Puma gratuluje, to naprawde wielki sukces. Podziwiam Cię :)
Jeszcze pewnie troche minie zanim odzwyczaisz się liczenia kalorii, ale to dobrze. Teraz tylko powolutku dodawać kalorie i uniknąc złowieszczego efektu jojo. Trzymam kciuki :!:
Wersja do druku
Puma gratuluje, to naprawde wielki sukces. Podziwiam Cię :)
Jeszcze pewnie troche minie zanim odzwyczaisz się liczenia kalorii, ale to dobrze. Teraz tylko powolutku dodawać kalorie i uniknąc złowieszczego efektu jojo. Trzymam kciuki :!:
Ktosiula, dzięki za miłe słowo. Ale Ty też nie należysz do specjalnie otyłych :lol: :lol:
dziewczyny skąd macie te "coś" co liczy ile schudłaś??
Dragonshe tu znajdziesz odpowiedz na pytanie :lol:
http://ww2.dieta.pl/forum/viewtopic....138330#138330]
O widze ze miedzy czasie pojawiła sie magiczny wskazniczek wagowy gratuluje :lol:
hahaha dzięki nawet sama nie zauważyłam
pozdrawiam Was, idę na SPACER :lol:
dla mnie to była magiczna liczba
71,5kg przy wzroście 169cm :shock:
do tego wylewające się boki i BRZUCH!
bleah....
nikt mi nie mówił że jestem gruba- a ja tego nie widziałam...
dopiero mama mi pomogła podjąć "tą decyzję" :):)
i jej za to serdecznie dziękuję :*