Wersja do druku
Boże pomóżcie mi schudnąć =( już próbowałam tyle diet i wszytsko na nic ... mam 15 lat 156 wzrostu i wage 51 kilo ... może i jestem jakaś dziwna ale lepiej bym się czuła np z wagą 45 kilo =( jak mam to osiągnąć ?? :?: i wogóle dodam że strasznuie lubie słodycze i nie wiem jak ja spróbować odrzucić ??!!
Jak bym była Twoja mamą to dostałabyś klapsa! Dziewczyno, o jakim odchudzaniu myslisz. Wagę masz w normie, jeszcze rośniesz i dojrzewasz! 45kg to waży duży indyk, a nie dziewczyna. Chcesz nabawić się anoreksji? Przestań jeść niezdrowe jedzenie i od razu będzie lepiej (poczytaj ile chemii zawierają chipsy,batoniki, rózne napoje itp.)
Popieram halsze!!!Chyba nie chcesz wygladac jak wieszak?Dziewczyna musi miec TROCHE cialka!Myslisz ze chlopaki ogladaja sie za chudzielcami?Oni chca prawdziwych kobiet z odrobina cialka zeby mogli sie do czego przytulic:), a nie szkieletow!!!!Wiec zacznij zdrowo sie odzywiac i uprawiac jakis sport to odrazu lepiej sie poczujesz!!!
Effcia jesli naprawde czujesz sie ociezale i zle ze swoim cialem i nie jest to tylko wymysl,bo teraz modnie sie glodzic to proponuje lepiej odzywiac sie jakosciowo ,a nie ilosciowo.Czyli wiecej warzywek,owockow(kluchy,ziemniaki i bialy chleb czy ryz,slodkie platki sniadaniowe itd -ograniczyc) Fajnie tez by bylo gdybys zaczela cos cwiczyc-chociaz troszke,to sprawi ze poczujesz sie lepiej we wlasnym cialku.Ja tez w wieku ok15 lat mialam tak ze zaczelam nagle przybierac na wadze i zle sie czuc,wiec wiem jak to jest.Niby waga prawidlowa ,ale nie za dobrze mi z tym bylo.Cwiczonka bardzo pomogly i mowie Ci nie ma opcji zeby nie wyszlo->schudniesz i bez szkody dla zdrowka a samopoczucie tez bedzie lepsze!!!
Ze słodyczami u mnie tez identyko bylo!Co dzien cos slodkiego i to czasem w przerazajacych ilosciach-zamiast obiadu...(skonczylo sie zanikiem okresu z powodu braku witamin,mineralow i wszystkiego..)
Nie ma rady-jesli zalezy Ci na zdrowym schudnieci i bez szkody dla organizmu to trzeba dodac ruch i owooce+warzywka a odjac slodycze...
Powodzenia!!!Wierze ze podejdziesz do sprawy z glowa:)