Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: warzywa pomagaja

  1. #1
    yarn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie warzywa pomagaja

    Juz trzeci tydzien udaje mi sie byc wegetarianka... staram sie nia byc nie ze wzgledu na to aby schudnac lecz z przyczyn moralnych.. jednak tak przy okazji moge Wam napisac ze ubyl mi 1kg.. niewiele wiem ale centymetrow to mi znacznie ubylo wiec moze to dobry pomysl?

  2. #2
    melina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    W 3 tygodnie tylko 1 kg to malutko A ile cm może się zmierzysz i nam powiesz A bez mięsa ja moge wytrzymać jakis czas ale raz kiedyś musze zjeść bo mam ochote

  3. #3
    yarn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    tak, zgadzam sie to bardzo malo ale ja nawet nie zamierzalam schudnac tego jednego kilograma wiec patrzac na to pod tym katem to mysle, ze dla niektorych moze byc to niezla wskazowka - nie jesc miesa zeby schudnac
    ja jadlam i jem nadal duzo slodyczy - to moj nalog - wiec moze tutaj jest powod dlaczego tylko 1kg
    a cm trudno mi jest okreslic nie mierzylam sie wczesniej wiec teraz nie mam z czym porownac, moge tylko powiedziec ze zauwazylam, ze ubrania moje sa luzniejsze.. i nie jest to z pewnoscia wina tego ze sie rozciagnely w praniu hihi

  4. #4
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    niejedzenie mięsa to naprawdę słaby sposób na odchudzanie...
    w diecie brakuje wielu slkładników i żeby je uzupełnić trzeba jeść więcej innych rzeczy...
    miałam bardzo słabe wyniki krwi z powodu braku mięsa a teraz okazało się, że jeżeli warzywami i mięsem zastępuję produkty mączne to chudnę bardzo szybko ...
    jeżeli chcesz być wegetarianką to skonsultuj się z lekarzem bądź sięgnij do literatury, bo szybko nabawisz się jakiegoś świństwa a wierz mi wtedy będzie ci bardzo nieprzyjemnie, gdy będą ci jakąś wątróbkę na siłę wpychać...
    poza tym względy moralne w diecie hmmm... troszkę za duże słowa... tak mi się wydaje (chociaż ja sama też kiedyś próbowałam...

  5. #5
    yarn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    beem jak najbardziej.. masz racje.. nalezy uzupelniac swoja diete
    ale akurat mieso dla zycia czlowieka nie jest skladnikiem potrzebnym, te same wartosci znalezc mozna w tym co oferuja nam rosliny
    wzgledy moralne u mnie maja jedyne wytlumaczenie - nie zauwazylam, albym od miesa tyla, wiec to odpada, nie zachorowalam wiec takze odpada, smakuje bardzo dobrze, wrecz wysmienicie... ale nie moge patrzec ani czytac o tym w jaki sposob jest zdobywane.. mieso jest dobre ale uwazam, ze nie jest tego warte.. to jest moje zdanie.. pozatym moge przytoczyc wiele dowodow na to, ze czlowiek jest roslinozerny a nie wszystkozerny.. ale nie jest to miejsce na tego typu rozstrzygania tutaj chudniemy a nie przechodzimy na wegetarianizm

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •