-
warzywa pomagaja
Juz trzeci tydzien udaje mi sie byc wegetarianka... staram sie nia byc nie ze wzgledu na to aby schudnac lecz z przyczyn moralnych.. jednak tak przy okazji moge Wam napisac ze ubyl mi 1kg.. niewiele wiem :) ale centymetrow to mi znacznie ubylo wiec moze to dobry pomysl?
-
W 3 tygodnie tylko 1 kg to malutko :? A ile cm może się zmierzysz i nam powiesz :D A bez mięsa ja moge wytrzymać jakis czas ale raz kiedyś musze zjeść bo mam ochote :oops:
-
tak, zgadzam sie to bardzo malo :) ale ja nawet nie zamierzalam schudnac tego jednego kilograma :) wiec patrzac na to pod tym katem to mysle, ze dla niektorych moze byc to niezla wskazowka - nie jesc miesa zeby schudnac :)
ja jadlam i jem nadal duzo slodyczy - to moj nalog - wiec moze tutaj jest powod dlaczego tylko 1kg :)
a cm trudno mi jest okreslic :( nie mierzylam sie wczesniej wiec teraz nie mam z czym porownac, moge tylko powiedziec ze zauwazylam, ze ubrania moje sa luzniejsze.. i nie jest to z pewnoscia wina tego ze sie rozciagnely w praniu :) hihi
-
niejedzenie mięsa to naprawdę słaby sposób na odchudzanie...
w diecie brakuje wielu slkładników i żeby je uzupełnić trzeba jeść więcej innych rzeczy...
miałam bardzo słabe wyniki krwi z powodu braku mięsa a teraz okazało się, że jeżeli warzywami i mięsem zastępuję produkty mączne to chudnę bardzo szybko ...
jeżeli chcesz być wegetarianką to skonsultuj się z lekarzem bądź sięgnij do literatury, bo szybko nabawisz się jakiegoś świństwa a wierz mi wtedy będzie ci bardzo nieprzyjemnie, gdy będą ci jakąś wątróbkę na siłę wpychać...
poza tym względy moralne w diecie hmmm... troszkę za duże słowa... tak mi się wydaje (chociaż ja sama też kiedyś próbowałam...
-
beem jak najbardziej.. masz racje.. nalezy uzupelniac swoja diete
ale akurat mieso dla zycia czlowieka nie jest skladnikiem potrzebnym, te same wartosci znalezc mozna w tym co oferuja nam rosliny
wzgledy moralne u mnie maja jedyne wytlumaczenie - nie zauwazylam, albym od miesa tyla, wiec to odpada, nie zachorowalam wiec takze odpada, smakuje bardzo dobrze, wrecz wysmienicie... ale nie moge patrzec ani czytac o tym w jaki sposob jest zdobywane.. mieso jest dobre ale uwazam, ze nie jest tego warte.. to jest moje zdanie.. pozatym moge przytoczyc wiele dowodow na to, ze czlowiek jest roslinozerny a nie wszystkozerny.. ale nie jest to miejsce na tego typu rozstrzygania :) tutaj chudniemy a nie przechodzimy na wegetarianizm