Ile kalorii dziennie srednio ''wyjadacie''?

Od pewnego czasu ograniczam jedzenie. Oczywiscie do pewnego stopnia, chodzi o to zebym nie czula glodu. Z moich obliczen na diecie.pl wychodzi, ze zjadam dziennie ok 1200kalorii bez wiekszych ograniczen... Zaznaczam, ze mam 16 lat i nie bardzo wiem czy to ilosc wystarczająco mała abym mogla zeszczuplec, gdyz nie wprowadzilam jakichs niesamowicie radykalnych cięć w diecie...
Tak wiec pytanie - czy powinnam bardziej ograniczyc jedzenie? Gdzies czytalam ze organizm nastolatki ma zapotrzebowanie na ponad 2000kalorii dziennie, ale gdybym odzywiala sie w ten sposob to bylabym szersza niz dluzsza i czula sie jak balon! HELP!

Jezeli nie czujesz glodu zjadajac te 1200 kcl to napewno schudniesz,wolniej ale za to skutecznie i bez efektu jojo!!!
Podobno na dietce South Beach(plaz poludnia) w I fazie(sa III fazy) mozna schudnac w ciagu 2 tygodni do 6 kg i wcale nie odczuwa sie glodu.W pierwszej fazie ogranicza sie weglowodany(makarony,chleb,ziemiaki,ryz,owoce),w II fazie stopniowo ale powoli zaczyna sie spowrotem wlaczyc je do jadlospisu chudnąc ok. 1 kg tygodniowo.Ta faza trwa tak dlugo az osiagniesz pozadany efekt.III faza to reszta zycia.Nie chodzi w niej ze do konca zycia masz byc na diecie tylko pozwala ona utrzymac osiagnieta wage.Nie odczuwasz juz glodu na slodycze i weglowodany i spozywasz ich znacznie mniej niz przed dieta!
W swiecie ksiazki mozna zakupic ksiazkie Arthura Agatstona(autor diety)o diecie SB:
www.swiatksiazki.pl
Podaje tez link stronki o SB:
http://mwe.myftp.org/mambo/index.php...d=30&Itemid=58
Pozdrowionka!!! :lol: :lol: