-
Witaj :D
Dokładnie ta "dume" nic tylko chowac w kieszen albo jak to dobrze napisałas ona sama sie schowa niestety miłosc ma swoje prawa,i raczej wypływu na wydarzenia nie mamy zbyt wielkiego :wink:
Tez kiedy byłam piekna i młoda teraz to tylko piekna :wink: i wiem jak sie podchodziło do "tych sprawa"...."bede królową swiata nikomu nie pozwaole sie skrzywdzic nie ma takiej opcji" Niestety w kwesti uczuc mozemy sobie gadac a i tak serducho podpowie swoje :D
-
Chciaąłm Wam się jeszcze "pochwalić", że ściełam swoje piękne włoski, a raczej zgoliłam się prawie na łyso...i troszkę łyso się czuję, ale mam nadzieję ze się przyzwyczaję...a jak nie to za miesiąc już nie będą tak krótkie :wink:
-
Duma - a raczej dumka... na dwa serca :D
Alisiu jak to scielas sie na lyso :shock: No to rob fotki i dawaj, dawaj. Moja kolezanka byla lysa i szczerze mowiac, wygladala swietnie. Wiec dawaj ino juz :!:
-
:shock: :shock: :shock: o rzesz ty w morde.... :lol: No no wyzwanie i ryzyko ale chetnie bym zobaczyła fotunie jak wygladasz..Tez mam kumpele która sciała włoski i powiem Ci ze jak usłyszałam odrazu wyszłam z załozenia ze "pewnie lipnie" ale jak zobaczyłam :shock: chyba bardziej trafionej fryzurki nie mogłam soebie wyobrazic...
Zresztą mnie sama kiedys ciagło ze pozbyc sie blond loczków na rzecz króciutkich ( nawet bardzo) ale póki co zostaje przy tym co mam :lol: :lol: chyba nie stac mnie na az takie "ryzyko" :wink:
-
Mi po 1 by nie pasowala taka krociutka fryzurka, po 2 jestem za wielkim cykorem zeby eksperymentowac tak bardzo, po 3 umieram jak mi sie podcina 2 cm wlosow, po 4 zapuszczam tyle lat i dbam jak moge nie poto zeby je obcinac, po 5 kiedys scielam do ramion i pozniej jeszcze stopniowanie, pazurki i wygladalam jak pol dupy zza krzaka, wiec zapuszczam i zapuszczam.
Mam juz do posladkow, wiec chyba mi by musieli slono zaplacic, zebym sie zgodzila na sciecie choc wiem, ze odrosna.
-
Długo włosa Zuzinka i krótko włosa Alcia no prosze do wyboru do koloru...
U mnie to jest tak ja juz zapuszcam włosy od jakis 4 lat a one mają ciagle tą samą długosc :shock: odrosty są czyli rosną ale to co urosnie to wypada :lol: ( jak sie chce byc blondi skutek taki a nie inny :lol: ) Pozatym włosy rosną mi w "szerz" tzn "szopenhauer" heheheheh albo "król lew" czyli burza włosów niczym nie poskromona no cóz.W załozeniu mam zapuscic do slubu :lol: ale jak tak dalej pójdzie to sie w dzwiach kosciła nie zmieszcze z taką "szpoką" :lol:
-
Hahahaha dobrze, ze je masz. Mi co rosnie to tez wypada, takie skutki checi bycia czarnulka :mrgreen: Musze je puszyc, krecic zeby byly troche szopowate. A Alinka nic juz nie musi :D
Brunetki, lyse, blondynki ja wszystkie was dziewczynki...
lala..la...lala..
...
la..
-
W sumie dobrze ze mi wypada troche wiecej niz powinno,gdyby nie wypadały jezuuuu to byłby koszmar tyle im mam moge sprzedać :wink: :lol:
Czekam na fote Alci ciekawe jak wyglada z nowym "image" kurde ja bym sie na to nie zdobyła no chyba ze pod wpływem jakis traumatycznych przezyć :lol: Jak G.I jane :)
-
To oddaj mi te wypadajace, oddaj mi. Bo mi wypadaja na potege co mnie wcale nie cieszy. Ehh...
