Św. Mikołaj zabiera kilogramy :)= akcja do 23 XII '04

Hej,
tu ważąca 63 kg "KiedysBedeLaska" :D ,
waga nie spada :( ale się utrzymuje.

CHCĘ SOBIE ZROBIĆ SUPER PREZENT NA WIGILIĘ- nie tylko dostać bluzke, ale też świetnie w niej wyglądać. :wink: ("Świetnie " to za duże oczekiwaie jak na miesiąc, więc chcę wyglądać chociaż "dobrze".)

Do Gwiazdki (24 XII 04) chcę <w 28 dni> zrzucic jeszcze
2 kg (mój cel IIIego etapu to 61 kg).

Lubicie:
1. jabłka
2. pieczywo Wasa
3. wodę
4. jogurty
:?:

Jeżeli tak , to przyłączcie się :wink: zapraszam.

Na powyższych produktach bedzie opierać się moja 28 dniowa dieta.
Mam nadzieję, że da ona jakiś skutek.

Chodzi o to, by przy okazji, przez dobre chęci , nie spustoszyć organizmu, nie spowodowwać anemii itp.

Dlatego zamierzam jeść codziennie 3x wafelek Wasa, 1 jogurt , OBIAD (skromnie!!), a resztę głodu zabijać jabłkami.

Co o tym sądzicie ?

Będę tu zdawać relację, jak mi idzie.
Pozdrawiam


http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...807/weight.png

Czesc jesli moge to ja chetnie sie przylacze.Mam 180 i waze teraz juz 75 kg (wazylam 85 pozniej 74 a teraz znow przybylo mi bo chora jestem).Musze do wigilii zrzucic do 70 kg wiec troche wiecej :( Niewiem czy na takiej diecie mi sie uda bo najwiecej zrzucilam na SB ale ona jest wymagajaca a ja czasu nie mam :( Teraz stoje z waga i nie moge ruszyc :(
Myslisz ze ta twoja dieta jest ok dla mnie ??

buziaczki i zapraszam do siebie :)

Hej motylisek! :)

Jasne, że możesz się przyłączyć!! :D

Moja dieta nie jest sprawdzona, bo sama ją wymyśliłam w myśl zasady:
JEDZ MAŁO - ĆWICZ DUŻO.
Teraz , kiedy Ty chcesz się przyłączyć, czuję się "odpowiedzialna" za Twoją nadzieję i Twój czas poświęcony diecie mojego autorstwa.

Dlatego mam motywację. :)) Muszę dowieść , że DA SIĘ NA MOJEJ DIECIE SCHUDNĄĆ :D

Staram się, ważę dalej 63 kg, a jeżeli w Wigilię przed kolacją zobaczę na wadze 61 , to bardzo się ucieszę i wpłynie to na to, że nie będę się obżerać w święta (skoro tak ciężko walczyłam , nie będę tego teraz zaprzepaszczać! )

Pisz, jak wygląda Twoje odchudzanie - co do mojego pomysłu, chętnie dołączyłabym jeszcze SPORT. chodźby taniec - trzeba dużo spalać.

np. Jesz 1000 kcal, spalasz 2000 kcal i co ? W ten sposób masz -1000kcal.

7 dni takiej diety to -7000 kcal. a... 7000 kcal = 1 kg !

Fajne prawda? Ale taka ostra dieta (spalać dwa razy wiecej niz jeść !!!) jest narażona na yo-yo , a poza tym trudno wytrwać, a łatwo o deprechę :(

WITAM WLASNIE ZAUWAZYLAM ZE LACZY NAS JESZCZE JEDNO - MIEJSCOWOSC :) BRAWA DLA KRAKOWA :)
NO WIEC JA BYLAM NA SB - REZULTATY BYLY FENOMENALNE I BAAAARDZO BYLAM Z NICH ZADOWOLONA. POZNIEJ JEDNAK JAKOS TAK WYSZLO ZE PRZESTALAM :( DIETA FAJNA ALE NIE NA TRYB ZYCIA JAKI JA PROWADZE :? TERAZ CHCE ZACZAC OD JUTRA (W PONIEDZIALEK WAZENIE +MIERZENIE) I ZADZIALAM COS ALE JA NIESTETY NIEEEEE IDE NA 1000 KCAL (NIE MAM CZASU I JAKOS ZAPALU BAWIC SIE W LICZENIE ILE DEKO CZEGO ZJADLAM ITP ) NAJBARDZIEJ PASUJE MI DIETA SB ALE ... MOZE JAKOS POMIESZAM JA Z 1000 KCAL... SIE OBACZY :) MAM NADZIEJE ZE OD JUTRA UDA MI SIE POWOTRZYC MOJ SUKCES Z OSTATNIEGO ODCHUDZANIA :) W PASIE MI ZALEZY ZEBY BYLO ZNACZNIE MNIEJ 8) CHOCIAZ I TAK JUZ JEST MNIEJ NIZ BYLO :lol: NO DOBRA WIEC JA SIE DOLANCZAM -> ZAPRASZAM NA MOJ PAMIETNIK : http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=55450 A TERAZ ZMYKAM I CZEKAM NA WIESCI OD CIEBIE . TAK WOGOLE TO OSTATNIO STRASZNIE SIE ZANIEDBALAM I ZAPRZESTALAM ROBIC COKOLWIEK W SPRAWIE MOJEJ TUSZKI :(

