Cześć
Mam na imię Monika j jesteś dość otwartą, szczerą i roześmiana dziewczyną. mam jeden problem ważę między 80-85 kg i chce schudnąć do 58 :) Szukam wsparcia i dobrych rad :) ktoś jest ze mną??
Pozdrawiam wszystkich i życzę innym powodzenia :)
Wersja do druku
Cześć
Mam na imię Monika j jesteś dość otwartą, szczerą i roześmiana dziewczyną. mam jeden problem ważę między 80-85 kg i chce schudnąć do 58 :) Szukam wsparcia i dobrych rad :) ktoś jest ze mną??
Pozdrawiam wszystkich i życzę innym powodzenia :)
hej jasne ze jestem ;)
ewa - 22 lata - 177 wzrostu - wage widac :oops:
napisz cos o dietce i cwiczonkach L:) ja ogolnie staram sie MŻ stosowac i ostatnio troszke cwicze :)
trzymam kciuki :lol:
heh.
dieta jest okropna!
Najpierw tydzień jechałam na samym szpinaku i nic nie schudłam... teraz nauczyłam się pić kawe ale jest ona niezdrowa, ale teraz przynajmniej nie chce mi się jeść... ech... i co zrobić?? ja niewiem. po prostu nie moge schudnąć. coś z moim organizmem nei tak. jak pojechałam nad morze to w 10 dni schudłam 5 kg bez żadnych diet... słyszałam że jód jest dobry... ech...
HELP ME :)
pozdrówki i dziękówka
na samym szpinaku?? kobito litosci....
tak nei schudniesz na dluzsza mete przeciez... :)
heh. wiem o tym :P i co robić??
Witam :)
Mam na imie Agata i ważę 75kg :cry: Dążę do 62kg :)
Ja od 1 listopada jestem na diecie 1000 kalorii i wszytskim ją polecam:) Spróbuj Moniczko :) Nie głódz sie bo to nie zdrowe :)
wiem, ale ja mam taki problem że jak nie jem to nie jem, i mi się nie chce a jak coś zjem to... łuuu od razu pochłaniam dużooooooooooo
:(
ale dobrze będzie do sylwka muszem trochem schudnąć :P
Cześć... Jetsem ostatnią osobą do pomocy...
W zasadzie to ja jej potrzebuję... Byłam aktywna przez jakiś czas u grubasów... potem jedno zderzenie z grilowana kiełaba i szok... żre do dziś... Mam na imie Maja waze 75 kg (już! a było 71 nie tak dawno! -cholerne jojo!!!!!) i mam 170 cm wzrostu!
OPadam z sił, jestem beznadziejna i nie daje sobie rady... :cry:
może razem będzie lżej...
Maja...
na pewno będzie lżej ;) powiedz mi kto nie przeżył w życiu z nas efektu jojo ;) normalka :) tylko musimy się razem starać ;) wiem że Ci sie uda tylko brak motywacji... :) osiągnisz swój cel na pewno ;) tylko zamiast narzekac do boju :D
Cześć dziewczyny!!!
Mam 22 lata, po jojo przytyłam 8 kg., a teraz próbuje zrzucić. Ponad tydzień jade na tysiaku i już 2kg zrzucone. Polecam tysiączka i trzymam kciuki!!!!
PS>dziś mam na koncie 1100 kcal, ale to nic. Piszcie jak wam idzie.
Pozdrawiam.
Hej dziewczyny :)
Ja diete zaczelam we wrzesniu,szybko stracilam 3 kg.Nidawno rzucilam palenie i domyslacie sie pewnie,waga zamiast w dol,poszla w gore :( Ale nie poddaje sie od wczoraj ostro walcze,znowu pilnuje by zmiescic sie w 1000 kcal,zero slodyczy i zero jedzenia po 18.00..Mam nadzieje ze teraz pojdzie wszystko w dobra strone,czego i wam zycze.Najwazniejsze to probowac walczyc i nie poddawac sie,nawet gdy jest ciezko :)
jej dzieczyny a ja wam powiem ze jednak mozna mozna :lol:
musze sie pochwalic wchodze rano na wage a tu pierwszy raz od chyba 10 lat - 69 !!!1 hihiih ja wiem ze to moze jeszcze sie zmienic ale dzis jest 69 :lol:
dlatego nie wolno sie poddac... co do tego ze jak sie zacznie jesc to nie mozna skonczyc ja tez tak mam.... zjem 1 ciastko - od razu 10 nastepnych itd.
ale ostatnio cwicze silna wola - siadam przed jedzeniem i sobie mowie: nie zjesz nie zjesz...
trzymam kciuki za was.. :)
pozdrawiam
wiek-22
wzrost- 177
acha
dzis na sniadanie - troche platkow z mlekiem i troszke serka wiejskiego z cebulka i kromka wasy :)
a jak u was z jedzonkiem?
