA i stres z tym zwiazany oblozyl moje cialo paseczkiem tluszczyku, ktory znalazl sobie ulubione miejsce (brzuch, talia, pupa) ... 4 kilo w ciagu roku poszlam do przodu. Okropnosc!!!
Ale teraz gdy mam te stronke i mam Was to juz swiat jest inny.
UDA SIE!!!
Ja nie katuje sie - stosuje diete 1000 kalorii z malymi wychylami 800 - 1200 kalorii (tak wynika z moich skrupulatnych wpisow). I co? I schudlam 2.5 kilograma.
Na poczatku chcialo mi sie jesc, tylko jesc, jesc, i o niczym innym nie myslalam.
Wyciagnelam swoje spodnie sprzed dwoch lat, ktore nie dopinaja mi sie ( a prawde powiedziawszy ledwie je wciagam na pupe!) i zawiazalam na guziku jaskrawa rozowa wstazke. Przeciagam ja przez dziurke i tak paraduje do godziny 16 po poludniu (wtedy wraca z pracy moj maz wiec sciagam te spodnie , zeby sie nie zasmial chlopisko na smierc!).
Ale wiecie? ta jaskrawa rozowa wstazeczka mi pomaga!!! Co na nia spojrze, to mi sie odechciewa jesc. Jest to taki rozowy wyrzut sumienia.
naprade u mnie dziala.
Trzymajcie sie tam wszystkie, JA JUZ WIERZE, ze to mnie sie uda i wierze ze wam sie uda.
Wspaniale jest zyc!!!
I jeszcze jedno! Dziewczyny czy przyjmiecie do swojego grona stara babe ? mam 50 lat, klimakterium i jestem taka samotna .... Tutaj w USA nie mam praktycznie przyjaciol, siedze w domu i tak tesknie to kogos, kto by zrozumial moje babskie problemy!!!
Re: tym razem musi sie udac!!!!!!!!!!
Hej
u mnie to samo, teraz OK, ale przyjdzie wiosna bedzie ciepło i co... znów bedę i wściekła na siebie i patrzyla ze smutkiem na te wszystkie laski w letnich kieckach.
No więc wzięłam się za siebie, długa droga przede mną, chciałabym jeszcze schudnąć tak z 7 kg. Zobaczymy. Jestem na diecie 1000kcal (pewnie jak większość) i mam nadzieję że zobacze jakies efekty
pozdrawiam
Aneta
dzien drugi walki o nowe oblicze..
dzien doberek wszystkim kobietkom!!!a specjalne caluski dla marcowej i jej bobaska kochanego:)).Przezylam pierwszy dzien diety:)!!wiem wiem..to niewielkie osiagniecie ale przeciez trzeba sie cieszyc chocby z najmniejszych sukcesow prawdaz?:)no..dzisiaj wstalam baaaardzo glodna:(sniadanko skromniutkie..podobne do wczorajszego ale dorzucilam jeszcze plasterek pomidorka na kanapeczke.ladnie wygladalo tylko jakos szybko zniknelo:(a ja wciaz czulam glod.no ale..WALCZE WALCZE WALCZE i nie moge sie poddac..kilka szklanek wody i jakos trwam.o 12'' nastepny posilek:).no marcowa..uda nam sie prawda??uda!!!!!!!zreszta oliwciaaa i nam sie uda!! i wszystkim wszystkim odchudzajacym sie:))!joanka..masz racje ze nie mozemy wygladac jak anorektyczki.zgadzam sie ale ladnie zaokraglone cialka to cialka nie pokryte tluszczem w nadmiarze prawda??PRAWDA!i tak juz niedlugo bedzie.piszcie dziewczyny prosze jak wam idzie.co jecie i jak sie czujecie.prosze!bo wspolnie jest duzo latwiej.dzis jestem pelna sily iwiary!bedzie dobrze.uda sie!!bo tak bardzopragne byc szczuplutka..to do pozniej..buziaczki ogromne!!!!!
