CZAS ZIMY.....

Cześć dziewczyny!!!!
Jestem tu od jakiegoś czasu i musze przyznać, że mam lepsze i gorsze dni...Czasami jestem naprawde zdyscyplinowana i nie jem slodyczy,oraz utrzymuje diete 1000 kcal,a czasami....same sie domyślacie...różnie to bywa.
A przecież czas zimowy to najlepszy czas na zrzucenie tych niepotrzebnych ciezarów-bo przecież chodzimy w kurtkachi wszyscy wydają się być "pulchni" :wink: natomiast wiosną lub latem już trudniej jest ukryc te zwałki tuszczu(mówie naturalnie o sobie)tak więc tak dzisiaj sobie pomyślałam że czas ziomowy to doskonały czas,by dojść ze sobą do ładu!!!I mam prośbe?!pomożecie??Dobrym słowem i radami???Naprawde pragne tego!!!

hej Myszaaa jak się przyłączam!!!
Będę za Ciebie trzymać bardzo mocno kciuki - ja tez stosuję (staram się stosować) 1000 kcal - poza tym od wczoraj mam mocne postanowienie poprawy w ćwiczeniach (nie lubię ćwiczyć, ale chcę choć trochę popracować nad tym!).
Wiem, że w kupie raźniej!!!
POZDRAWIAM CIĘ BARDZO MOCNO, TRZYMAJ SIĘ, MIŁEGO DNIA!!! Ania :lol: :lol: :lol:

ANIU BARDZO DZIEKUJE!!!!!!!!WŁAŚNIE TEGO BYŁO MI TRZEBA!!!!!!!DZIEKUJE I POZDRAWIAM!!!

Myszaaa - damy radę!!!
Trzymaj się dzielnie!!!!
:P :P :P :P :P :D :D :D :D :D :P :P :P :P :P

Myszaaa z tymi kurtkami i wiosną to trafiłas w samo sedno
a tak wogole to WITAM
Też bede do Ciebie tu zagladac i postaram sie zeby moja obecnośc była wsparciem :) :)
Kzdy ma lepsze lub gorsze chwile w diecie , ale najwazniejsze to sie nie obwiniac bo to nas wpedza w jeszcze wieksze podjadanie , słodkiego np.
Ja od 3 grudnia nie jem kompletnie słodkiego , raz niechcący zjadlam cukieraka 8)
Ale mimo ze z niejdzeniem słodkiego mi wychodzi to np. niepotrafie zyc bez ziemiakow i biełego pieczywa, ale nie robie z tego powodu sobie wymówek:-)
Postaraj sie ułozyc taka diete dla siebie ktora ci jedzenie ograniczy ale ktora bedzie dla ciebie wmiare"przyjemna" :P ( o ile dieta moze byc przyjemna :twisted: )
TRZYMAM KCIUKI

Dziekuje i Tobie Pony!!!!!!Naprawde wasze wsparcie dużo mi daje!!!!
A może i Ty masz dla mnie jakieś rady????POZDRAWIAM

dziewczyny ten dzien zakonczył się bardzo,ale to bardzo owocnie!!!!Zjadlam około 700kcal:)

Czesc dziewczyny :) Ja juz jestem tu stalym - mniej wiecej- bywalcem :) Moje wyniki pokazuje wam biedroneczka ... Wstapilam do was bo potrzebuje "Swiezej krwi" hehe :D tzn nie jestem wampem zadnym tylko -POTRZEBUJE MLODYCH ZACZYNAJACYCH LUDZIKOW zeby na nowo sie zmotywowac :!: :!: :!: :!: :!: Moge wiec tu wpadac :?: :?: :?: :?: :?: :roll: :wink: :oops: 8) :? :shock: :?:

Hej myszaaa jak Ci idzie?? Co tam u Ciebie słychać??? :lol: :twisted:
Trzymaj się nadal dzielnie!!!
Ale wiesz, ja nie chcę się wymądrzać, bo naprawdę sama jestem nowicjuszką - ale niedawno u mnie na poście Marti zrobiła mi fajny "wykładzik" o tym, że jedzenie mniej niż 1000 kcal powoduje odkładnie się zapasów i że wcale to nie jest dobre!!
Staraj sie Słonko jeść jednak te 1000 kcal - no nie wiem - ale ja wzięlam sobie te słowa do serducha - jeśli chcesz poczytać to wstąp do mnie :wink:
POZDRAWIAM CIĘ BARDZO SŁONECZNIE!!! :P :lol: :P :lol: :P

ps. hej Motylisek - gratuluję tak ładnego spadku wagi!! Imponujesz mi bardzo bardzo!! POZDRAWIAM :lol: :lol: :lol: :P :P :P