Alisia pewnie w pracy zajeta, wiec zanim dostaniemy fotki to bedzie miala znow dluzsze :D Ale pamietaj Alisia, fotki, fotki, fotki :D
-
Ja wychodze z założenia ze "ładnemu we wszytskim ładnie nwet w worku po ziemniakach :wink: " dlatego staram sie nie byc uprzedzona co do nowego wizerunku,ehh ale ekeperymentowac jakos nie mam odwagi :lol:
Zuza od dzis zbieram włoski która mi wypadły tak zeby podarowac Ci prezent jak urodzinkowy badz z innej równie waznej okazji :lol: :wink:
-
To predzej na Boze Narodzenie bo do urodzin to sie nie doczekam ( za rok dopiero).
A co do tego wlasnie, z ladnemu we wszystkim ladnie, to kiedys powiedzialam koledze, ze jak sie ktos komus podoba to nawet w worku bedzie ladnie wygladal, a jak nie podoba to suknia balowa niczego nie zmieni ( to taka byla przenosnia a propo odchudzania, ze jak sie komus mam podobac to nawet gruba bedac to sie spodobam bla bla bla) a on mi powiedzial: wlasnie, ze nie :!:
Nie pocieszylam sie wtedy, oj nie :)
-
Wiesz duzo tez robi "urok osobisty" patrz czasami dziewczyna przecietna ma cos w sobie co powoduje ze nie mozesz oderwac wzroku od niej.czasmi ciuch i tez lukasz choc to rzadna pieknosc,i gdzie ta reguła?
Kurde walne pytaniem z innej beczki..Masz moze Zuzinko pojecie ile moze miec kcal kapusniaczek taki rodzaj ciastka? własnie wchłonełam i zastanawiam sie czy miec juz wyzuty sumienia czy jeszcze nie :lol: :lol:
-
Co do kapusniaczka, to ja wiem tylko o zupie, pierwsze slsyze co to hehe. Ale nie miej wyrzutow sumienia, bo nawet jak by mial 5 kalorii to pojdzie w boki. Wiesz jak jest :D
No sa takie dziewczyny, co maja to "cos" a u mnie to cos to chyba sie zgubilo.
Dzis zakonczylam dzien na niecalych 500 kaloriach i wali mnie to, czy to zdrowo czy nie. Jak jutro bedzie 67 to sie wsciekne.
Wrr...
-
ehh ja dzis tez ok 600 kcal wiec bez rewelacji natomiast bardzo zdrowo chociaz tyle.Moje to "cos" chyba uciekło wydaje mi sie ze kiedys miałam moze delikatne albo inaczej zeby nie było ze jakas zakochana w sobie jestem czy cos 8) :lol: czułam sie dobrze mimo nadwagi odkad sie ochudzam gdzies to zagineło w akcji ale mam nadzieje ze nie nazawsze :lol:
-
Kurcze, ja nigdy sie dobrze nie czulam, moje zaginelo podczas porodu i chyba moja siostra je znalaza i ma teraz podwojnie.
Ja nie wiem czy zdrowo czy nie zdrowo, zalezy czy serek fresek jest zdrowy :D
Nie martw sie, znajdzie sie to Twoje "cos" szybciej niz myslisz :D A wiele tez zalezy od Twego mezczyzny tak naprawde.
