Cześć
Jestem tu całkiem świeżym tłuszczykiem.
I chciałabym zrzucić swoje naprogramowe co nieco , ajest tego duuuużo , zwłaszcza ze
jestem niziutkim - 161cm sadełkiem.
Tak myślę o dietce 1000kcal tylko ja tak strasznie niecierpliwa jestem!
Co byscie mi radziły na poczatek?
Czy to dobra dietka?
W jakim tempie powinnam chudnąć?Zawzyczaj chudne wolno lub wcale i moja dieta kończy się 5-tego dnia wielkim obżarstwem
Moze was zadziwię ale nie jadam słodyczy!!!Za to uwielbiam owoce i sery i makarony i zarcie wieczorami i potem tak wychodzi na wadze!!!
Całuski i życzcie mi powodzenia!!!
A gdyby się ktoś chciał dołaczyc to byłoby super!!!
Zakładki