7 kg do zrzucenia

Hej! jestem tu nowa mam 20 lat i chce zrzucić 7 kg wiem ze to moze być pikuś w porównaniu z tym ile chcą zrzucić inni ale mi naprawde strasznie ciężko uporać sie z tymi 7 kg. Od dziecka miałam problemu z wagą i jakieś 3 lata temu się z nią uporałam schudłam 20 - 22 kg i było wszystko OK ,wage miałam wymarzoną no ale teraz przez rok czasu przytyło mi się 7 kg.Już nie moge zebrać w sobie tyle silnej woli co kiedyś zaczynam odchudzanie trwa 3 dni a potem znowu wracam do starych nawyków.
Już nie wiem co mam ze sobą robić wakacje tuż tuż a mi ciążą zbędne kilogramy.Moze ktoś doradzi mi jakiś dobry sposób odżywiania się , jakąś skuteczną diete tylko taką aby się nie głodzić.

Wystarczy jak poczytasz to co juz uzytkownicy napisali :) Jesli wracasz do starych nawykow to powinnas nad tym przede wszystkim popracowac. Jesli sie nie zmieni trwale nawykow to KAZDA dieta skonczy sie efektem jo-jo.

Hej ja sie chetnie do ciebie dołacze juz schudłam 14 kg i teraz pozostaało mi te 7 kg mam nadzieje ze rzem damy rade

wiek 17
waga 61/62
wzrost 165
RAzem damy rade:*
Pozdrawiam

dzięki madziunia :) ja chce schudnąc choć troche do połowy maja czeka mnie wielka impreza pod namiocikami :D eh musze się zmobilizowac do jakiś ćwiczeń a jestem taka leniwa no i słodycze mój odwieczny problem.
Tez trzymam kciuki za Ciebie powodzonka.
Ja dąże do wagi 50 kg.

czesc ja tez sie do ciebie chetnie przylacze :)
jestem na dietce 1000 kcal od lutego i schudlam jak narazie 6 kg :)
i rowniez tak jak ty daze do tych 50 :)
ja od srody zaczynam raniutko biegac w parku 40 minut przed szkolką na czczo bo wtedy sie najwiecej spala

to trzymajcie sie kochane papa

znalazłam te tej stronce diete dla łakomczuchów całkiem przyjemnie wygląda moze spróbuje :)

Chętnie się dołączę :D

Lat: 15
Wzrost: 158
Waga: 60,5 kg!

Ja teraz jestem przeziębiona to i tak mnie jem ale czuje że apetyt wraca wraz ze zdrowiem jak sie wykuruje zaczne jakieś brzuszki robić eh ciężo mi sie będzie zmobliziować.

Cytat:

---

Zamieszczone przez agusia85

Ja teraz jestem przeziębiona to i tak mnie jem ale czuje że apetyt wraca wraz ze zdrowiem jak sie wykuruje zaczne jakieś brzuszki robić eh ciężo mi sie będzie zmobliziować.

---

Zazdroszczę Ci. Ja w czasie choroby to jadam tyle, co dwie mnie...

Hej
Ja dzisaij jestesm padnieta
8 lekcji w szkole w tym 2 wf
pozniej kosciołek
moj jadłospis dzisijeszy
*jourt jogobela light
*pomidorek
*1kromka Wasa z twarozkiem smitankowym<1 mała łyzczeka>
-1 zupka zmintka
*1 marchewka
Co o tym sadzicie??

madziuniu chyba troszke za malo zjadlas , dieta niepowinna schodzic ponizej 1000 kcal bo inaczej przemiana materii sie zwalnia i organizm zaczyna odkladac wszystko co zjesz na gorsze czasy i zmieni sie na tryb oszczednosciowy

całkiem nieźle :)
ja żeby schudnąć musze wykluczyć słodycze, pieczywo, ziemniaki, makarony,kasze kiedyś tak zrobiłam no i schudłam ale wtedy znalazłam w sobie siłe teraz z tą siła i motywacją u mnie kiepsko.
Dziś zaszalałam zjadła bułeczke z ziarnem z serkiem żółtym i pomidorkiem mniam! no ale to tak w ramach przeziębienia :) i troszkę kapustki gotowanej.

Hej
Ja mam takie problem ze nie wychodzi mi liczeie kalorii
i nie wiem czy przekroczyłam 1000 czy nie
moze wy macie jakos dobra rade na to???
Bo tutauj nie ma wszsytkich produkotw jakie ja jem
nie wiem co zrobic;(

no ja tez staram sie liczyć kalorie ale robie to tak jak sie to móiw na oko w sumie to ja nigdy nie lubiłam liczyć kalorii a moje wyniki sa niedokładne.

Madziuniu!! Powinnaś zrezygnować z zupek minutek i próbować ugotować własną zupkę. Wierz mi one mają bardzo dużo konserwantów i mimo, że mają mało kalorii to strasznie tuczą i nie mają wartości odżywczych.

