to ja wlaśnie zaliczam sie do tych "niektórych kobiet" :lol:
Wersja do druku
to ja wlaśnie zaliczam sie do tych "niektórych kobiet" :lol:
ech zjadlam dzis 3 żelki :oops: ,loda big milka(91kcal),5 paluszkow rybnych(340kcal) i to narazie tyle aha i 1 cukierka krówke :oops:
acha i chcialam was przeprosic za to ze zawracalam wam tylek moimi problemami ,ale jak zwiezylam sie wam bylo mi lepiej mam nadzieje ze nie czujecie jakiej urazy i niechceci do mnie i wciaz mnie lubicie :) :wink:
Lubicie lubicie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
i to nawet bardzo 8)
Buziaki
Oj Pipuchna, takie głupoty od poniedziałku pisać... Wiesz, jak ja się Wam wygadałam w sprawie kłopotów z mężem tez mi było lżej. Kobitki tak mają, że muszą z kimś pogadać i nie ma tego co rozpamiętywać. Trzymaj się. Ja z Tobą zawsze chętnie pogadam. Boże, jak gorąco!!! :oops: :shock: :?
Dzieki dziewczyny :) 8)
goraco goraco a ja pod para jeszcze prasowalam :? ech ale sie spocilam :lol: :lol: :lol: :lol: to co zjadlam pewnie wypocilam hihi :lol: :lol: :lol: :lol:
hej słoneczka :P witaj Nusiu Ty pewnie zabiegana jak zwykle i nie masz czasu z nami popisać ale mam nadzieję że to nadrobisz :P
Tak sobie czytam Wasze smutki i radości i wiesz co Pipuchna Ty chyba jesteś dla niego za dobra...wiem że go kochasz ale może za bardzo mu ulegasz co????
Ale te sprawy najlepiej wyjaśnicie między sobą ale musisz z nim rozmawiać i to za kazdym razem jak cię coś boli bo wtedy nikt nie cierpi i nie ma nieporozumień :P tak więc głowa do góry on cie kocha a każdy facet ma swoje humory :P :P :P
A u mnie oki dzisiaj dietka wzorowo trzeba zgubić te pierożki tesciowej :P :P :P
Pozdrowienia :P :P :P
witam :D
Nusia a jakbyś tak na chwilę zajrzała na swój wąteczek ??
Pipuchna forum właśnie po to jest aby się wygadac i wyżalić i wymienić różne poglądy nie tylko na temat odchudzania, hehe nawet regulamin zezwala na drobne odstepstwa od tematu :lol: .
Cieszę się, że jest ci trochę lepiej. I uwierz mi że on cię naprawdę kocha i przeciez sam ci powiedział dlaczego jest taki wredny. Teraz musisz zrobić coś zeby sie na tobie nie wyżywał. bo to jest naganne. Sama tez jestem taką swinią jak on, i jak mam zły dzień to to wszystko wyładowuję na Adamie. I potem mam ochotę sobie w łeb strzelić ze znowu taka podła byłam. Walczę z tym, ostatnio z dobrym skutkiem. Czyli da się opanować. I ten twój cholera tez w koncu sie zmieni. Ale to już należy do ciebie. Musisz sobie go wychować.
Jaromina ja nienawidze @ i najchętniej zaszłaybm sobie w ciążę, żeby znowu przez kilkanaście miesięcy jej nie widzieć .
Hejoł !!!!
spoko juz nie bede kazdy ma swoje problemy co nie? :)
Nusia nas zlewa :cry: :cry: :cry: :cry:
wlasnie pije kefirek i zjadlam troszke orzeszkow solonych :oops: ,nic mi sie niechce ,mam lenia jak cholera :roll: :roll: :roll: :roll: waga wczoraj pokazywala 49 kg moze dzis sie zmienilo bo wczoraj jeszcze zjadlam loda w wafelku i troszke mieska z piersi kuraka :) i troszke orzeszkow solonych :oops:
Cześć
Nusia czy Ty wiesz ze masz swój wąteczek na forum :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Kitolka chyba wezme sobie te twoje rady do serca i pomysle o ciązy tym bardziej ze niedługo urlopik, a to ponoc sprzyja w baraszkowaniu.... hi hi hi
Pipuchna kefirek na śniadanko moze byc ale orzeszki to juz niewskzane :wink: . U nas znowu upał straszny, chyba najbardziej z nas cierpi mój pies bo ma dlugą czarna sierść i strasznie sapie w te upaly :? a mnie serce peka bo nie wiem jak mam mu pomóc. Biedaczysko nie chce ani jesć ani pić .... żal mi go bardzo :cry:
Jarominko wiem cos o tym bo my tez mamy psa dolkadnie suczke i tez ma gesta siersc ,i tez sapie i nie ma gdzie sie legnac bo wszedzie goraco