-
No drogie panie...
No drogie panie zabieramy sie do roboty !! potrzebuje pomocy !! do koncaroku musze !! powtarzam MUSZE schudnac o jakies 30 kg !! PROSZE WAS O POMOC !! jak ?? jaka dieta czy ta na ktorej jeste / ryba i piers z kurczaka / wystarczy ?? jakie aeroby robic zeby schudnac ?? acha i ktore z pan cwicza joge to niech mi powiedza jakie sa cwiczenia na rozciaganie miesni :). Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi !! mam nadzieje ze wyczerpujace wypowiedzi :)
-
Wyczerpujące odpowiedzi pewnie będą, ale jeśli o mnie chodzi to nie dziś, bo godzina iście absurdalna;-) Dziś tylko się przywitam pięknie i obecuję zaglądać:-) Mężczyzna w naszym gronie to nie lada gratka, trzeba więc będzie kibicować;-) Dobranoc:-)
-
Witam Pana w żeńskim gronie :wink: :D dobrze widzieć świeżą krew :twisted: najlepsza dietka, to 1000-1500kcal(ja osobiście jestem na 1000)..nie ma skuteczniejszej :wink: to jest jedyna dieta "cud" jaką znam..jeszcze miarki nie przesunęłam, ale w ciągu tygodnia poszło mi 3kg :D wiem, że to dopiero woda, ale ciesze się, że w końcu cos się ruszyło :lol: najlepiej przestudiuj tabele kaloryczne, wyklucz słodycze i w miare możliwości alkohol :wink: ostatni posiłek jedz o 18, chyba, że chodzisz późno spać, to możesz o 20 :wink: poza tym pij duzo wody, no i dobra jest czerwona herbatka, ale przy niej musisz wykluczyc kawe i wode gazowaną, najlepiej wtedy pić tylko wode niegazowaną :D co do ćwiczeń, to wszelki ruch wskazany..na początku bedziesz troszke osłabiony, więc się nie forsuj, ale ja widze, ze po tygodniu czuje się lepiej :D długie spacerki, bieganie, rower, pływanie i aerobik, są bardzo dobre na spalanie kalorii 8) a poza tym brzuszki i efekt gwarantowany :wink: życze powodzenia i wytrwałości..pozdrawiam, Kati :D
-
no to tak :P
-slodyczy,chleba,makaronu,ziemniakow nie jadam :)
-pije tylko wode Muszynianka sredniozmineralizowana ( koniecznie musi byc niegazowana ? )
-ostatni posilek jem ok. 18 a spac chodze ok. 1 lub 2 w nocy :P
Do konca roku chce schudnac do wagi 75 kg. Gdyz od przyszlego roku od stycznia chce zaczac uprawiac Parquor taki wypasiony sport :P i Taekwondo :P ( przeciez trzeba cos w zyciu robic :P a nie tylko za dziewczynami latac :lol: )
Odchudzam sie od 26 czerwca i gdy zaczynalem odchudzanie wazylem ponad 115 a teraz juz wskazowka pokazuje 103/104 jakbym do konca tego miesiaca zrzucil te 3 to do konca sierpnia zejde do 95 :roll: ??a potem to by juz z górki bylo :P
Jeżdze na rowerze, dlugie spacery, brzuszki (zaczne znowu je robic :P) gorzej z bieganiem bo kolano boli ....
-
tak to jush jest z ta waga ze rozne figle plata i czasami podczas odchudzania nagle nniie chce sie ruszyc dlatego trudno powiedziec czy Pan tyle schudnie potwierdzam rady kolezanrek i trzymam kciuki
pozdrowionka
-
Jaaaaaki tam Pan :P mowcie mi na Ty !!!!!!!!!!!!!! :P:P:P:P
-
no więc życze powodzenia, bo widze, ze już masz troszke za sobą :wink: tak dalej, a napewno osiągniesz swój cel :D
-
czesc czesiek...
co do wody to sa rozne opinie......
ale najzdrowsza jest niegazowana... wyplukuje toksyny z organizmu...zmniejsza laknienie.... poprawia wyglad skory ( ktory nie tylko u kobiet jest wazny :wink: )
a bsolutnie nie biegaj!!!!! nie niszcz stawow.. kolanka jeszcze ci sie w zyciu przydadza.. zamien biegi na areoby wystarszy 40 minut godzina dziennie chodzenia w szybkim tempie... czyli marszu ..ale uwazaj na zadyszki... taki marsz poprawi ci metabolizm co jest wazna rzecza... dobrze ustawiony metabolizm gwarantuje brak tych upiornych zastojow wagi....
ryba i piers kurczaka.. ok...ale co do tego... i napisz "jak jesz" ile posilkow.. jak czesto... ? to wszystko ma znaczenie... i to wbrew pozorom bardzo duze znaczenie
a oprocz aerobow... jeszcze inne cwiczenia ( ja to zanywam cwiczeniami celowanymi)...
optymalne tempo chudniecia to 1.2 na tydzien... to najwyzsza bezpieczna wartosc.... inaczej za jakis czas mozesz nabrac kilogramow z nawiazka... masz szanse... na te 75 .
ale uwazaj na skore... z tego co piszesz dosc mocno "sportowy " jestes... wiec nie powinienes miec problemow wiekszych
i moze napisz co to jest "Parquor"???? nigdy o nim chyba nie slyszalam