Wersja do druku
Heh widzę, że kolejna z nas przedsięwzięła takie postanowienia!;) Ja wprawdzie jedyne co planuję, i co już z góry jest ustalone to nie jedzenie nic słodyczy ni mięsa, ale o zawsze już coś!;) Życzę powodzenia w dotrzymaniu tego co tutaj obiecałaś sobie! 3maj się dzielnie i jeśli byś chciała to możesz jeszcze do tych postanowień dorzucić takie jakie ja sobie narzuciłam!:) pozdrówka!:)
Hej :) Dzisiaj zaczynam wprowadzac w zycie moje postanowienia wielkopostne. Tym razem musze w nich wytrwac, poniewaz mam ogromna motywacje! :)
Moje postanowienia:
1) Schudne 5 kg
- na kolacje (najpózniej o 20:00) jem owoce
- ograniczam sie do 1000 kcal
2) Bede codziennie cwiczyc
-Pon: pływalnia
-Wt: wf
-Sr: stepper
-Czw: wf
-Pt: stepper
-Sob: rower/gimnastyka
-Ni: rower/gimnastyka
3) Przestane pic piwo ;P
4) Poprawie ocenki ;P
Najwazniejsze to oczywiscie SCHUDNAC, dlatego załozyłam temat na forum. Mam nadzieje, ze bedziecie mi pomagac w ciezkich momentach odchudzania... :)
Aha! Jeszcze moje "wymiary":
wzrost: 162 cm
waga: 60 kg
obw. ramienia: 29cm
obw. talii: 72cm
obw. bioder: 89cm
obw. uda: 60cm
obw. kolana: 41cm
:( => :)
Pozdrawiam!
(:optymistic:)
YO :)
Jestem po pierwszym (wstępnym) dniu odchudzania :) Poszło w miarę gładko. Ok. 950 kcal na koncie i troche cwiczeń. Jest dobrze - bedzie jeszcze lepiej!
(:optymistic:)
Czesc Optymistic!!! ja mam rowniez podobne ograniczenia... sport (basen 2 razy w tygodniu, codziennie biegam i jeszcze na silownie chce chodzic), nie jem slodyczy, ani zadnych slonych przegryzek typu paluszki czy krakersy i ok 1000-1200kcal. No chociaz dzisiaj 2 razy tyle :-( Ale to przez wyjazd na narty... jutro za to tylko 800. pozdrawiam i zycze powodzenia!!
"Chory" tydzień przede mną (padłam ofiarą wirusa...), a wiec postanowiłam, ze skoro i tak apetytu nie mam to przeprowadze oczyszczającą dietke. Bedzie ona polegac na:
- jedzeniu do 600 kcal
- piciu 2 litrów mineralki
- co najmniej godzinnych cwiczeniach
Teraz troche to rozszerze. To 600 kcal powinno rozłożyc sie mniej wiecej tak:
- Ś: miseczka płatków z 200ml mleka 0,5%
- 2Ś: 200ml Kubusia lub innego soku
- O: Danio owocowy albo Stracciatella
- P: jabłko
- K: jajko
Jeśli chodzi o wode, to przed kazdym posiłkiem 2 szklanki (chyba sie zapcham... ;P).
Cwiczenia bedą wyglądały tak:
- 20 minut steppera
- 10 minut cwiczeń na brzuch
- 10 minut cwiczeń na pośladki
- 10 minut cwiczeń na biust
- 10 minut rozciągania
Trzymajcie kciuki i przyłączajcie sie do mnie! :) Zapraszam! :)
Me again! :)
Tak sobie policzyłam ze do dnia 1 czerwca zostały 83 dni! To oznacza, ze teoretycznie mogę schudnąć do tego czasu aż 11 kilo! Tyle oczywiscie nie chce... Ale licze na minus 8 kg - czyli moja waga za 83 dni pokazywałaby 52 kilo... Ah... jakby było pięknie! Będę sie o to starac! A wiec od jutra zaczynam! Zapraszam do przyłączenia sie - będzie mi raźniej :)
(:optymistic:)