wiosna wiosna juz niebawem..:)
ojej..jaka ja jestem glodna.kurcze..glowa mnie boli i w ogole czuje sie jakas bezsilna!a to dopiero drugi dzien..jest ciezko ale nie moge sie poddac.mysle o tym ze niedlugo bede piekna laska i zaloze swoja biala bluzeczke..no wlasnie to jest moj cel.kiedys kupilam sobie taki ciuszek i chce w koncu wlozyc go na siebie.bluzka jest szalowa,bardzo obcisla biala i ma odkryte plecy!teraz wygladam w niej malo apetycznie..ale mysle ze w maju uda mi sie i bedzie pasowala..ciesze sie ogromnie ze nasze grono sie powieksza:))
anetka i alila witam was baaaaardzo baaaaaardzo goraco!
alilat swietny pomysl z ta wstazeczka..hmm..gratuluje ja bym na taki nie wpadal.a jak ty mozesz pytac czy wiek..oj..przeciez wszystkie mamy wspolny cel i podobne klopoty wiec nic tylko musimy sie wspierac i RAZEM dazyc do celu.dziewczyny ja prosze abyscie pisalyjak wam idzie ok?i marcowa ma racje..jezekli mozecie to przepisy mile widziane:)bo ja tez mam z tym problem.brak mi pomyslow:(
a..i jeszcze jedno..chodzi mi o moj biust.mam bardzo male piersi(ale nie problem w tym jakiej sa wielkosci)nigdy wieksze juz nie beda..ale chcialabym aby byly bardziej jedrne.a sa jakies takie malo ksztaltne.co robic??wiecie moze??kremy?pomoga?jakie??gimnastyka??jaka??czy jest jakis sposob bynie byly takie "sflaczale"???Przeciez malutkie piersi tez moga byc ladne prawda?to narazie uciekam..buziaki dziewczyny i WYTRWALOSCI zycze!!!papapppa kochane..
Re: Re: wiosna wiosna juz niebawem..:)
marcowa dziekuje za rade.slyszalam wlasnie ze ten kremik jestdosc dobry wiec uzbieram troszke kaski i zmowie go sobie(kurcze te pieniadze:( ) tez jestem potwornie glodna:((co do obiadku..ja jadlam dzisiaj piers z kurczaka(200g-by zmiescic sie w tych 300kcal) i do tego dwa duze ogoreczki konserwowe.jutro zjem pozostala czesc piersi i moze jedno gotowane skrzydelko.a pozniej??mi rowniez brakuje pomyslow!!!!!!a teraz lece troszke pomachac nozkami i zrobic kilka brzuszkow.narazie moje cwiczonka nie trwaja wiecej niz 10min..ale z kazdym dniem bedzie lepiej.:) buzka:)))
Re: dzien drugi walki o nowe oblicze..
Ja tez mam za soba pierwszy dzionek i wiecie wcale nie bylo tak zle ! :) choc to dopiero poczatek. Dzisiaj sniadanko zjadlam i jakos sie zyje choc zjadloby sie co nie co :))))) ale co tam trzeba byc twardym!!! :))) Wiktoria jak tak dalej pojdzie to nawet nie zorientujemy sie kiedy bedziemy szczuplutkie :)) pozdrowionka zycze sukcesow !!!!
Marcowa
Re: wiosna wiosna juz niebawem..:)
Wiktoria jak to powiedzieli w pewnym filmie "....male jest piekne!" jesli chodzi o kremy i biuscik moja znajoma stosowala cos z AVON-u ponoc przynosi rezultat, a po drugie mi na szkole rodzenia radzily ze kiedy przestanie sie karmic to trzeba pomoc piersia powrocic do jakiego takiego stanu wiec lapki zlacz przed soba na wysokosci biustu (tak jakbys miala sie gorliwie modlic...) i dociskaj reke do reki jezuuu chyba nie jest to zbyt obrazowe ale moze zorientujesz sie o co chodzi :)))))
A jesli chodzi o diete, buuuuuuu marcowa jest baaaaardzo glodna ale sie trzyma!!!!! :))))) Kochane Kobitki doradzcie co mozna zjesc na obiadek bo ja nie mam koncepcji Pozdrowionka i caluski
Marcowa
placki z jablkami, czyli totalna pasuda
marcowa napisał(a):
Samopoczucie calkiem, calkiem, choc jak uslyszalam ze moja mama piecze dzisiaj mojemu tacie i mojemu mezowi placuszki z jablkiem posypane cukrem pudrem to myslalam ze mnie potrzepie..... :))))
>No ale trzeba byc twardym ! :))
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Marcowa!!!!
