Biedactwo... nie przejmuj sie dietka...tylko sie kuruj ! zdrowko najwazniejsze...
Zycze szybkiego powrotu do zdrowka.
Buziaki:**.
Tusiaczek.
Wersja do druku
Biedactwo... nie przejmuj sie dietka...tylko sie kuruj ! zdrowko najwazniejsze...
Zycze szybkiego powrotu do zdrowka.
Buziaki:**.
Tusiaczek.
KOchane kolezanki:))
U mnie wszystko zle:(((
Nie moglam pisac bo komputer mialam zepsuty
dieta yragicznie:(((
I mam grypę:(((
Czuje sie bardzo zle !!!! Nie wiem co robic !!!Ta gorączka mnie dobija!!! Nie moge schudnac bo mama wpycha we mnie jakies rosolki!!!!HELP ME:(((Tak mnie bola kosci!!!!Teraz bde chorowac przez ok 2 tyg!!!I co mam zawalic 2 tyg!!!Teraz to juz napewno nie schudnę:)))
Buziaki
Ofelia*
KOchana Aniu i Kochany Tusiaczku;)))
Dzieki że jestescie :))) Tak sobie tu zajżałam i az buzka mi sie rozesmiala!!! Od razu mi lepiej bo wiem że jestescie ze mną!!!! Ja bede sie teraz kurowac... a dietke tez zamierzam prowadzic tylko zlagodzona odstawie słodycze a jakies tam zupki mamy bede jesc!!Choc nie mam apetytu ale to podobno konieczne aby organizm nabral; sil:))))))
Dziewczynki ja tez jestem z wami i wierze w WASZ SUKCES:)))
Buziaki:))
Ofelia*
Ofelciu zycze Ci duzo duzo duzo zdrowka!!!! A sioo grypko daj Ofelci spokoj ! Chociaz fakt odpoczynek od szkolu sie przydaje ... 3maj sie dzielnie i zdrowiotko
Pozdrowionka
Oliwkaaaaa
Hej Cinni:)))
Dzieki:)Za to co napisałaś :)))
Buzka:)))
Ofelia*
Hej Sloneczka:))
Jak mozna siebylo spodziewac pod wzgledem dietowym u mnie klapa:)))Ale to przez to wstretne grypsko:))Mamy obiadki tez robia swoje!!!A ona kaze mi jesc ...No coz:)))
Dzisiaj na aerobic nie pojde!!!!Dlaczego ta grypa przyczepila sie akurat do mnie??? Do biednej Ofelki ktora musi schudnac do 20 kwietnia??:)))Nie no oczywiscie zartuje:))Ale mogla nie lapac mnie akurat teraz:)))To sie nazywa miec pecha!!!!Ale z drugiej strony odpoczne troche od szkoly i nauki!!!
Ok wracam do lozeczka:))
Trzymajcie sie
Ofelia*
Hej Oliwkoo:))
Dzieki za słowa otuchy:))) Czuje sie lepiej:))Gorączka ustepuje ... powoli wracam do zdrowia:)))
Buzka i cmokas:)))
Ofelia*
Kolezanki:)))
Od jutra ostro biore sie za siebie!!!Juz w pełni swiadomie i odpowiedzialnie!@!!! 5 posilkow dziennie i dieta ok 1000 kcal!!Zadnych tam terapi szokowych bo z doswiadczenia juz wiem ze nic mi to nie dawalo!!!!A wic rozsądna dietka 1000kcal:)))I bez słodyczy bo one mnie nie lubią a za to lubia moje bioderka:)))
No licze jutro na was bo u mnie 1 dzien diety to najtrudniejszy dzień.. potem 3 jest katorgą a 7 to horror!! Dlatego licze na szczegolne wsparcie w tych "tragicznych " dniach:))))
JUTRO DZIEŃ 1 Musze wytrwać .... bo przeciez tego chce !!A chciec to moc..czyz nie????
No dobranoc dziewczynki i spełnienia marzen!!!!Napewno uda nam sie je spelnic:)))))WIERZE W TO!!!!
Cmokaski i caluski... buzki i wiele wiele wiele pozdrowek:))
Ofelia*(wierzaca w sukces)
Pa kochane!!!
Hej Ofelciu,trzymaj się zdrowo ;)))
Witaj Ofelko :))
Jestesmy z Tobą i wierzymy, że Ci się uda. Dasz radę :))
Dla mnie z kolei 1 dzień jest najlżejszy, bo żołądek ma jeszcze resztki wczesniejszego obżarstwa. Najgorszy jest 2 i 3 dzień, aż kiszeczki się skurczą.
3-mam kciuki bardzo mocno -Pozdrawiam Ania