-
Dokładnie facet ma ogromy wpływ na to jaką sie postrzegamy :arrow: kurde facet ogólnie ma wpływ na sporo elementów naszego zycia i gdzie ten feminizm :lol:
Moja siora tez odziedziczyła to wi
eksze "cos" niz ja chyba dlatego ze jest starsza mi przypadło w udziele jedynie pozbieranie resztek :wink: ale nawet z nimi mozna cos powalczyc :lol:
-
A widzisz, Ty to chociaz jak ten menel resztki zbierasz, a ja juz totalna biedota "cosiowa" bo ja jestem starsza. A siostre mam taka, co jak sobie wezmie, to jak jej pasuje to nie odda. Wiec jestem tylko zwyklym zulem dworcowym, nie jak Ty. Wyzsza klasa menelstwa i nawet swoj karton masz. O :!:
Wali mi :roll:
-
Mam tyle "cosia" w sobie ile ten zul pod sklepem z butelką "szato jabol rocznik bieżący" urok pierwsza klasa ale oki,ja nie taka co by sie "łobdzieliła" wiec masz odemnie w ramach komitetu do spraw kryzysowych połowe mojego "cosia" teraz to obie jestesmy "pinkne" :lol: :twisted:
-
Oooo dziekuje na Tobie zawsze mozna polegac. I trumne zalatwisz i "cosiem" podzielisz. Ehhh... 8) Siostro :!:
A czym ja sie mam podzielic z Toba :?: He???
Buziaczki :wink:
-
Juz sie podzieliłas i nawet nie wiesz kiedy heheh ja działam z nienacka :arrow: rzucam czar i urok i dosteje w prezenicie co tam mi przypadnie w udziele jakas taka wybredna nie jestem :lol:
Szukuja sie urodziny Siora podoba upiekła jakies ciacho dietetyczne wiec jak bedzie dobre ( nie wiem jakie bo to niespodzianka) to zapodam przepis,podobno wsio odtłuszczone,zebym mogła soebie pofolgowac nie mając wyzutów sumienia :lol: :wink:
p.s :shock: :shock: :shock: 65 CZARNA CZARNA DO BOJU!!!! AJJAJAJAO :lol: :lol:
JESTEM Z CIEBIE DUMNAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!! !!
-
Aaaaaahh jaka amsz dobra siostre, koniecznie musisz podac przepis. Widzisz jak o Ciebie dbaja, zebys mogla pojesc i nie przytyc. A Twoj przyszly maz spisal sie dzisiaj na medal czy sobie pofolgowal :?:
Dziekuje, dziekuje tez jestem dumna i z Ciebie i z siebie :wink:
-
Hmm napisze tak niestey cały dzien była sama,wszyscy w pracy przyszły Mąż troche mi sie przykro zrobiło,że taki dzien a ja gnije sama nawet uroniłam jedną "łeze" ale to tak zeby nadac dramaturgi :lol: Mój "Męsizna" no cóz jutro obiecane zakupy urodzinowe ale nie wiem czy jest sens po tylu ciastkach :shock: :lol: :lol: :wink: a pewnie ze jest sens jak naciagac to naciagac,cza poprawic sobie nastrój nie ma to tamto...
A ta niespodzianka "light" to były te babaczki,bez cukru ( tzn minimalna ilosc) kakao tez nie słodzone,bez jajek nie wiem jak to zrobiła ale ten jak gdyby farsz robiła sama a sama ciasto na babeczki kupiła w sklepie :P pychotka,zastanawia mnie tylko jedna sprawa :arrow: ona nigdy nie dbała o to czy jem dietetycznie dlatego mogła mnie oszukac zebym sie nie katowała w dniu urodzin :wink: :lol:
-
No nieee nie zrobilaby Ci chyba tego co :?: :?: W taki dzien to pewnie pilnowala sie zeby bylo dobre i "bezpieczne" dla Twojego cialka :)
A faceta wyciagaj, wyciagaj pokaz mu ta kreacje na sylwestra niech zbiera kasiore :D "Jak sie mowi, jak daja to bierz a jak biora to spierd... " czy jakos tak :mrgreen:
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: racja nawet swieta racja moja Droga...
