-
Bitwa o talię
Cześć
Jestem tu całkiem świeżym tłuszczykiem. :D
I chciałabym zrzucić swoje naprogramowe co nieco , ajest tego duuuużo , zwłaszcza ze
jestem niziutkim - 161cm sadełkiem.
Tak myślę o dietce 1000kcal tylko ja tak strasznie niecierpliwa jestem!
Co byscie mi radziły na poczatek?
Czy to dobra dietka?
W jakim tempie powinnam chudnąć?Zawzyczaj chudne wolno lub wcale i moja dieta kończy się 5-tego dnia wielkim obżarstwem :oops: :oops: :oops:
Moze was zadziwię ale nie jadam słodyczy!!!Za to uwielbiam owoce i sery i makarony i zarcie wieczorami i potem tak wychodzi na wadze!!!
Całuski i życzcie mi powodzenia!!!
A gdyby się ktoś chciał dołaczyc to byłoby super!!!
http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...d91/weight.png
-
Uważam że to b. dobry pomysł - 1000 kcal to najlepsza według mnie dieta, bo jemy to co chcemy, byle tylko nie przekroczyć magicznego progu kalorii !
Życzę sukcesu
-
Również polecam tą diete + wysiłek fizyczny i napewnosie uda
Nie polecam zadnych szybkich niby dietek cud bo spowalniaja przemiane trudniej sie chudnie po nich lepeij zmienic nawyki zywieniowe cwiczyc schudnac i nie przytyc niz w kolko sieodchudzac
Pozdrawiam