Wersja do druku
bardzo gorąco polecam wszystkim wprowadzić do swojej diety kiełki.bardzo łatwo je wychodować i zawieraja niezmiernie duzo witamin co jest bardzo wazne przy stosowaniu innych diet, by nie tracic witamin.po za tym sa niskokaloryczne i co najwazniejesze bardzos maczne do saletek kanapek itp. :D
Ohhhh ja też uwielbiam kiełki :D :D :D Pychaaaaaa :D
Attri: mam pytanko, bo mówisz tu o chodowaniu. Ja zawsze kupuję paczkowane w marketach..ale chętnie bym sama sobie wychodowała..jednak skad wziąść ziarenka, jakie i jak je uprawiać :?: Z góry dziekuję za odpowiedź :D
katharinkaa ciesze sie bardzo ze mam sprzymierzenica w tym temacie. wiec powim ci od razu ze te kupowane w sklepie nie mogą sie rownac tym ktore wychodujesz sobie samam w domu.mozna kupic typowe nasionka do sadzenia ielek i to bedzie bardzo latwe w przygotowaniu. kiełkuje się strączkowe(w tym , soję, soczewicę), kaszę gryczaną, pszenicę, rzeżuchę, brokuły, lucernę ( bogactwo wit. B12 i wszystkie aminokwasy), słonecznik i inne. najlepiej kiełkuje się w słoiku - przepłukane nasiona nie zaprawiane chemicznie +2 do3 razy tyle wody mineralnej. Nałozyć na słoik gazę i gumkę recepturkę. Następnego dnia rano wylać wodę, przepłukać nasionka i postawić słoik " do góry nogami". kazą do dolu i włożyc wylot słoika do jakiegos płaskiego pojemniczka z woda.
Cykl przepłukiwania powtarzać 2razy dziennie. trzymac słoik w ciemnym miejscu. nie mozna saadzic takich nasion ze sklepu ogrodniczego które sa zaprawiana chemicznie musza to byc czyste ziarenka kupowane np w sklepie ze zdrowa zywnoscia lub slonecznik na wage nieprazony fasola kasza itp.ze slonecznika kielki sa bardzo dobre.maja taki orzechowy smak.np z rzezuchy tez barrzo lubie taki lekko piekacy.polecam!!!
Ochh dzieki wielkie :) chyba zacznę sadzić ziareneczka :D bo naprawde uwielbiam kiełki na kanapeczki, do sałatek itp... :D A te ze sklepu kupowane w plastikowych woreczkach są niestety stosunkowo drogie :( a takie domowe to i napewno smaczniejsze :D mniam mniam :D Taki mały dodatek a od razu dieta staje się smaczniejsza :D
Pozdrawiam :lol:
Właśnie wychodowałam rzeżuchę :D Na wielkanoc będzie jak znalazł :D
Akuracik :D I jaka pyszniutka :D
od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem kiełkownicy (dostałam ale ponoć kosztuje koło 25zł) i polecam to urządzenie - ma trzy poziomy, na trzy różne garunki, wystarczy nasypać ziaren i podlewać 2 razy dziennie (fasola mi urosła jak w tej bajce :D) nasiona pewnie można kupić w sklepie ze zdrową żywnością, kiełkownice ponoć też. traktuję te kiełki jako przygryzki między posiłkami, popcorn w czasie filmu itd - minimalna ilość kalorii a ile witamin! polecam wszystkim :D
Ja po tym jak zaczęłam hodować sobie kiełki rzeżuchy wyczytałam.,że pobudzają one apetyt...pewnie zawierają dużo witamin...ale ja chcę schudnąć;)
Z tym pobudzaniem apetytu to myślę że to indywidualna sprawa... jednego zapchają...innego rozgłodzą.... :wink:
ja tez uwielbiam kielki :D kupuje ziarenka i choduje je sobie w domu..teraz rosnie mi groch, ciekawe jak smakuje? ostatnio ekserymentowalam z kukurydza i ...bardzo mi nie smakolwala :(
papa
kiełki grochu :?: :shock: nie jadłam..zresztą kukurydzy też nie...
Ale słonecznika uwielbiam.... tylko ze nigdy kiełków słonecznika nie chodowałam..i mam pytanko... mam "zasadzić" pestkę słonecznika w czarnej łupince czy bez niej :?: wysuszona może być :?: czy musi być świeża :?:
odpowiedzcie niedoinformowanej forumowiczce :!: :lol:
Katharinkaa w sprzedaży są dwa rodzaje nasion słonecznika na kiełki: w łupince i bez.
Duuużo ładniejsze wyrastają z ziaren z łupinką.
Tylko nie próbuj eksperymentować ze zwykłym słonecznikiem sprzedawanym do jedzenia, bo nie wiadomo, w jaki sposób on był suszony, może z niego nic nie wyrosnąć.
Nie ma sensu, żeby zakładać nowy temat, więc napiszę tutaj.
Ja niestety nie mam o tym pojęcia, ale może ktoś wie - co z soją? Jak zjadać te kiełki? Bo na pewno do jedzenia na surowo one się nie nadają.
Mam też problemy z fasolą mung, za nic w świecie nie chce mi wyrosnąć tak dorodna, jaką się widuje w sklepach. :? :? :?
dziewczynki, a co sądzicie nt zarodków pszennych Sante sprzedawanych w woreczku + w kartonie :?: Bo dziś właśnie kupiłam sobie takie cudo, chyba też są zdrowe np jako posypka na kanapki lub do jogurtu :?: :D
To ja do tego zdrowego wątku od siebie polecę otręby! To prawie sam błonnik, więc działają zbawiennie na trawienie, swietne na odchudzanie bo nie dość, że są takie zdrowe, to jeszcze jak się zje np. serek z otrębami to jest się najedzonym przez dłuugi czas! :D
Ale co ma piernik do wiatraka? Temat to KIEŁKI,a nie ZDROWY WĄTEK, więc trzymajcie się go proszę.
Ponawiam pytanie - co robicie z kiełkami soji, żeby dało się je jeść i czy udało wam się wyhodować kiełki fasoli mung tak dorodne, jak te sprzedawane w sklepach?
Proszę o odpowiedź, bo to dość pilne i ważne, może ktoś z wielbicieli kiełków poradził sobie z moim problemem.
np jakie? (kiełki:P)
Ja tez mam pytanko - wyczytalam gdzies, ze super, ultra, fantastycznie zdrowe sa kielki brokulow(albo brokul-nigdy nie wiem,jak sie mowi). Zakupilam sobie paczuszke nasion (5,80 za male opakowanie - zdzierstwo, prawda?) i nie bardzo wiem, co z tym zrobic... Mam kielkownice, ale nie bardzo wiem, jak z niej skorzystac. Wole nie eksperymentowac,bo przeciez zaplacilam za to, jak za zloto :wink: .
a kiełkownica to niby co to jest?:P
Mój Boże, nie bij! Bo się zaksztusisz kiełkiem.