Dieta Atkinsa

Hej Dziewczynki

Moja przyszla tesciowa schudła na tej diecie 14 kilogramów.
Je do woli i chudnie.
Dla mnie nadziwiające 8) .

NEIT :) Przyjmiesz mnie :D my sie juz z Anikas znamy i odchudzamy razem :D Ja wlasnie na SB dzieki panu Atkinsonowi schudlam te 11 kg i ide w dol dalej :) Szkoda czasu na denerwowanie sie i na obiecywanie sobie ze tym razem sie uda :D Poprostu trzeba dzialac a dietka SB jest NAJLEPSZA DIETA POD SLONCEM. Sama przetestowalam w swoim zyciu (mam 22 latek rocznikowo 23 :) ) wszystkie diety cud od 3 dniowych az po jakies ziemniaczna, grejfrutowe i inne scierwa :D Ale dopiero ta dieta mi sie udala .Teraz jestem znow na niej bo mam do zrzutki ostatnie kg ... Odchudzlaam sie tak ze jak schudlam jakies 8 kg zrobilam przerwe- utrzymalam wage (z malymi wahaniami +/-) i znow zaczynalam sie odchudzac. Dzis waze 73 kg (wazenie jutro i mierzonko :) ) i idzie troche ciezej (wiadomo na poczatku jest latwo bo sie ma co zwalac a pozniej - jak juz zostanie sam tluszcz idzie wolniej ... jakos nas tak natura wyposazyla ... ) Ale sie nie zalamuje... Mam sojusznicze w Anikas - naprawde super babeczke :D i mam nadzieje ze sie nie bedzie czerwienic jak to przeczyta :shock: ) i mam nadzieje ze w Tobie tez znajde :D Sluchaj mierzymy tyle samo wzrostu wiec moze sie uda polaczyc sily i zwalimy tluczyk razem do konca - moge sie dolaczyc ?!?!?!?!?! :)

Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje ze mnie przyjmiesz - jakbys chciala cos wiecej o mnie wiedziec ->zapraszam do siebie 8)

Motylisek :*

P.S. ta dieta jest FENOMENALNA bo traci sie na niej brzuszek :) :) :) a to bylo moja zmora :) :) Dzis moge napisac ze bylo (talia na poczatku 99 cm dzis 85 i nadal spada :) )choc jeszcze zwalam z brzuszka tluszczyk

Ależ przyjmę każdego bardzo chętnie :) Nie mam zamiaru się poddawać, ale wsparciem na pewno nie pogardzę. Wiem co chce osiągnąć i wiem jak to zrobię, a im więcej osób dołączy tym lepiej. Nawet nie wiecie (albo raczej chyba wiecie) jak to cudownie trafić wreszcie na tak życzliwych ludzi! :) Ja nie mam problemu z wytrzymaniem na tej diecie z dwóch głównych powodów: jedzenie mi smakuje i co najważniejsze nie jestem głodna. Kiedy tylko burczy mi w brzuchu to zjadam solidny i satysfakcjonujący posiłek i wszystko jest o,k. No i chudnę do tego. Czy może być lepsza dietka? No i muszę się przyznać do jeszcze jednego: ja bardzo lubię gotować, a ta dieta mi to umożliwia tzn przygotowywanie ciekawych posiłków. Strasznie mnie zawsze denerwowały takie bardzo sztywne diety, bo nie miałam okazji wykazać się własna inwencją. Teraz jestem zadowolona i co równie ważne mój mąż też, bo jadamy to samo, a chyba na większości diet nie byłby zadowolony :)
Jedno Wam powiem: STRASZNIE SIE CIESZĘ ŻE TU TRAFIŁAM!! W takim towarzystwie nie może się nie udać !!!

hmmm.... Joga... o tym nie pomyslałam... ale może, może... sie wybiore :) Dzięki za pomysł... Jak na razie poszukuje jakiś fajnych spodenek do cwiczen... i nigdzie nie moge znalezc... Chciałam isc na silownie... a tam tylu przystojnych mężczycn chodzi :oops: Wiec musze jakos wygladac :P :P :P
>Motylisek< Zapraszamy do wspólnego odchudzania :) Razem zawsze rażniej :) POZDRAWIAM!!! (lece pocwiczyc :lol: )

Mgiełko-Jogę możesz ćwiczyć z kasety, ja tak wlaśnie robię. Teraz na rynku jest niezły wybór, co wychodzi znacznie taniej niż zajęcia a wcale nie jest mniej satysfakcjonujące :)
Mężczyźni na siłowni... :) Jak ja to rozumiem... :) Też z tego powodu na siłownię biegałam. I powiem Ci że mimo tego, że czułam się gruba, brzydka i nie wiem co tam jeszcze, to spotkałam się ze znakomitym przyjęciem ze strony panów :) Teraz jestem szczęśliwą posiadaczką bardzo zazdrosnego męża, więc odpada taka forma rozrywki :) Ale patrzenie na Moje Słoneczko w zupełności mi wystarcza :) Ja sobie ostatnio kupiłam spodenki z takiej jakby pianki, coś jak kombinezony nurków. Do kolan i prawie pod biust. Strasznie się w tym człowiek poci podczas ćwiczeń no i bardziej się meczy. Ale za to dobrze się sadełko wytapia i w dodatku świetnie pomaga walczyć z celulitem. Na siłownie też by się pewnie nadawały, ale mają jedna wadę... jak się w nich chodzi to szeleszczą :) No chyba ze się nie przejmujesz takimi szczegółami. ja sobie w upojeniu szeleszczę w domu, zwłaszcza podczas jazdy na rowerku :)

No tak na siłownie bym poszła... panów pooglądała... ale nie wiem co na to mój chłopak :) hihi... chyba że zabiore go ze sobą :) Ale co to bedzie za frajda :wink:
Ja chciałam sobie kupic jakieś zwykłe leginsy do cwiczeń, takie zeby byly na górze obcisłe i miały rozszerzane nogawki... bo na aerobiku to wlasnie takie są najwygodniejsze... Kasety z joga widzialam w sklepach i nawet nie najdrozsze... wiec musze sie wybrac na male zakupy :) A jutro mam zamiar jechac po jakies spodenki to wpadne do jakiegoś sklepiku i poszukam :) a teraz pije już 3 litr wody mineralnej... i ide cwiczyc dalej!!!:P
Postanowaiłam dołączyc takiego MOTYLKA, ktory bedzie mnie motywowal do dalszego odchudzanka :) No na razie to tylko początek... ale powoli mam nadzieje ze bedzie sie przesuwal ku 0 :)


http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...9dd/weight.png

Witam :) Wpadlam do was zapytac jak wam idzie dietka :) :?: :?: :?: Mam nadzieje ze conajmniej tak fajnie jak u mnie (z malymi grzeszkami ale wkoncu nie dajmy sie zwariowac :D) Pozdrawiam was i zycze sily i wytrwalosci :*