Anikas :D dzieki ... nie ma za co az tak mnie chwalic ... Cos mi sie wydaje ze zaczne nabierac spowrotem jak sie nie powstrzymam i po swietach od poniedzialku nie przejde spowrotem na SB :oops:
A co do 1000 kcal to ja np probowalam na to przejsc ale nie dalam rady i po 2 dniach wrocilam na zasady m.z. Sluchajcie najlepsza dieta jaka mialam byla SB i ja goraco polecam,jesli wy jestescie na 1000 kcal to sluchajcie Marti ma racje ja tez wiem ze ponizej 1000 kcal NIE WOLNO SCHODZIC bo nie wydolicie dlugo to raz a dwa - odlozy sie wam w tluszczyk.A swoja droga Anikas ile masz wzrostu bo widze ze mamy podobny wykresik :D nawet biedroneczka i tu i tu :D :D :D Skocze na twoj pamietnik zaraz :roll: :?: :?: :?: :?: :?:

http://www.andrea-schroeder.com/geddes/geddes424.jpg

Hej Myszaaa - co tam u Ciebie słychać?????? Jak Ci idzie odchudzanko????
trzymasz się dzielnie????
POZDRAWIAM CIĘ SŁONECZNIE!!!!!!!!!!!!!!
:D :P :lol: :D :P :lol: :D :P :lol:

Witajcie moje DROGIE!!!!
Bardzo sie ciesze,ze "robimy sie"coraz to prezniejsza grupa -mi to BARDZO,BARDZO pomaga!!!
Tak wiec muszę wam z przykrością powiedzieć,że święta były straszne POD WZGLEDEM JEDZENIA!!! :cry: Zjadlam chyba z 3000 kcal jednego dnia(wigilia)dzisiaj jest pierwsze swieto i postaram się bardzo ograniczac....zobaczymy co z tego bedzie....
MAM NADZIEJE, ZE CHOCIAZ WAM LEPIEJ POSZŁO!!!!Pozdrawiam serdecznie!!!

łepek do góry każda z nas troche sobie pofolgowała wczoraj.. no może sa wyjątki :P


http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3.../k/45c1/weight

Witam kolezanke o nicku "zakompleksiona"
Jejku -ja to jestem pełna podziwu dla takich osob jak Ty bo ja chce schudnać około 12 kg.i myślałam ,że to jest strasznie duzo,ale patrzac na Twój wykres.....Jednym słowem chyle czoła w Twym kierunku,gdyż ustaliłaś sobie naprawdę konkretny cel i w dodatku odnosisz wspaniałe sukcesy!!!gratuluje!!!

Hej Myszaaa :lol: :lol: :lol:
- no i jak tam po Świętach? Słonko nie dołuj się tymi nadkaloriami, które zjadłaś w Święta - bo chyba każdy trochę pogrzeszył!!
Ale od dziś koniec!!! :lol:
Co Ty na to?? Ja co prawda malutki grzeszek mam już dziś za sobą (makowy rogalik), ale mam mocne postanowienie 1000 kcal znów od dzisiaj, bo i jak straaaasznie dużo zjadłam w Święta!!
Trzymaj się więc dzielnie!!!
POZDRAWIAM!!!

Jej aż sie zawstydziłam :) thx :lol:
Niestety moje świąteczne poczynania troch nadszarpneły dietke , ale nadrobie:)
nie martw sie myszzzza za pare miesiący po tych 12 kilogramach nie będzie sladu :lol:

Witajcie moje kochane!!!
Bardzo przepraszam iż dopiero teraz sie odzywam,ale właśnie jestem u mojego pięknego na "wakacjach" i szczerze mówiąc poprostu nie miałam jak się odezwać ale w nowym roku życze wam duuużo wytrwałości!!!!!:)