Tylko sobie wyobraz....
bierzesz make
beltasz to cholerstwo z jajem i mlekiem...
Rozbijasz jajo, ze skorupki wylewaja sieBIALE PRZEZROCZYSTE GLUTY, takie jak z nosa przy katarze... teraz to musisz rozmieszac,
a potem kroisz jablka i oblepiasz to tym paciu-raciu z glutami,
a potem wylewasz na patelnie pelna sliskiego, smierdzacego oleju ...
Pociagnij nosem, czujesz jak smierdzi?
Potem posypujesz to cukrem pudrem
i bierzesz w palce, ktore ci sie nieprzyjemnie kleja od tego cukru polaczonego z olejem...
Czy zjadlabys rozgrzany olej z cukrem?
NIEEEEEEEEE!!!
A twoi panowie (tatus i maz) musza....
ZA TO TY!!! Kalafirek! sama rozkosz, rozplywa sie w ustach... a juz zapieczony z serem! Pokarm Bogow!!!
Trzymajcie sie cieplo
Re: Re: tym razem musi sie udac!!!!!!!!!!
Po raz pierwszy dzisiaj przestalam odczuwac ZE JESZCZE BYM COS ZJADLA!!!
Buziaczki
dzien trzeci walki o nowe oblicze:)
witam was drogie panie!!!!!i przezylam juz drugi dzien:)tylko bardzo sie czuje oslabiona wieczorami.dlaczego tak jest???w ciagu dnia jest swietnie(pozatym ze jeszcze czesto czuje glod)ale te wieczory..czy to sie zmieni??czy organizm sie przyzwyczai??wlasnie jestem po sniadanku i pije kawke rozpuszczalna.zaraz lece do kosmetyczki:))i do biblioteki po jakas ciekawa lekturke na dlugie samotne i glodne wieczorki.a jak wy sobie radzicie???trzymajcie sie kochane i do uslyszonka!!!zycze wam bardzo milutkiego dnia!!!!!!!!
dzien trzeci walki o nowe oblicze:)
marcowa..u mnie wczoraj byly takie placuszki..buuu..i w ogole jest mnostwo pysznego jedzonka w lodowce..ale co tam.badzmy dzielne..pomyslmy sobie jak wielka bedzie satysfakcja gdy sie uda!!o wiele wieksza to przyjemnosc niz chwilka z niedozwolonym jedzonkiem..
Mamy sie jak sloniki w skladzie porcelany
No i jak leci? Ja sie czuje jak slonik w skladzie porcelany! Tyle tej porcelanki wokol (mam na mysli lodowke i to jedzonko!), a ja jak slonik uwazam na to diabliwo, ale czasem cos rozbije i zeby nie bylo widac, to mniam, mniam, sprzatne!
No ale kto jest bez grzechu?
Wazne, ze sobie liczymy, bo to samo juz ogranicza nasze zapedy...
U mnie przez ostatnie dni sniegu napadalo fure, zabralam sie za machanie lopata, jakos sympatyczniejsze to niz samotna gimnastyka w czterech scianach! Ale snieg nie bedzie wiecznie, musze cos wymyslic nowego!
A rozowa wstazeczke nosze, bo lubie!
MARCOWA!!! napisz mi ten adresik jak prosilam, bo ja naprawde czuje sie fatalnie! Zrozum mnie prosze! Dalam sobie slowo i chce go dotrzymac!
papapapa