-
No zauwazylam, ze cos sie obijasz, ale przeciez nie bede Cie zmuszac do wpisow :D
Ja tez najpierw czytam, a potem jak mam wene to pisze, a jak nie to odkladam na pozniej. Nie ucieknie to forum, wiec sie nie przejmuj i odpoczywaj ile mozesz :)
A masaz to ostatni raz ialam ho ho hoooo i jeszcze dalej :? Moze ktos chetny? 8)
-
Ja ja :lol: Wiesz ja mam taką parszywą nature,ze szybko sie w cos wciagam i pozatym swiata nie widze ( czyt.zamulam przed kompem) dlatego teraz zrezygnowąłam z mojej ukochanej gry na rzecz pożytyczniejszych czynnosci,nie moge przeciez siedziec jak tan nałogowiec przed kompem :arrow: i cera sie niszczy i zaczynam jesc :wink:
Nie wiem czy zauwazyłas ale u mnie juz 66 :D mówie Ci jak sie zdziwiłam jak mnie babka na siłowni zwazyła,zwłaszcza ze brałam pod uwage fakt przytycia bo ostatnio tak jak wiesz apewne byłam głodna 45h na dobe :wink:
-
Najlepsze sa takie niespodzianki :!: Super :!: :!: Tylko wiesz, dalej sie dietuj i cwicz bo wies zjak jest jak sie czlowiek wciagnie w jedzenie ... :twisted:
Ja 1006 kalorii dzisiaj i nie wazylam sie od akichs 2 dni, bo juz mialam manie wazenia dzien w dzien. Porzucilam tez czeste siedzenie na kompie na rzecz nauki. Wrrrrrrrr..... wole graaaaac :!: 8)
-
Ja tez juz tak czesto nie siedze ehh czułam sie jak stara baba zero ruchu tylko komp komp i jeszcze raz komp.Pozatym musze wkoncu zebrac sie w soebie i zacząc szukac roboty koniecznie,dosc juz nic nie robienia ile mozna :twisted: choc nie powiem takie wysypianie sie do 11 bardzo mi odpowiada :wink:
-
Moja droga ja wiem, ze spanie do 11-12 jest super :D Sama to praktykuje od kilku lat i dobrze mi z tym :) Musze tez szukac pracy, tylko nie wiem w ogole co mialabym robic, bo sie do niczego nie nadaje ( w sensie nie mam zadnej praktyki) :D
-
U mnie nagorsze jest to ze zawsze słysze pytanie "a co bys chciała robic" kurde nie znam na to odpowiedzi generalnie w kazdej pracy mozna znaleźć plusy i minusy wiec cóz ja moge odpowiedzic...ja niby mam praktyki w biurze podróży ale cóz z tego jak wiekszosc czasu spedzonych w tamtym miejscu opierało sie na "kawie i gadaniu" czyli jestem totalne nemo...
Pozatym juz rok szukam pracy teraz sprzataczki musza znac jezyk bardzo dobrze,w sumie znam dosc dobrze ale wiesz sprzatac?chyba mam wieksze aspiracje..Nie mówie tu o pracy za granica tam za pienadze mogłabym nawet kury skubac :wink:
-
Hahaha do skubania kur raczej sie nie przyjmiesz, chyba ze w holandii( tam kolezanka skubie kury i uklada je na tackach hahaha ) no wiec hehehe.
Nie wiem, moze poszukam czegos do opieki nad dziecmi albo co. Moze jakies sprzatanie domu. Sama nie wiem.
Nie bedzie mnie na necie przez jakis tydzien ( nad czym ubolewam strasznie :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: ). Nigdzie nie jade, ale bede miala komputer rozlozony, wiec wroce jak najszybciej ebde mogla. Buzaiole i tzrymaj sie pilnie dietki :D
-
jeśli chodzi o facetów...to ja chyba miałam pecha...bo gościu o wadze 48kg chyba nie jest normalnym przypadkiem...
nie ufam facetom.mam ich dość jak na dizeń dzisiejszy. nie potrafiś mnie zrozumieć ale to naturalne...nie wiem czy się sprawdzają w takich sprawach...
