Cel:15 kg mniej do końca września- musi się udać :)

A więc tak, może na początek troszkę o mnie.
Mam 20 lat i jestem studentką.Mam 165 cm i waże 60 kg :oops: . Poza uczeniem się pracuje jeszcze przez 7 dni w tygodniu. Czasu wolnego na sport nie mam prawie w ogóle, ale to nie jest żadne usprawiedliwinie.
Jakieś 2 miesiące temu odchudzałam się na tym forum i schudłam 10 kg. Od tamtej przybyło mi z 1-2 kg, ale nie o to chodzi. Nie potrafie się zmotywować do dalszej walki z kg, nie mogę sama z własnej woli przejść na dietkę, więc wracam spowrotem na forum aby schudnąć 15 kg (jak będzie z 10 to też będzie dobrze :lol: ).

Założenia mojej dietki:
- max 1000 kcal
- nie łączenie mięsa z chlebem i ziemniakami (czyli węglowodanów z białkiem)
- jedzenie o wmiare stałych porach
- codzienne ćwiczenie aerobiku i może basen, ale na pewno ćwiczonka jeszcze w domku
- ostatni posiłek o 18
- koniec ze słodyczami pod jakąkolwiek postacią
- żadnych zup zabielanych śmietaną
- nic smażonego i tłustego
- dużo wody niegazowanej
- jeść więcej produktów bogatych w białko

No i to by było chyba na tyle co do mojej dietki. Od dzisiaj zaczynam i nie wiem kiedy skończe, ale interesuje mnie tylko stały efekt, taki jaki osiągnełam wcześniej. Daje sobie czas do końca września.

Proszę kochane formuowiczki powspierajcie mnie i zmotywujcie, wiem że bez was nie jestem taka silna.

Pozdrowionka

czy dobrze zrozumiałam że chcesz ważyć 45 kg :shock:

Cytat:

---

czy dobrze zrozumiałam że chcesz ważyć 45 kg

---

yyyy..chyba dobrze zrozumiałaś....

diabelekkk20 uwazaj....15 kg w 2,5 mc...to za szybko....wiem coś o tym...
to grozi anoreksją... :roll: przemyśl to jeszcze raz...po co Ci problemy na starość



pozdrawiam serdecznie

diabełku... znam ten ból :cry:
ja straciłam 16kg, (teraz pewnie 14kg :? )
i brakuje mi jeszcze jakieś 10 - 12 kg i za cholere nie moge sie zmotywować!

właśnie też bym chciała do końca września...

wczoraj zupełnie dałam ciała, pewnie zjadłam z 2500 kcal :cry: przez poprzednie 2 dni też :x

dziś sie trzymam :!:
i wierze, ze idealnie zakończe ten dzień :!: :!:

trzymam kciuki też za Ciebie... :D Musi sie Nam udać, do ideału tak nie daleko... ale za to trudno! ale bedziemy twarde :twisted: :!:

BUŹKA

bez przesady :| ja mam 166 i chce schudnac na 50 kg to mi w zupełnosci wystarczy :| 45 to duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ze nieporozumienie :|

Dzięki za komentarze.

Anoreksja mi nie grozi- ja uwielbiam jedzonko. Miałam już kilka spotkań z bulimią więc raczej o to bym się martwiła- ale to nic poważnego. Odchudzam się z głową więc chyba choróbska mi nie grożą.
Chcę ważyć 45 kg gdyż mam mocniejsza budowę ciała i wtedy przy takiej wadze było by akurat w sam raz. Zreszta napisałam że 10 kg tez będzie dobrze, więc jeśli stwierdze że jest ok nie będę się dalej odchudzać.

laulinia na pewno będziemy się wpierać - w kupie raźniej :D :D

z tym 45 kg to troche przesada, mam nadzieje ze bedziesz zadowolona z troche wiekszej wagi. przeciez moze sie okazac ze bedziesz super laska z 50kg :wink:
powodzenia :P

Kiedyś ważyłam 50 kg i rzeczywiście było okey. W sumie to doszłam do wniosku że waga mnie tak bardzo nie będzie obchodziła jak wymiary będa dobre.

Poczytałam troszkę inne fora i spróbowałam zastosowac dietę norweską. Dzisiaj jestem na 2 dniu tej diety. Głodu w ogóle nie czuje. Waga na razie taka sama ale to przeciez dopiero 2 dzień.

Może któras laseczka miała tę dietkę i podzieli się ze mną komentarzami w związku z dietką bo jestem zupełnie zielona. Ile schudłyście i czy było warto.
Ja osobiście uważam tę dietę za wstęp do odchudzania, potem na 1000 kcal i powinno pójśc dobrze.

Jeżeli ktoś jest na norweskiej to zapraszam na odchudzanko razem :D .

Pozdrawiam