-
Weszłam juz sie z Wami pozegnac dzieffczynki bo niedługo wyjezdzam do rodzinki :)Wracam chyba 30 grudnia,wiec do napisania i wesołych swiat Wam zycze!!!!:)
Trzymajcie się i nie przesadzajcie z jedzonkiem:P I trzymajcie za mnie kciukasy,zebym tez sie nie objadla!!!!!!!!!!!!!Buziaczki:*:*:*:*
-
Hey happness z karpiem to było dobre:DNo normalnie ja mialam podobnie jak bylam mala to tez niepozwalalam zabiac rodzica karpia ale no coz czasem trzeba a potem taki dobry jest;)Tak samo zycze ci Weslocyh swiat i super sylwestra napewno bedzie extra:DBede trzymac za ciebie kciuki zeby sie nieobjadala...Ja tak samo bede uwazac ale damy rade co nie:)
Merry X-Mas!!!:*
-
mam jeszcze chwilke czasu do wyjscia wiec weszlam:)Dzięki Kirden za zyczenia i ja tez za Ciebie 3mam kciukasy:)
Ja jak bylam mała to pamietam ze z przyjaciolka odstraszalysmy klientow na karpie w sklepie spozywczym,mowilysmy im np ze naszza mama kupila tu karpia i zjadla i teraz lezy w szpitalu<lol2>Niektórzy nawet wierzyli:PA mialam wtedy moze z 9lat:P
Besos y feliz Novidad:)
-
Hej !!!;) A wiec dzis wrociam do domq:)I powiem Wam ,ze jestem z siebie dumna:D
Zacznijmy od tego,ze wszyscy pokolie mowili mi ze uroslam(?) i schudłam:)
W ogole to te swieta byly dla mnie mea dietetyczne.Np na wigilii zjadlam tylko barszczyk(bez uszek) kawalek karpia i troche sledzikow:)Razem policzylam bly ok 1000kcal,a w 1 dzien swiat nawet mniej:)Nawet nie dalam sie wujkowi namowic na Gingersika ani nie zjadlam ani kawaleczka ciasta(a bylo ich z 5 albo i wiecej:P)
Tak więc dzis sie zwazylam i jest 48,5kg:D
No i uroslam 1 cm:)
Chyba ide spac bo wstalam dzis o 5:Pi troche mie sie oczka zamykaja...
napiszcie cos:)bo umieram z ciekawosci jak ui Was:>?
-
A jak tam plany na Sylwestra??Ja ide na impre do kumpleki:)Ale chodzilam dzis za bluzka 2 h i nic:(w calej arkadii nic nie ma;/
-
Hey happness :) ja sie wlasnie przydotwuje do sylwestra...Trzeba sie zrobic na bostwo...Wiem jak to jest z bluzkami bo sama nic niemoglam znalesc ale w konuc sie udalo...U mnie we sweita dobrze troszke slodyczy zjadalam ale caly czas regularnie cwiczylam i teraz chce utrzmac moja wage i zdrowo jesc a przedwszytskim cwiczyc bo to bardzo wazne ;)A ja tez na sylwka ide do znajomej wiec bedzie spoko ;)
Wszytskiego dobrego w Nowym Roku :D i sukceow w zyciu oraz udanej imprezy sylwestrowej Happness ;)
Buzia :D
-
Dzięki Kirden:)Życze Ci udanego roku 2006:):):)
Mój Sylwek był udany:DImpreza przednia:D
Co do diety to jadlam ciagle mandarynki no i wypilam oczywscie co nieco,ale nie az tak duzo,wiec chyba oki,bo sporo tanczylam...
W ogóle dzis taka ladna pogoda,chyba pojde sobie na noworoczny spacerek:)
Jutro juz do szkoly...ehh...no ale stesknilam sie na niektorymi osobami,wiec nie jest źle:P
-
A jeszcze dodam,ze moje kolezanki ktore mnie wczoraj zobaczyly zrobily wielkie galy i powiedzialy,ze wyladam jak anorektyczka(przesadzaja).Powiedzialy ze bardzo schudlam,nawet wg nich ze za bardzo i ze jestem strasznie blada,bo pewnie mam anemie...w sumie z ta bladowscia to sie zgadza,bo duzo osob mi juz o tyym mowiło.Chyba wybiorę się na solar...
-
Dzis jadlam pyszny szpinak z jajkiem...pomyslec ze kiedys nie przepadalam za warzywami hehe:P A poźniej zurek z jajkiem i pieczone ziemniaczki:)Rano jeszcze byl mandarynki i sok:)Jutro wreszcei wracam na trening:)
-
Hey happness...wiesz ze ja mam to samo tez mi muwia ze duzo schudalam i jestem za chuda a tagze blada...Ja wiem ze mam anemie ale juz wlasciwie sie z niej wyleczylam bo niewarto naprawde...Zazywam duzo witamin oraz jem zdrowo tylko narazie niemoge cwiczyc bo jestem chora(Grypa mnie zlapala)Ale jak wyzdroweje to napewno powroce do regularnych treningow...Happness a ty tez uwazaj na siebie bo sama wiesz ze mozna sie doprowadzic do fatalnych skutkow...Mnie waga obecna pasuje i niezamierzam sie juz wiecej odchudzac...Teraz tylko ograniczam slodycze i cwicze.
Buzia :)