no jak chciała msie zemścic na swoim ex to że wściekłości schudłam z 5kg:P:d więc chyba może być...:]
-
48 :shock: :shock: jak dla mnie to imitacja faceta :wink: Nie wiem moze to przez to ze zawsze była okragła i raczej wybirałam tych z grubszej półki,i tu nie chodzi o bycie z nim czy cos takiego ale ogólnie o towarzysto,chciałam poczuc sie deko mniejsza.Choc to genaralnie oszukiwanie samej siebie :lol:
Zuzciu nio co ty piszesz znowu Cie nie bedzie? :cry: to juz normalnie tragednia dla mnie
-minuta ciszy-
Wracaj jak najszybciej :!:
-
no bo to była imitacja faceta ale to pomińmy...chociaż zauważam że coraz więcej facetów wokół mnie ma niedowage.to jest nie wiarygodne! mam kumpla który jest jak studnia bez dna. je je je i nic po nim nie widać...też tak chce...;/
ale jednak facet powinien mieć to i owo na miejscu...tak to wydaje się że przytulasz się do kartki papieru..."uważaj bo jszcze się przewróce" nie dziękuje...
może kiedyś znajdzei się taki który będzie motywował...
-
zielonafe -widze, ze Myslovitz tutaj na opisie :D Dzis jade na ich koncet w Gliwicach mamy :D Facet 48 kilo? Znam takich, jasne ze znam. Moj dobry kolega ma chyba tyle, jakby z oswiecimia sie urwal. Nie ma to jak facet troche przy kosci, albo chociaz normalnej budowy. Mam kolege, byl troszke przy sobie, ale nie duzo moze z 10 kilo nadwagi i byl tak przystojny, ze laski to sie na jego widok odwracaly tak, ze myslalam ze sobie karki poskrecaja, faceci rowniez zagladali, ze facet przystojy, elegancki, cud miod i orzeszki. Teraz jak schudl ( stres) to normalnie wstyd sie pokazac z nim hehe. Niestety wyglada baaaaardzo niekorzystnie.
Zuzek - ja juz wrocilam a Ty gdzie sie podziewasz? Nie ma Cie i nie ma a ja tu posty pisze. Wracac szybko na miejsce.
Waga u mnie juz 11 dzien 65 ( przed okresem nawet 67 wskoczylo kurka siwa), ale nie przejmuje sie i nie waze :wink: Szkoda, ze nie ubywa 1 na tydzien, bo to oznacza wydluzenie diety o conajmniej miesiac. Fuck :!:
-
:evil: Nie miałam neta praktycznie dwa dni odciącia od swiata :evil: i jak to kurde byc zdrową?
naszczecie narazie mam zobaczymy na jak długo bo takie przekrety jakie robia u mnie z netem nie były by dopuszczalne nigdzie indziej...
Moja dietka dlaej na dobrej drodze wskoczyłam juz na 65 ale 65,8 dobre i co :)
Mam tylko jeden wielki problem z "kibelkiem" cos mnie przytrzymało cholernie i nie chce ruszyc z miejsca :(
-
Jedz jablka, sliwiki i popijaj mlekiem to ruszy z miejsca. To niedopuszczalne takie zachowanie jelit, trzeba z tym walczyc, wiec dzialaj dzialaj jak mozesz. Pewnie od tego boli brzusio. Ehhh... Te diety, juz mnie to meczy.
65 juz na widoku no no no!!! Bravo!!! :D To sa jedyne mile akcenty w tej diecie :D
-
też chce na Myslovitz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :cry: raz już byłam:D ale to za mało :x tęskno mi za nimi...może przyjadą niedługo do Krakowa...
ja też już nie motgę z kościotrupami...FACET MA BYĆ FACETEM!!! MA MIĘC TROCHĘ MIĘSA NA MIEJSCU!!!a nie...no widzisz CzarnaZuza...jak zupełnie chudy to nie ma na co patrzeć....niem a do czego się przytulić :cry: :cry: :cry: a większość jest takich właśnie...a feeee!!!! :cry:
facet nie tylko jaja musi mieć no... :twisted:
-
Hahahaha no ladnie powiedziane :D Tacy chudzi to czesto geje :P
-
Faktycznie tez to zauwazyłam zazwyczaj chudzi sa gejami hahaha i juz poszła plota :lol: do tego obcisłe jeansy krótka bluzeczka i facet jak "lala" :lol:
Ja mam tyle szczescia ze mój jest idealny jezy nie mogłabym sobie wybaczyc jak by wazył mniej niz ja..facet to facet musi zapewniac bezpieczenstwo a jak bym sie czuła przy facecie którego za wzgledu na wiotka budowe musiałabym bronic sama?
