Wersja do druku
Co mam robić ? Nie potrafię sama przejśc na diete mam 100kg a tylko150 cm moje nogi nie wytrzymują juz ale mój żołądek ciągle woła jeść .Nie wiem jak mam zwalczyc to uczucie głodu co mam robić ? Jedzenie to moja opsesja i wiem ,że sama nie dam rady !!!! :cry: :( :x
Słoneczko musisz sie wziasc za siebie bo szerze mowiac nie masz wesolej sytuacji. Muszi sie zmusic, poszukac sobie m,otywacji w sumie motywacje to ty juz masz.
Zamiast jedzenia to sobie poszukaj jakiegos hobby, bo pewnie jesz z nudow prawda!!!
Ja tez jadlam z nudow, siadalam pzed tv i jadlam. I zle sie to skonczylo.
teraz poszukalam hobby i nie jem z nudow.
A jesli jest juz taka sytuacja ze glodna nie jestem ale oczy chcia to wtedy jabuszko lub inny owoc - pomaga :)
No i ruch, duzo spacerow :D
Trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia Ci zycze :D
Wiolinka!! Wytrzymaj 3 dni. Tylko 3 dni, na diecie jakies 1200 kcal.
Narazie bez ćwiczeń.
Zapisz sobie w zeszycie co zjadłaś.
Jak rzucisz na te notatki później okiem, sama stwierdzisz,ze to nie jest malo i wystarczy zeby zyc.
Skurczy Ci sie trochę żołądek i sama stwierdzisz czy dasz rade wytrzymac na diecie dalej.
Zaplanuj sobie juz dzisiaj co bedziesz jadla jutro, jutro zaplanuj sobie posilki na pojutrze, a pojutrze na po-pojutrze.
W sklepie omijaj polki ze slodyczami, skup sie na stoisku z owocami, na jaki owoc mialabys ochote?
Poczytaj w necie ile co ma kalorii i na poczatek ukladajac diete weź pod uwage rzeczy ktore sa duze obietosciowo, a nie maja duzo kalorii, tak zebys nie byla glodna za bardzo, bo szybko sie zniechecisz.
Np ugotuj kalafiorka, zrob salatke z warzyw na bazie jogurtu naturalnego, mozesz wkroic do niej jakas drobiowa parowke, czy inne chude mieso( po miesie dluzej nie chce sie jesc, ale wybierz chude). Zupy maja nie za duzo kalorii . . .
Ludzie nie z takiej wagi chudna i nie umieraja!
Uwierz najtrudniejsze pierwsze dni, wytrzymaj je a wtedy napewno dasz rade!!
Nastaw sie na sukces psychicznie. Nie mysl ' nie dam rady' ; potrzebuje tyle jesc'
Jakbys potrzebowala tyle jesc to bys nie tyla. Ludzie ktorzy jedza tylko tyle ile potrzebuja nie gromadza zapasow w postaci sadla. No niestety...
To ze narazie jestes glodna, to dlatego, ze masz tak przyzwyczajony organizm, zoladek do takiej ilosci ( i jakosci) ale do czego sie przyzwyczail mozna go odzwyczaic: :)
Mozna... i trzeba- dla zdrowia i lepszego samopoczucia
Trzymam za ciebie bardzo mocno kciukasy!!
ja zaproponuje na początek 1500 kcal... w tej ilości można się naprawde najeść i nie odczuwać głodu. A skoro piszesz że ważysz sporo, to napewno będziesz chudła przy tej ilości kalorii... i polecam dużo ruchu, np. spacery itp, żadnych ciężkich sportów!
pozdrawiam :)
a ja polecam dietetyka, on chyba najlepiej Ci doradzi i nie zaszkodzi :) skierowanie daje lejarz 1. kontaktu :)
Ja też uważam, ze jeśli dieta, to najlepiej zaczynać od 1500kcal, a nawet przy Twojej wadze od 1800.
uważam jednak, że przede wszystkim powinnas udac się do psychologa. To żaden wstyd, a może bardzo pomóc.
Pozdrawiam!
przedewszystkim uwierz w to ,ze mozesz schudnac...
zacznij powoli coraz bardziej zmniejszac ilosc spozywanych kalorii...
i nie łudz sie ,ze schudniesz w ciągu tygodnia..na to potrzeba miesiecy..
wiecej ruchu...lato idzie , wiec wskakuj na rowrek, troche pobiegaj..
zamiast słodyczy, chrup marchewke..ogolnie duzo owocow i warzyw a malo słodkosci..
wybierz sie etz do dietetyka , poradzi Ci wiecej..
czym zastapic slodycze...
ja moge nie jesc... ale poprostu moj organizm jest strasznie uzalezniony od slodyczy :roll:
czym je zastapic :?
chrupac marchew :?:
tesh slodka :roll:
boy, I need help