Więc spokojnie możesz jeść do 20 ;]
Wersja do druku
Więc spokojnie możesz jeść do 20 ;]
hej
mam 22 lat 160 cm i 55 kg , za miesiąć musi być 51kg. Raz już mi się udało ale się zaniedbałam. Nie jadłam właśnie po 18 , początkowo trochę głodna się czułam, ale piscie wody, herbatki pomaga, można się przyzwyczaić i daję efekty. :wink: Od dziś wracam do dietki i nie jem nic po 18, chćę być szczupła
http://www.madzik.pl/gify01/new/a_blo11.gif
Mi nie jedzenie po 18.00 nie sprawia żadnego problemu, jakoś oduczyłam się jeść wieczorami, bo właśnie przez nocne obżarsto, ale już totalnie nocne przytyłam 20kg:/ Ale 4h przed snem wystarczy. Ja w sumie chodzę spać o północy, czasami nawet o 1.00 lub 2.00 i jakoś nie męczy mnie głód:)
mi sie wlasnie na wieczor chce jesc - ale trzeba wytrzymac - czasem trudno zasnac - ale nie ma wyjscia :)
A ja chyba jestem jakaś zboczona na tym punkcie, ale ocham się kłaść do łóżka z pustym brzuchem, takim wklęśnietym i jak jeszcze słyszę burczenie w brzuchu to już wogóle extra:D
tez tak kiedys mialam, ale za bardzo mi sie to podobalo - i dbalam zeby w brzuchu burczalo nie tylko w nocy