nie pamiętam kidy ostatni ra byłam na tygodniowej diecie..zawsze po pierwszym dniu sie poddaje..i mowie "od jutra" to juz na pewno...juz troche nie ma siły...
Wersja do druku
nie pamiętam kidy ostatni ra byłam na tygodniowej diecie..zawsze po pierwszym dniu sie poddaje..i mowie "od jutra" to juz na pewno...juz troche nie ma siły...
hej Dziewczyny,mogę się dołączyć?:)
Wiem,żę dzieki wWaszemu wsparciu mnei też może w końcu się udać....Ja mam 160 cm wzrostu, 66 kg. Nie pamietam,kiedy wazylam mniej. Wiem tylko,ze pierwsze 8 kg przytylam 6 lat temu. Zaczelam z nimi walczyc,a w efekcie...przytylam kolejne 10. LAe koniec z tym. Chce aby wreszcie ktores wakacje byly udane,zebym mogla bez obciachu wyjsc w krotkich spodenkach,bluzce na ramiaczkach i nie wstydzila sie swojego ciala...Chciałabym do wakacji schudnać tak do 52-53 kg. Z tym, że moje wakacje zaczynaja sie w polwoei lipca...damy rade,co?:)
Ja bede stosowac diete punktowa, codziennie 1h godziny gimnastyki, 2 razy w tyg basen i raz w tyg aerobik. Mam nadzieje,ze ot wystarczy:0
Tzrymajcie sie!
hohoho..nie ma jak to dobry plan.. :D Fakt, ze latem najgorzej ukryc zbedne kilogramy..ile ja sie musze nagłówkowac nad tym...a ile zachodu żeby kupic cos porządnego w moim rozmiarze.. :D za miesiac mam urodziny-może beda jaies pierwsze efekty? jak myslicie ile mozna schudnąc na m-c przy diecie 1000 kcal? podobno 1 kg na tydziń..czyli wychodzi 4.. :lol: to juz połowa.. :lol:
ja też dawno nie byłam przez tydzień na diecie, bo w ostatnim czasie wogole nie moge sie zmobilizowac. Teraz musi sie to zmienić. Oczywiście będe sobie od czasu do czasu pozwalać na coś słodkiego. Powiedzmy raz w tygodniu. Klawdia bardzo sie ciesze że do nas dołączyłas. Uda Ci sie napewno. 3 miesiące to bardzo duzo czasu. Mozesz mi wytlumaczyc w skrócie na czym polega dieta punktowa??
Hej,ja mam do zrzucenia 9kg :roll: I od dzisiaj zaczynam już tak naprawdę :mrgreen: :wink: Za godzinkę biegnę na siłownię i na basenik.Strasznie ciężka się czuję po tych świętach :shock: Damy radę dziewczynki!!! :lol: Zobaczycie jakie z nas laseczki niedługo będą :DTrzymajcie się!! :P
Iwonko, stosując dietę 1000kcal, na pewno schudniesz te 4 kilosy :wink: A jeśli dołożysz do tego jakieś ćwiczenia(basen, bieganie, siłownia itp.)to już efekt murowany :P Trzymam kciuki za Ciebie!
ja bym chciała schudnąc bez ćwiczeń..ale wiem, ze tak się nie da..niestety.. :lol: może któras ma doswiadczenie z zabiegami w takiej maszynie odchudzającej(ćwiczy sie na stepie w prózni)?..własnie ostatno czytałam o jej efektch..troszke nie wierze w takie bajeczki..ale może któras sama na sobie to przetestowała???
Hej Dziewczyny!
Postanowiłam się dołączyć, gdy dziś rano stanęłąm na wagę i (o zgrozo! :oops: ) zobaczyłam 3 kilo więcej po swiętach! To starszne! Mam w planach 9 kg do czerwca... Może się uda tym razem. Nie wspomnę już że tak jak większość z was nie raz próbowalam z marnym efektem, ale liczę, że jak się zaprę i będę mieć wsparcie to się uda... bo robię się coraz większa (niestety!). Jakieś pomysły na diety...? Bo ja myśle o 1000 kal, basen +jogging, ale zastanawiam się czy na początek nie zacząć terapią szokową, bo jestem uzależniona od słodkości...
Trzymajcie się dzielnie i razem na pewno nam sie uda! :D
w miesiąc schudniesz napewno wiecej niz 4 kg. Chociaż to zależy od organizmu. Jakieś dwa lata temu na dietce 1000 kcal schudłam 4 kg ale w ciągu 2 tygodniu. strasznie sie wtedy cieszyłam. No ale niestety teraz mam do zrzucenia aż 8 - 10 kg. Dziaij lece na długi spacerek, jutro na rower. Nie ma bata, tym razem sie uda :twisted: :!:
kiedys przez miesiac robiłam brzuszki..i efekty były naprawde super..bo moje sadełko gromadzi sie na brzuchu i udach...spacerki fajne..ale prawde mowiąc nie mam z kim spacerowac, a samej mi sie nie chce łazic po parku.. :roll: joging odpada, bo nie mam gdzie..zostaje rower...to juz lepiej
a na dietce 1000 kcal nie sprawia wam trudnosciliczenie wszystkiego..bo ja zawsze mam wrażenie, ze źle cos policzyłam, albo nie wiem, ile gr czegos tam własnie zjadłam