Wersja do druku
Mam kilka sprawdzonych sposobów, jak zmniejszyć objawy tego paskudztwa :lol:
p.s.to naprawde działa!!! Sama stosuję :lol: Ale efekty są widoczne po ok. 2 miesiącach :lol:
a więc:
:!: bułkom - NIE!!!
:!: kawie - NIE!!!
:!: wszelkim gazowanym napojom - NIE!!!
:!: biały ryż, takież pieczywo - NIE!!!
:!: sport - TAK!!!
:!: masaż szorstką gąbką - TAK!!!
TO naprawdę pomaga!!!
Ja jestem zadowolona :wink:
a jak wy sobie radzicie z pomarańczową skórką???
a ja sobie nie radze..;/
Leń ze mnie i tyle..
czasami masaz 'ostra' gabką..(ale przeciez to za mało)
i jakies zele i balsamy anty..
Ależ nie zniechęcaj się tak szybko!!! Tak naprawdę to zauważyłam, że pozbycie się celliutitisu czy nadwagi to przede wszystkim szczegóły - nie można zmienić całkowicie trybu życia tak od razu!!! Wszystko powoli, ładniutko...jeszcze miesiąc temu podczas diety jadłam salami (tłuste, ale w bardzo małych ilościach - w końcu doszłam do wniosku, że go nie lubię), ketchup czy Bounty...Oczywiście, mieściłam się w 1000 kcal :roll: teraz pozwalam na takie coś tylko czasami :wink: ale właśnie takie szczegóły się liczą. I to pomaga!
aha, i jeszcze:
:!: Soli - NIE!!!
Oczywiście, nie mówię o rezygnowaniu z chleba, płatków czy od czasu do czasu nawet ketchupu (bo zawierają sól), ale po prostu chodzi o NIESOLENIE POTRAW!!! Bo dzienną dawkę soli otrzymujemy właśnie z takich "niewinnych" potraw...