Co do myslovitz no cóz ja nie przepadam ale maja jedna piosenke która mnie powala na łopatki "Aleksander" :lol:
A jeslita ehh moze rzeczywiscie zaczne cos nad tym pracowac i zastosuje sie do rady Zuzciu :lol:
-
"Aleksander" to piosenka ktorej nienawidze. Przalaczam jak slysze, ze leci i gdyby nie ta piosenka zaspiewana na koncercie to bylby koncercik na 6 z plusikiem. Nie cierrrrrrpie. Nie wiedzialam gdzie uciekac jak to zaczeli grac. Ehh... De gustibus... :)
Zacznij pracowac nad tym bo wiesz, moze byc ciezko potem :)
-
Wcale nie wszyscy geje są chudzi... Jeden mój facet był chudy - reszta w normie - jeden przypakowany, drugi szczupły, ale nie chudy itd.
-
:( no ja ja lubie...
Arianek a czy ktos napisał ze są wszyscy?jest pewien stereotyp stąd nasze dywagacje...
-
faceci tacy sa kochaja ale wkurzaja nas do lez
-
Zuzek to ze ja lubisz to pzreciez nic zlego :D Jedni wola synowe inni tesciowe :D
A facet nie moze byc chudy i basta tak zarzadzil komietet forumowy Zuza&Zuza&Zielo
:mrgreen:
-
Zuzciu przecież wiem :lol: :lol: kazdy lubi cos innego :lol: jedni lubią dominowac drudzy sadmomacho :lol: :wink: ahhahah cos wyskoczyłam z tematu :wink:
Wiesz nute lubie bo tekscik mi sie podoba a u mnie dobry tekst to 99% sukcesu :lol: taki wiesz w tylu "jestem twarda mozecie mi naplumakać" :lol: :lol:
A facet?tak jak pisałam ja nie mogła bym byc z kolesiem który ma mniej na liczniku niz ja poprostu NIE!
facet musi miec brzuszek ( nie mówie o bandziochu ale takie delikatny i znowy podam za przykład swoejgo przyszłego Męzulka),musi miec ramiona musi miec klatunie poprostu FACET SAMIEC RASOWY A NIE POPŁUCZYNY W POSTACI 48 KG ZGREDKA :lol: :lol: :lol:
-
Facet to ma byc facet a kociak to tylko w takiej formie:
http://img400.imageshack.us/img400/1...szczowy6in.jpg
-
Zgadza sie choc jak ma troche z kota nie mówie tu o "dachowcu" ale o tige'rze to jak najbardziej jestem za.Choc nie powiem facet musi miec "jajcenta" ale równiez od czasu do czasu musi byc przytulanką bez tego ani rusz..Musi byc idealny jak tego wymagam do tańca do bzykańca :wink: :lol: 8)
-
no i widziecie co do facetów to się zgadzamy :D :D :D tylko oczywiście nie zapominajmy o fakcie że te brzuszki nie mogą być za wielkie :wink: :P chociaż już to jest lepsze...
hmmm co do gejów...ja nie wiem...w każdym razie osoby chudsze podobno czerpią mniejszą przyjemność z seksu więc raczej facet 40kg może mieć problemy z rozładowaniem napięcia seksualnego...przykre dla niego...ale dziewczyne by mu było i tak ciężko znaleść...
jeśli chodzi o Alexandra to piosenka naładowana emocjami...mnie wciągneła...nie słyszałam jej na koncercie albo przegapiłam bo jak byłam to jeszcze tak ich nie znałam :( ale teraz naprawde mi się podoba ale wszystko zależy od humoru...
-
Tak wiec po pierwsze, faceci to wiemy jak z wygladem :D
Kociak w facecie nie bardzo, choc czasem jak sie przymila, ale wlasnie taki tiger to jest to! Zeby zdobywac, zdobwac jego, on nas a nie zeby wszystko bylo na tacy.
Alexander to podobno piosenka napisana dla kogos, jako wyznanie, ze jest gejem.
