jem caly czas pakuje w siebie tyle ile moge i potem mi jest tak niedobrze ze najchetniej bym poszla i zwymiotowala wszystko ale nie moge bo sie boje. Nie wiem czy to jest psychiczne czy nie i nie wiem co mam zrobic! Od zeszlego roku przytylam 10 kilo i tyje dalej. Wiem ze mi bedzie niedobrze ale dalej to robie jem nawet jak juz nie moge. Czy ktos inny tak ma?????
POMOCY!!!!!!!!