Magarat to mnie załamałas;(
myslałam ze one nie tucza
i mogłabym je jesc codziennie
a tu co ja słysze ze one tucza;(
to co ja mam jesci ugorowanego na szybcika
i czym sie najem???
doradzcie mi!!!!

haha schudłam prawie 2 kg :) od następbego tygodnia przechodze na diete SB może dzięki niej pozbęde się tych pozostałych 5 kg.

hej dziewczyny!! :) moge sie przylaczyc?? mam podobny cel co wy - 8 kg. razem latwiej :)

nazywam sie natalia i mam 23 lata. do konca maja mam zamiar schudnac do 45 kg a waze ok 53 :oops: przy wzroscie 156 cm... :(

postanowilam nie jesc slodyczy, pieczywa, ryzu i nie pić piffffffka... trzymam kciuki za was i za... siebie :wink:

pozdr. tygrychu

ps. a wy ile macie lat i skad jestescie?? buziaki. milego dnia :D

"postanowilam nie jesc slodyczy, pieczywa, ryzu i nie pić piffffffka... trzymam kciuki za was i za... siebie"


hmmm dosc dobre postanowienie ale niestety to nie wszystko :(,musisz troszke szerzej wzbogacic swoja wiedze w dziedzinie dietetyki. Pieczywo jjedz jak najbardziej o kazdej porze(ciemne razowe chlebki).

"Pieczywo jjedz jak najbardziej o kazdej porze(ciemne razowe chlebki)"

hmmmmmmmmmm... przedtem tak robiłam i jest jak jest... wiec sprobuje czegos innego a po drugie nie przepadam za chlebem z "drzazgami" ( jak to moj tata mowi).

dzieki jednak za rade. jesli sie moja metoda nie sprawdzi, to skorzystam z twojej rady. :D w ogole to ta moja dieta jest taka troche podobna do I fazy SB, tylko sie rozni tym, ze jem owoce i wszystkie warzywa ( no moze oprocz ziemniakow :P ).

pozdr. milego dzionka :mrgreen:

hej dziewczyny :!:

jak wam idzie :?: Ja juz zaczynam dzis trzeci dzien i jak narzie bez zgrzytow. zwaze sie dopiero za 1,5 tyg bo w akademiku nie mam wagi... a by mi sie czasem przydala. :wink:

odezwijcie sie czasem. bo samej to tak smutno "walczyc". :(

buza=iaki for @ll. milego dnia. pa :D

haha :D udalo mi sie dodać sygnaturke... :) milego dnia :!:

hey! mi też przydało by się trochę "schuść" (spodobało mi się to słówko) ;) jak na razie to jestem na diecie 1000kcal od 3. kwietnia tego roku i ostatnio ważyłam się 10(niedziela- wieczór) i waga pokazała prawie 1,5kg mniej!!! obiecałam się że będę się ważyć TYLKO co niedizelę- dlatego tak bardzo chcę już niedizelę- ciekawe co z moją wagą.... :roll: ehh :roll: może mi się uda...?

ważyłam na początku: 71.5
ostatnio: 70.0
waga docelowa: na początek 58, a jak się uda to może dobieję do 56 :) :roll:

liczę na waszą pomoc

buziaki dla wszystkich!!!!!!! :*****

hey! mi też przydało by się trochę "schuść" (spodobało mi się to słówko) ;) jak na razie to jestem na diecie 1000kcal od 3. kwietnia tego roku i ostatnio ważyłam się 10(niedziela- wieczór) i waga pokazała prawie 1,5kg mniej!!! obiecałam się że będę się ważyć TYLKO co niedizelę- dlatego tak bardzo chcę już niedizelę- ciekawe co z moją wagą.... :roll: ehh :roll: może mi się uda...?

ważyłam na początku: 71.5
ostatnio: 70.0
waga docelowa: na początek 58, a jak się uda to może dobieję do 56 :) :roll:

liczę na waszą pomoc

buziaki dla wszystkich!!!!!!! :*****

przepraszam :( wysłało mi się 2 razy :( sorry ale mało pisuję na forum :( ale... poprawię się OBIECUJĘ :D

hej asinka :!:

milo ze wpadłas, bo juz calkowicie stracilam nadzieje ze ktos tu jeszcze do mnie zajrzy. ja dietkuje od poniedzialku, no tylko.... ze.... przyznaje sie bez bicia, ze ostatanie 2 dni to byly imprezki i..... no...... wypilam troszke pifffffka... ale duzo tanczylam. :D

a zwazyc sie niestety nie moge, bo wagi nie posiadam.

milej soboty zycze, trzymam kciuki za twoje dietkowanie - 1,5 kg w 1 tydzien to swietny wynik :!: - i skrobnij cos czasem na forum, jak bedziesz miala chwilke wolnego czasu.

buziaki :!: papa

:)
tak niby imponujący wynik- ale wiesz- na początku traci się głównie wodę, zobaczy się w tą niedzielę jak się zważę (to już jutro!!!)

a co do Ciebie to hmm... ja też bardzo lubię pifko, ale to są puste kalorie i dotego jest ich w cholerę!
także lepiej się czasem powstrzymać

heh sama takie rady daję a jutro na koncert Perfectu- ciekawe czy się bez piwa obejdzie ;) hmm... postaram się :D