Co do seksu chudych facetow, tez homo spytam kolegi i dam znac czy mu ciezko w lozku czy normalnie 8) :wink:
-
Serio? to juz nie lubie tej nuty hahahaha nie ma tematu :wink:
Wiesz w moim facecie jest tak odrobina pawia+ tygryska+ małego kotka + rekina 8) Jezus maria tyle cecvh w jednym facecie nio dobrze czasem je jak swinka jescze ale to jest zdecydowany + bo jak by mi jeszcze wybrzydzał przy jedzieniu chyba by sie pochlastała :wink: :wink:
-
jeśli chodzi o kociaki to taki jak na Twoim obrazku czarnaZuza jest lepszy niż "facet-kotecek" jakoś mi się to źle kojarzy...=/ dla mnie facet po prostu musi być człowiekiem z którym normalnie pogadam Smile ...jak już to woel miśki :P
Zuzaksc facet niexła miszanka to musi być ciekawe 8)
co do seksu to nie chodzi tylko o facetów...podobno ludzie ciężsi szybciej...i mają większą satysfakcje z seksu...czytałam gdzieś o tym...zastanawiam się co tak właściwie na to wpływa?
a co z tym koncertem Myslovitz? :lol:
-
Mieszanka istnie wybuchowa :lol: ale mi akurat dokładnie taka pasuje.
Do do sexu to pierwsze słysze hahahahah zazwyczaj mawia sie ze ludzie "grubsi" mają mniej pary ale za to bardzo ognisty temperament i z tym bym sie zgodziła.Wszystko opiewa o to aby obudzic w soebie zwierzaka bezwgledu na wage :lol:
-
-
Podnosze topic, bo go Rojek wbil w ziemie :wink:
-
Ja tam nie moge lukac na niego ehh no nie podoba mi sie :twisted: ( Zuzek nie bij) :lol:
-
Hhehehe mi tez sie nie podoba, chyba ze z daleka. Ale tym razem wyjatkowo fajnie wygladal. Czasem ma taki dzien, ze jest przystojny a czasem to zamknac oczy i uciekac. Jak kazdy z nas ma swoje wzloty i upadki estetyczne :D
-
Ale patrz jak to jest :arrow: czasami człwoiek na pozór paskudny niesamowicie wychodzi na zdjeciach lub ma cos takiego w sobie co doprowadza Cie o totalny zawrót główki.Wiesz czasem brzydki facet a ma taka haryzme ze mogłabys mu jesc z reki.I znowu wracamy do naszego sławetnego "cosia" :twisted:
-
macie racje...to "coś" jest najważniejsze...
co do Rojka :shock:...khem :8 ...powiedzmy że nie jestw mom typie :D rzecz gustu naprawde.widzicie że kolejny chudziutki... :cry: alwe głos ma że... :D :D :D :D lubie goscia ale nie mam zwyczjau zauroczać sie gwiazdami sceny...
czarnaZuza dzięki za fotki :o :D :D :D :) :D :) :) :D
-
No problem.
Faktycznie, to "cos" to jednak jest to cos hahaha. A glos ma czasem tak przejmujacy, ze az sie plakac chce :wink:
-
Od tych wysokich tonacvji chce sie płakac hahahahahhaha ale fakt głos ma całkiem niezły,troche niech przytuje jakas korekta twarzy cos gdzies i facet jak talala :lol:
A jak juz to "cos" ktos ma ehhh niech dziekuje Bogu bo bez tego ani uroda ani figura nie pomorze 8)
-
No moim zdaniem nie musi poprawiac twarzy, bo jest teraz taki charakterystyczny :D Mysle, ze jest calkiem calkiem. Zreszta studiowal na mojej uczelni i mieszka jak sama nazwa wskazuje, w Myslowicach i oczywiscie moi znajomi go znaja, jeszcze z podworka i podobno jest bardzo facet w porzadku :D
Mam kolege, ktory nie jest za przystojny, szvczuply ale nie chudy i ma to COS tak wielkie, ze wszystkie laski go uwielbiaja, nawet mezatki. Nie wiem, moze to ten urok, a moze "mejbelin" :wink: :wink: :wink: :wink:
-
Charakterystyczny jest to fakt a w przemysle muzucznym to podstawa.jesli jednak miałam bym sie przyczepic to do modelingu nie pasuje :lol:
ależ nam sie temat rozpetał :lol: :wink:
-