Siora pewnie nie była by tak beszczelna choc wiesz ja jestem nauczona ze nawe swojej pupie sie nie wierzy,wiec zostawiam sobie odrobinke niepewnosci.U mnie zawsze było tak "ona szczupła idealna " ja u jej boku juz mniej idealna pomału bardzo drobnymi kroczkami sie to zmienia ona sie starzeje ja rosne w siłe i potęge :lol: :lol: :wink:
-
Ja jestem starsza i zawsze siostra byla piekna, idealna, kobieca, szczupla, elegancka a ja taki maly gruby potworek w ciezkich glanach i czarnych swetrach. Teraz moze choc troche uszczkne "slawy", wiec wiesz jak jest :D
-
Oj Zuzciu wiem o czym mówisz ( tzn piszesz) dokładnie u mnie tak było...
Mało to razy jak szłam ulica widziałam wpatrywających sie kolesi w siore wemnie tak ale chyba z politowaniem ( to były czasy jak dobiłam do 94) :lol: chyba poniekąd moje zakompleksienie z tego wynikło,no cóz wtedy sie z tym pogodziłam a teraz odbijam to sobie :wink:
Siora juz 33 lata wiec widac upływajacy czas na jej twarzy u mnie jeszcze nie,pozatym zeszczupleje chocby "skały srały" :wink:
-
Hahaha chocby skaly sraly haha. No widzisz, zawsze bylysmy jakimis ubytkami cholera. Ja tez waga80 kilo, wzrost 163 cm a siostra wzrost 161 i waga 50, czasem niecale 50, wiec sorry. Tez nie budzilam zachwytu, chyba ze u green peace czy jak im tam.
W ogole sobie plan zrobilam do grudnia wagowy, ale o nim pozniej napisze, bo teraz nie mam go przy sobie, ale wychodzilo dosyc optymistycznie :D
-
To ja jeszczez dodam ze moja siora była fotomodelką wiec :?: :? ehh tym bardziej było mi cięzko franca miała sliczny rujek teraz ryjek + zmarszczki :arrow: jezuuuuuuu jestem straszna ale szczera no bólu no cóz :lol:
Ja dzis dałam plamy totalnie wypiłam browara pierwszego od 3 miesiecy czujesz? nawet nie wiem ile to sciero ma kcali :shock: nie mogłam odmówic "urodzinowe" od przyjaciółki..teraz czuje sie fatalnie bo po takim czasami nawet jedno piwko "szumi" pozatym włazi w dupe ale i w cycki a to jest + :wink: :lol:
-
Kochana sie nie przejmuj, piwko nie zabije diety, skoro to tylko 1 na taaaki szmat czasu :D
Siostra sie nie przejmuj, moja startowalaw wyborach miss (lokalnej co prawda ), ale coz. Mamy wybitne rodziny :D 8)
-
:shock: Toś my kochaniutka z tej samej paczki "w cieniu" :lol: ahhahahaa
Spokojnie ja juz jestem troche za stara na wybory ale moze zorganizuja "miss seniorek" do tego czasu powiinam zeszczupleć :lol: zawsze było by to jakies osiagniecie :lol:
A powiedz mi zabrałas sie za ta gre co Cie tak molestowałam?pewnie nie... :lol:
-
Hehe "paczka w cieniu", wiesz zawsze mozemy zostac SuperBabciami, na to nigdy za pozno :D
A zbudowalam juz cosik na mojej planecie :mrgreen: Ty pewnie juz atakujesz sasiadow, ja skupiam sie na ee... architekturze :D
-
Ja juz jestem na 103 miejscu moja Droga ehhehe atakuje ile wlezie i wiesz co? mam z tego ogromna przyjemnosc ze chociaz tam jestem górą :wink: ja jestem po griliku cało dniowym i padam z nóg kurge starosc nie radosc..walne sie w łoże moze cos jest w tv ehh po tej kiełbasce którą zjadłam powiinam biegac ale ostro sie..."przytulać" jakos cza spalic kaloryjki :wink:
-
