cześć! Wczoraj wreszcie tylko 1000!
Na razie zjadłam jajecznicę z 2 jaj i jedną wasę z masełkiem.
Wersja do druku
cześć! Wczoraj wreszcie tylko 1000!
Na razie zjadłam jajecznicę z 2 jaj i jedną wasę z masełkiem.
A ja jestem przerażona, bo wyskoczył obiadek u babci, zapowiedziała pomidorową z ryżem i roladki z kurczaka! Trzymajcie kciuki żebym nie zgrzeszyła (za bardzo!).
Waga mi mówi, że przez te 5 dni diety schudłam już kilogram. Szkoda, że to tylko woda;)
Milady,trzymaj się mocno na obiadku u babci. Może po prostu pomidorówkę zjedz bez ryżu, a roladkę bez ziemniaczków? I bedzie git :!:
Zazdroszczę Ci,ze już kilogramek Ci ubył. Co z tego,ze woda-pierwsze koty za płoty,musi woda spaść(z tego co wiem,to przez pierwsze 2 tygodnie diety głownie woda spada-dlatego bez sensu są krótkoterminowe diety). Ja na wadze jeszcze nic nie widzę,ale mój bębenek(czyt.brzuszek) jakby trochę się zmniejszył :P
Teraz na obiadek gotuję sobie udka z warzywami,więc znowu powinnam zmiescićć sie w 1000 :!: Nareszcie skurczył mi się żołądek i jestem dobrej myśli,ze tym razem wytrwam :!:
Kurnik, bez ryżu może być ciężko, bo babcia go gotuje razem z zupą, ale może uda mi się nalać sobie talerz zanim zauważy, że nie wzięłam z dna gara;-) A co do ziemniaków to tak, już nawet dzwoniłam i mówiłam, żeby dla mnie nie gotowała;)
A ja właśnie gotuje wielki gar zupy na piersiach kurczaka. Z zupy zrobi się zupę miso, a kurczaka będę jadła przez następne dwa dni na obiadek:)
Zaczyna się kryzys dwóch godzin po posiłku, chyba sobie strzelę Alpenliebe bez cukru:)
Milady,a co to zupa miso?
Zupa miso to przepyszna zupa japońska. Ja robię ją tak:
- gotuje rosół na marchewce, pietruszcze i selerze, dodaję kostkę bulionu warzywnego albo po prostu gotuje na piersi z kurczaka (NIE SOLE)
- kiedy warzywa robią się miękkie dodaję wodorosty wakame (do kupienia w sklepach z orientalną albo zdrową żywnością, najlepszy jest sklep z kuchnią wielu narodów w Arkadii) i zalane wcześniej wrzątkiem grzyby shiitake razem z wodą grzybową (do kupienia jak wyżej)
- pod sam koniec wyjmuję warzywa (zostawiam grzyby i wodorosty) i dodaję około 4 łyżek pasty miso (do kupienia j.w., polecam Arkadię, bo tam sprzedają oryginalną japońską, około 22 zł za 0,5 kg które wystarcza na jakieś 7-8 garów)
- gotowe, mniam, mniam, mniam
Można dodać makaronu ryżowego, wtedy jest już w ogóle git.
dziewczynki...dzieki za rady......dzis czuje sie okropnie.......a najgorsze jest to,ze znowu jem..........ja juz tak mam....jak nie udaje mi sie przestrzec diety jednego dnia,to potem juz leci.......fuu........... :cry:
jak na razie doliczylam sie 940 kcal.......ale moj brzuch wyglada...jakbym pod skora nosila blizniaki..... :roll:
wiecie co....najgorsze jest to,ze nie mam pomyslow na menu w 1 Fazie diety SB
....dlatego zaloze jeszcze jednego poscika.......w ktorym bedzie mozna wpisywac ulubione przepisy.......... :wink:
pozdrawiam
Hmm, a może po prostu zmienisz SB na coś innego?
Nie daj się!
milady22........powiem ci.....ze nie chce zmieniac tej dietki,bo czulam sie na niej doskonale..........a bedac na diecie z limitem kalorycznym zawsze pokusze sie na cos slodkiego,i na tym sie niestety nie konczy....................
gdyby nie moja rodzinka.....wydaje mi sie....ze bylabym juz dawno szczuplutka........moja mama wychowana na kluskach slaskich,roladzie i czerwonej kapuscie (jak polowa Slaska) nie wyobraza sobie dnia bez ogromnego obiadu i ciasta na deser.........dlatego kazda moja probe zywienia sie "inaczej" uznaje za bezsensowna i wciaz powtarza mi,ze sie nie uda.........ze na jedzeniu tych "bzdur" tylko tyje,a gdybym zaczela jesc tak jak oni,dawno bym juz schudla.........dodam,ze sama nie wyglada lepiej......a nawet 15 kilo gorzej :?
a ja sie nie dam i bede walczyla o swoje........... :roll: papatki
misiulka nie daj sie , bedzie dobrze :)
u mnie dzis bedzie 1050 kcal ale w tym jest 6 delicje no ale coz raz sie zyje wazne ze calej paczki nie zjadlam :)
zazdroszcze ci ze dobrze sie czujesz na sb bo ja niestety nie a na tej diecie najszybciej chudne no ale mnie wtedy brzuch boli i po trzech dniach nie mam co jesc bo a warzyw to malo lubie , raczej wole owoce no a coz na sb nie mozna
trzymajcie sie kochane :)