Re:Ja też myślałam, że nigdy nie schudnę
Danku!
Zajrzyj do mojego posta "Mija właśnie rok"! Radzę dietę 1000 kcal. Ja wprawdzie zaczęłam od 13, ale nie jest to jedynie słuszna droga. Z przemianą materii też można sobie poradzić: herbata Pu-erh, ćwiczenia - po nich podobno przez 15 godz. mamy przyspieszoną materię. Lekarze w ośrodkach nie mają pojęcia o procesie odchudzania albo im na to szkoda czasu, choć otyłość jest przyczyną wielu chorób. Oni leczą choroby, nie pacjenta. Jesli możesz, kupuj lub czytaj w czytelni gazety, np. "Super Linia", "Zdrowie", "SAmo Zdrowie", "Vita", "Jestem", "Poradnik Domowy" itp. Pozdrowienia Pokrzywka
Re: Re: Re: Kto mi pomoże.
Witam !!!!! Ja tak na krotko...Gratuluje 2kg!!!!!!!!!!tak trzymac . Acha diety mozesz znalesc tu w "grubaskach" na glownej stronie .pozdrawiam i zycze milej diety !!!!
Re: Re: Re: Kto mi pomoże.
Kochana!
Bądź aktywna, spaceruj po postach, na pewno nauczysz się wielu rzeczy. Spotkasz przyjaciół.
Pokrzywka
Re: Re: Re: Re: Kto mi pomoże.
Hej!!
Dzięki choco za informację , znalazłam w dietach zupę odchudzającą /jest w niej wyłącznie kapusta/ czy to o to chodzi. Bo wiesz nie ma w nazwach typowo dieta kapuściana a w waszych postach cczęsto się przewija ta nazwa. Poprostu otworzyłam kilka diet ale po nazwach nie zawsze wiadomo co jest w środku.
Pokrzywko dzięki za radę, jak tylko mogę to zaglądam do was. Ostatnio byłam u Andzi ale wczoraj znalazłam tylko napis errol. A szkoda. Będę szukać napewno znów się pokaże w innym okienku.
U mnie w porządku ćwiczę , liczę kalorie i cieszę się na wiosnę, bo będzie można trochę spalić tłuszczyku na ogrodzie, bo cały jest na mojej głowie.
Na razie. Pa
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Kto mi pomoże.
Dzięki za wiadomość. Dzisiaj kupuję potrzebne składniki na zupę ale będę musiała obejść się bez papryki, bo moja wątroba nie wytrzyma jej. Wogóle nie jadam papryki na sam jej zapach mdli mnie i boli głowa. Mam nadzieję że to nie będzie żadne utrudnienie i zupa będzie nadal smaczna.
Jak na razie jeszcze nie jadłam niczego /jest 9.40/ trochę poczekam na śniadanie , kawe już wypiłam , bo bez niej ciężko byłoby mi przejśc przez dzień. Chyba kawa bez cukru nie szkodzi za bardzo .
Muszę tylko trochę więcej ćwiczyć, a z tym jest gorzej. Chociaż w piwnicy stoi atlas i powoli zaczynam znowu na nim siadać. Wczoraj byłam koło 15 min. ale zaczęły boleć mnie ramiona. Dzisiaj postaram się dłużej.
Na razie to wszystko. Pozdrawiam.
Danka
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Kto mi pomoże.
danusiu, głodzenie sie to marna dieta. przyniesie wiecej szkody niz pozytku. kapuścianka podobała mi się. zgubiłam 4,5 kg bez cwiczen. pozdrawiam - ruda
Re: Re: Re: Re: Re: Kto mi pomoże.
Witam Danku!!! Tak to wlasnie ta dieta (kapusciana) .
Ja moze ale napewno od poniedzialku sa zaczynam. bo mi smakowala i schudlam 2kg i troszke dlatego tak malo bo zamalo cwiczylam .........pozdrawiam
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Kto mi pomoże.
