Wątek: Dziś 1 marca...rozpoczynam na nowo

W ostatnich dniach trochę mnie ponosiło jeśli chodzi o jedzenie...wczoraj zauważyłam, że ważę kilogram więcej ;(
Dziś 1 marca i podjęłam nową walkę z otyłością ! Nie mam dużo czasu a muszę do wakacji dojść chociaż do 60. Tym razem sie nie dam tak łatwo...jest ktoś chętny do wspólnego odchudzania ?

Ja bardzo chętnie się przyłączę. Mam do zgubienia 26 kilogramów i jestem przerażona swoją obecną wagą, ale sama na nią zapracowałam: kanapeczki, ciasteczka, wieczne przekąski.
Ale podjęłam w końcu decyzję, że najwyższy czas z tym skończyć i że do lata warto stać się szczupłą.
Noire, przed nami ciężka walka, ale damy radę. Tym bardziej jeśli będziemy się wspólnie wspierać - to na pewno do lata będziemy laskami .

Pozdrawiam
Dorota

czesc koffane ja tez sie do was przylacze
mi do schudniecia zostalo jeszce jakies 4-5 kilo niby to nie duzo ale tez jest trudno
a na jakiej dietce jestescie ? bo ja na 1000 -1100 kcla
pozdrowieonka


damy radse

Ja tez, ale mam okropny kryzys.

Prosze o wsparcie.
HELP

Pozdrawiam
D

PS. Gratuluję Ci sukcesu i trzymam kciuki na przyszłość!!!!

eh znow przekrocze dzis o 49 kcal ale to nie tak duzo ale znow zjadlam te wafelki.........

ja jestem na 1000 kcal. Na razie zjadłam 650 kcal. Wychodze i wracam dopiero po 19...co proponujecie wtedy zjeść ? Chodzę spać o 1-2 w nocy...

Witam !!!!!!!!!!!
J a takze przylacze sie do Was i mam nadzieje ze tym razem mi sie uda schudnać....w zasadzie odchudzam sie od teraz.................bo pocztek dnia byl fatalny,podobnie zresztą jak obiad (frytki ) Dzis pierwszy marzec....hmmmm..ladna data jak na poczatek odchudzania.pa pozdrawiam wpadne wieczorkiem postanowilam ze na kolacje ( o 18 00 ) zjem serek waniliowy - tylko 150 kcal...

przeyznaje sie ze rozpoczynam dietke juz chyba tysieczny raz ale co...kiedys musi sie udac...moze tym razem ...z Wami.....pomóżcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziunia22

Trzymaj się. Razem damy radę. Ten na setny raz wkońcu okaże się ostatnim.Musimy w to uwierzyć.

Drogie odchudzaczki pamiętajmy, że mamy się wspierać.

POzd
Dorota

czesc dziewczyny! ...ja tez bardzo chetnie sie do was przylacze......
stosowalam juz chyba wszystkie diety,niestety.....zawsze nastepowal efekt jo-jo...... a to wszystko przez moja niecierpliwosc.....za kazdym razem zbyt drastycznie ograniczalam swoj jadlospis
dlatego postanawiam odchudzac sie powoli i na stale......od jutra (dzis zjadlam juz jakies 2300 kcal) zaczynam diete 1000 kcal......trzymam za was kciuki.......papatki

czesc dziewczyny ja dzis zjadlam duzo za duzo chyba ze 2000 a od jutra przechodze po raz 2 na sb bo to chyba dla mnie najlepsza dietka

trzymajcie sie i nie objadajcie