-
Ratunku! :(
Cześć!
Od listopada staram się utrzymywać dietę 1000kcal. Jednak co uda mi się zrzucić zaraz wraca... a wszystko przez moją głupotę :( Czasami, jak mam złe samopoczucie stwierdzam, że nie mam po co chudnąć, nie mam dla kogo itp.. i zaraz sięgam po kaloryczne jedzenie. Wtedy wszystkie utracone kg wracają ;( Z ruchem też nie jest zbyt dobrze... często jest tak, że jestem zmęczona po szkole itp.. i odpuszczam sobie gimnastykę, biegi a co mówić o basenie czy siłowni. Bardzo chcę schudnąć ale nie mogę sobie z tym poradzić psychicznie... Proszę pomóżcie mi!! :cry:
-
Witam Cię!
Ja mam dokładnie tak samo jak Ty. Nawet jeśli uda mi się przez jakiś czas trzymać dietę to często z niej rezygnuję gdy mam jakiś gorszy dzień. Rozumiem Cię bardzo dobrze. No i te ćwiczenia - niby lubię gimnastykę, czy jazdę na rowerze, ale po szkole nie mam już siły ani ochoty :(
Ja jestem na 1000kcal od wczoraj :D możesz się do mnie przyłączyć - razem jest raźniej! :lol:
Pozdrawiam Cie - 3maj Się :D
-
dzieki! :)
Mash rację - razem raźniej! Dzisiaj postanowiłam że nie tknę nic dobrego (czyt. chleb itp) i nie przekroczę 1000kcal. Już tak na serio... trzeba się wziąć - lato idzie.. na plażę trzeba będzie pójść :shock: Idę dzisiaj na siłownię ... nawet jeśli nie będzie mi się chciało to pójdę na siłe :] a coo tam :D czego sie nie robi żeby dobrze wyglądać :D Pozdrawiam!