pytanie o sylwetkę

Nie brałam dotąd udziału w żadnej " dyskusji", ale mam pytanie:czy macie może problem z nieproporcjonalną sywetką? Moją prawdziwą zmorą są tzw. "bryczesy", czyli jakieś grube, wstrętne "coś", co wystaje mi z obu ud....Wygląda to trgicznie, a jest oporne na wszelkie diety i masaże, kosmetyki wyszczuplające.Ratunku! Wstydzę się rozebrać na plaży, basenie itp. Czy znacie jakieś sposoby na usunięcie tego koszmaru????

Hej marynarz!
Mysle ze najlepszym wyjsciem dla Ciebie bedzie jesli zaczniesz intensywnie cwiczyc na miesnie nog. Fajny jest rowerek stacjonarny, albo naprzyklad basen. Niedlugo wiosna wiec mozna troszke pobiegac :) Zycze powodzenia. Papa 3maj sie
agrafka