Ja narazie jestem "lajkonikiem" w tej grze :D Niestety nauke mam bo egzaminy we wrzesniu, wiec nie moge sie poswiecic przyjemnosciom :D
Wczoraj ogladalam "Moj chlopak sie zeni" i kilka razy prawie lezke uronilam. Szkoda, ze sie tak skonczyl :cry:
-
Ja własnie tez miałam zamar ogladnąc niestey troche posiedziałam na grilu z rodzinką i soebie przegapiłam.Najgorsze jest to ze jak zawsze siedze w domku i nie mam nic totalnie do roboty to leci lipa jakich mało w TV ja nie wiem czy to pech? ehh,człowiek chce sobie zrobic wieczór dla siebie przed szkiełkiem a tu nadaja filmy dokumentalne :twisted: ( szalenie frapujące) :wink:
Zreszta nie pamietam kiedy ogladnełam naprawde dobry film chyba "Piła" była ostatnim filmem wartm zapamietania :lol: chociaz komp pozastaje tu zawsze sie cos dzieje,pod warunkiem ze sie dobrze szuka :wink:
-
No znam ten bol, zawsze jak leci cos fajnego to mnie nie ma w domu, zapomne, przegapie, spoznie sie, leci cos co chca ogladac wszyscy. A jak sobie siedze sama to nic, NICCCC kompletnie. Wczoraj trafilam na prawie koncowke filmu, ale chociaz tyle dobrego. Do tego lecial mecz na 2 wiec raz tu na wynik, raz na film hehe.
Wlasnie rozmawialam z Alisia i uziemiona na tydzien jest, wiec sobie odpocznie, alepodobno czyta na bezaco, wiec jak skonczy przymusowy urlop to wpadnie ( mam nadzieje :D )
:mrgreen:
-
O prosze telefonicznie? tak za moimi pleckami? heheh cos jej nie moge zastac na gg chyba ze cały czas nieodstepna siedzi :lol: Choc ja w zasadzie tez razcej nie bywam na gadulcu,dziele kompa z Męsizną wiec chcąc czy nie chcąc musze czasami udostepnic kompa zeby bidoczek nie umarł z nudów :lol:
Naszczescie dzis był fajny filmik wiec miałam co ogladac,troche pograłam a niedługo pewnie wapakuje sie w wyrko bo cos zaczyna mi w brzuszku burczeć a zjadłam juz wszytsko "light" z lodówki,zostały papierosy i kawka :D
-
No poza Twoimi plecami jest swiat o ktorym nie wiesz blablabla :)
Ja nic nie ogladalam wczoraj, poczytalam *******y na necie i poszlam spac... o 2 w nocy a o 6 rano wstalam zeby umyc podloge, kuchnie i lodowke. Jest 7.30 wiec sie sprintem uwinelam. A teraz moge isc spac :D
-
:? czuje sie "poza swiatem".... :wink:
ja wczoraj posiedziałam do 5 rano przy kompie tak mnie gra pochłoneła ze nawet nie wiem kiedy tyle czasu mineło :lol: Mój Misiek smacznie chrapał a ja grałam zycie jak w madrycie.Ok 4 właczyłam na program o liposukcji bleee fatalny widok ale efekty wprost cudowne :lol: Tak soebie pomyslałam jak juz na strosc bede obrzydliwie bogata zafunduje soebie,zeby móc wystartowac w tym konkursie pieknosci :lol:
-
Moja droga, zamiast jakichs liposukcji, to sie wtedy salon odnowy zbuduje i bedzie sie pieknym i starosci nie bedzie :D Nie ma jak masaze, maseczki, natryski, oklepywania, sauny i inne bajery. Wtedy jest cud, miod i orzeszki bez ciecia, bolu i tego wszystkiego :D
-
Powiem Ci ze marzy mi sie masażyk ehh ostatnio cos pospinana chodze jakies dziwne napiecie przejeło kontrole nad moim ciałem :lol: ( pomału unosisz sie i znikasz)
Cos zaniedbuje obecnosc na forum brakuje mi chyba weny :twisted: Jakas taka ociążała jestem chyba na starosci...