ALE ZACZNE ZNOW I MAM NADZIEJE ZE MNIE BEDZIESZ DZIELNIE MOTYWOWAC
BO W GRUPIE SILA :)
TERAZ JUZ UCIEKAM :)
NAPISZ MI COS WIECEJ O SOBIE - MOZE BYC NA WIADOMOSC PRYWATNA JAK NIE CHCESZ NA FORUM - NP ILE MASZ LAT ;)

BUZKA

OJ WIDZE ZE CI SIE NIE CHCE WSPOLPRACOWAC ZE MNA :(

Siemka ! Dołączam sie do was! Mam 172 i ważę 57-58 kg muszę do wigilii schudnąć do 53. Myślicie, ze jeśli nie będę:
- jeść po 17
- nie jeść słodyczy
- nie pic gazowanych napojów
- będę codziennie ćwiczyc poł godzinki ( mam taka kasete gimnastyka z Cindy Crafoard( jak kolwiek pisze się jej nazwisko :P) i ona własnie trwa pół godzinki :)
- będę pić herbatkę odchudzającą ( już piję od wczoraj:P ) i dużo wody.
Myślicie, ze uda mi się?? Wiecie kiedyś wazyłam 70 przy wzroście 169 zeszłam do 62 potem do 57 i dalej jest cięzko :( Myślicie, ze mi się to uda??:) Razem nam się uda na pewnio:)!! Pozdrawaiam was bardzo seredcznie - Fazereczka

FAZERECZKA ZAPRASZAM DO MNIE :) http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=55450

Hej motylisek i fazereczka!

Jasne, chcę z Wami współpracować. Ja już "pracuję". Staram się. Dla mnie odchudzanie to szalenie ważna rzecz, gdyż nie potrafię patrzeć na siebie z dystansem!
Muszę być taka jak sobie wymarzyłam. Mam 167/168cm i 63 kg.... a chce mieć w końcu 55!!!

Na razie dążę do 58, a kiedy to osiągnę ocenię, co dalej.

Mój wygląd jest dla mnie strasznie ważny! Dla mnie wygląd jest jednym z dwóch ogromnie ważnych fundamentów osobowości ( 1=wygląd, 2=charakter). Na jednym filarze MÓJ "most" się nie utrzyma .
(Nie chcę nikogo urazić, ale wiem że są tacy ludzie, którzy wogóle nie przejmują się wyglądem.)

A więc... WALCZĘ : chce mi się jeść, nie chce mi się ćwiczyć , a ja nie jem i ćwiczę... :)

Chcę być pewna siebie , ale nie umiem, tak wyglądając!!!.....

JUTRO 1 GRUDNIA- NAJWYŻSZY CZAS NAPISAĆ LIST DO MIKOŁAJA : HEHE :) MÓJ PREZENT DLA MNIE SAMEJ : -1 kg. MOŻLIWE W 7 dni?

Pozdrawiam !
P.S. Polecam jabłka ! ;)

mi Mikołaj pomalutku zabiera kg , moze w Wigilię będzie cud i waga sie popsuje i bede miała nadzieje ,ze schudłam ile chciałam hehe , ale tak na poważnie to chciałabym schudnąć jeszcze 8 kg ;/ , ważę 65 mam 174 (waga startowa 72) , teraz jestem na south beach i chciałabym ,żeby mi sie udało chociaż raz w życiu coś dobrze i do końca :D

siemka! dołączma do was moja waga - 57 wzrost 172 wymarzona waga 50 kg aczkolwiek moze zadowole się na 53:P do świąt muszę ważyć 53! juz od wczoraj nie jem słoyczy, zero kolacji i ćwiczę pol godzinki, oprócz tego pije duzo herbatek odchudzających;] myslicie ze uda mi sie schudnac te 4 kg do świat?? i jesio jedno mogły byście poiwiedziec mi gdzie moge znalesc jakies przepisy na jedzonko z s b ?? bo nie bardzo wiem;] z górky dzix;] papa