Witam Danku!!! chcialam ta zupe zaczac od poniedzialku , ale moj kochany mezulek stwierdzil ze mial by ochote na taka zupe ,a ja mu jak chcesz Maciusku zupki to do kuchni gotowac. no i ugotowal (wg. przepisu)Danek zupa wyszla super(troszke -jedna lyzeczke skosztowalam)-Diete zaczynam od jutra czyli od soboty. Zupa jest O.K ale jak wyglada ta Kuchnia .....HHHOOORRROOORRR!!!!............
pozdrawiam zupkowo Gosia choco
Re: Re: Re: Kto mi pomoże.
Kochane!
Ja tak tylko na minutkę bo minęła już 22 i chce mi się spać. Ale muszę się pochwalić że dzisiaj jest mój perwszy dzień dietki kapuścianej i zjadłam tylko 1 talerz i 1 grejfrutka i mam dośc. Wypiłam za to morze herbat czerwonych i litry wody niegazowanej.
Jak tak dalej pójdzie to nadal będę miała wielkie brzyszysko ale tym razem wypełnione wodą.
Dobranoc wszystkim
Danka
Re: Re: Re: Re: Kto mi pomoże.
Hej!
Daneczku- To przykre , ze jestes bez znajomych , moze warto wtedy pochodzic do jakiegos klubu , zeby poznac ludzi i z nimi pogadac. Tez nie mam zbyt wielu znajomych , ale za to ful kontakt z ludzmi w pracy , nie raz az mnie gardlo boli wieczorem od gadania . Jak mialam przerwe w pracy-firma slabo stoi- to wlanie dostawalam obledu w domu z braku kontaktow . A na dodatek jak sie tak nie mialam do kogo wygadac to wiecej jadlam - chociaz widze , ze tobie to chyba nie grozi , bo jesz jak wrobelek :))) Na poczatku tego topiku ktos sugerowal wizyte u dietetyka - czasami nadwaga to nie problem jedzenia ale roznych schorzen np. nierownowagi hormonalnej , problemow z tarczyca itd. Na dodatek sa sposoby na podwyzszenie metabolizmu ale to dopiero po badaniach .
Wazne , ze jednak waga ci spadla i pewnie teraz juz pojdzie coraz lepiej , pu-erh jest super skuteczna , polecam tez zielona , odwadnia organizm ale tylko z nadmiarow wody .
Pozdrawiam serdecznie!
siba
Re: Re: Re: Re: Re: Kto mi pomoże.
Cześć!
Dzięki siba jakoś powoli daję sobie radę . Najgorzej było jakieś 18 lat temu ale teraz przyzwyczaiłam się. Niepotrzebnie wogóle zwróciłam na to uwagę , ale tak jakoś mnie naszło. Jeszcze trochę nie mogę się pozbierać po śmierci mojej mamy, ale jakoś wrócę do swojej wypracowanej postawy osoby zadowolonej z życia.
Mam przez to właśnie trochę kłopotów z nadwagą, ale teraz wzięłam się za siebie ostro i nawet dobrze mi idzie.
Jestem już 4 dzień na diecie kapuścianej, trochę ją modeluję według swoich potrzeb , ale czuję się dobrze i nie chce mi się jeść.
Pu erh piję ale znalazłam inną herbatkę , która pomaga mi w
wypróżnieniach. Jest to Super linia , bardzo smaczna i skuteczna.
Na razie pozdrawiam wszystkich.
Danka
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Kto mi pomoże.
Cześć Danusiu, widzę ze fajnie ci idzie. Wyrazy współczucia......trzeba czasu zeby pogodzic sie z odejsciem kogos bliskiego........
lepiej zebys była zadowolona ,a nie miała tylko "wypracowaną postawę osoby zadowolonej z zycia" To takie amerykańskie! Nie wiem dlaczego ale nie lubie tego amerykańskiego stylu. Moze ci sie uda naprawdezłapac troche radości i przy okazji pogadac z nami o tym i owy,m
poplotlam troszke sorry i do milego
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Kto mi pomoże.
hallo!!! Ruda masz racje ty jestes madra kobieta!!!
Danusiu GLOWA DO GORY!!!!!
pozdrawiam cieplutko !!!!!!