-
Vemona* ja co prawda zaczęłam trochę wcześniej (16.04), ale chętnie się przyłączę :) zresztą właściwie można powiedziec, że też zaczynam od wczoraj - szalałam przez ten tydzień, ale w końcu się wzięłam ;) no i ja planuję zrzucić trochę więcej (jestem niższa - 165) i pewnie dłużej mi to zajmie ale co tam ;)
jeszczeGrubasek, nie martw się :* ja też często słyszę takie komentarze, od małego takie słyszałam :( i przez to właśnie zacżęłam się odchudzać - bo mam już tego dość - komentarzy typu "ty gruba świnio" albo "taka wielka jesteś że nie ma na ciebie rozmiaru ciuchów w sklepach"...będzie dobrze, zobaczysz :* pomyśl sobie, że niedługo będziesz szczupła i powabna i wszystkim szczeny poopadają :)
pozdrawiam :*
-
Cześc Vermono, ja chętnie się do Ciebie przyłącze, chociaż zaczynam dopiero od jutra.
Mam podobnie jak Ty 65 kilogramów ale niestety 6 cm mniej dlatego do zrzucenia 9-10 kg sobie założyłam. To nie jest moje pierwsze odchudzanie ale teraz zamierzam zabrać sie do tego z głową i przede wszystkim z ćwiczeniami. Mam nadzieję, że mnie przyjmiesz do swojego wątku, przynajmniej na ten miesiąc, który przewidziałaś na swoje dietowanie :wink:
Moje wymiary to:
wzrost 164 cm
waga 65 kilo
pas 76 cm
biodra 98 cm
biust 99 cm
Ja startuje od jutra, porannym aerobikiem :wink:
-
Noemcia dziekuje ci bardzo za slowa otuchy. A napisz nam ile ważysz??? i ile juz schudlas? Ja przez dwa ostatnie dni tez grubo przecholowałam ale od dzisiaj znowu powracam do diety,zreszta nie bedzie mnie caly dzień. Bede z dala od jedzenia więc bedzie mi łatwo :D Pozostał równiótki miesiąc do wakacji i mam nadzieje ze zmaleje o te 5 kg :P [/b]
-
JeszczeGrubasek - nie ma za co :) po to tu jestem :) - polecam się na przyszłość ;) No więc ważyłam ok 70 kg gdy zaczynałam (choć było więcej, z tego co pamietam to max ok 77 :oops: ale jakos mi to zleciało ;) ) no a teraz mam ok 65 ;) - musiałam zrzucić to co nadrobiłam przez to szaleństwo :( było już 64, ale po 4 dniach objadania wrociło mi 3 kg :( no nic, teraz się jakoś trzymam i wróciłam do tego co, było przed szaleństwem :) mam nadzieję, że do wakacji uda mi się zlecieć tak do ok 60 :) Pozdrawiam :*
-
Kochane jestescie :)
wybaczcie moja dluga nieobecnosc ale braklo mi czasu :) juz jstem.. nie poowiem zeby te dwa dni byly bardzo udane, ale dzisiaj jest rewelacyjnie :) i ciesze sie z teg bardzo :) ciesze sie takze ze i Wam sie uda! :) w piatek podam swoja wage - jesli sie choc odrobinke zmniejszy :) od wtorku zzaczynam ostre treningi na rowerku.. jutro jeszcze nie znajde czasu :/ musze badania na studia porrobic.. masakra..
Trzymajmy sie razem! :D