Pewnie dziewuszki:)dacie rade:)ja jestem juz blizej celu..ale własnie najbardziej podziwiam osoby ktore chca stracic 15...20 kg..naprawde podziwiam i oddaje szacunek..
Zycze powodzenia:)
Nio napewno dacie rade:)Uda sie i nic sie niemartwic mi tu:)Tylko bierzmy sie za dietke i cwioczonka;)
3majcie sie cieplutko:*
Witam. :D
I ak wam mija kolejny dzień na dietkach???? Mi nawet dobrze:) Tylko zjadłam śniadnie 200 kcal i cche mi się już jeść a moja mama zapomniała mi kupić jakieś owocki :? abym zjadła jakąś pomarańczkę o 11 :lol:
Dziś mój chłopak do mnie przyjeżdza, nie widzieliśmy się od 2 tygodni a ja dalej jestem taka grubbbaaaa :x :cry:
hej ja mam okropny dzis dzien :cry: ale dietke w miare trzymam
zjadlam - duze sniadanie, pozniej jogurt pianka - pyyycha i troszke otrab, pozniej goracy kubek, pozniej jablko, a mam w planach makrele wedzona :)
troche tego jest ale nei jest zle :)
a wlasnie i zaczelam dzis pic herbatke ta slim figura spalanie ... zobaczymy w smaku w kazdym razie dobra :lol:
pozdrawiam
Moniczko co się nie odzywasz? :)
Ja po śniadaniu wypiŁam tą Herbate Slim i kurde zjadalm 2 snaiadnie i po 2 godzinach przy kibelku kleczałam. Albo herbata zla albo tunczyk który był na 2 śniadanie :x
BUZIACZKI :wink:
Oby, oby/
Powiem wam ze jak mmniej jem to jestem słabsza mniej siły mniej energii życiowej. Ale musi mi się udać. dzisiaj przyzam się tak:
-2łyżki jogurtu
-2 kawy
-kaizerka z plastrem szynki
-rogalik 7days
jestem beznadziejna :( :(
Agapinko
odzywams się tylko teraz mam dopiero wolny czas.. mam tyle zajęć że hej. I uważaj na to klęczeni przy kibelku bo się będe martwić.
Zazdroszcze chudym osobom. Pragnę kiedyś wbić się w te wspaniałe ciuchy od diversa itp. ale nic nie poradzę na razie... więc się odchudzam i dam radę muszę dać
powiem szczerze że bałam się tu pisać ale teraz wiem że dam radę :) do sylwka minimum 10kg musi się udać :D
No Moniczko trzymam ksicuki tez bym chciała pozbyc sie 10kg do sylwestra:)
Ja też w sumie mam duzo nauki przede mną praca licencjacka:)
Ale wiem ze dam rade:)
Caluje i pozdrawiam
Ok.
Dzisiaj tak:
7.00-kawa
13.30-pół kebaba
15.30 rosołek
17-kawa
18.20-kawa ;/
i tyle
heh za dużo kawy i jedzenia ale za to grałam dzisiaj 2h w kosza i ćwiczyłam :)
hej, dobrymi radami nie moge ci sluzyc bo waze 76kg (176wzrostu) wiec nie ma sie czym chwalic..niestety:( no ale tez zaczynam dietke wiec wsparcie masz murowane!!!:)
a ja dzis dzien zupelnie zmarnowany :(
zjadlam :
- makrela
- 2 kanapki z vasy
- warzywa na patelnie
- pol schabowego
- surowka
- andrut - duuuuuza ilosc
- pol grzeska
- 2 jajka
- troszke salatki
- troszke jogurtu......
i do tego zero cwiczen :oops: :cry:
echhh dziewczyny nei bierzcie ze mnie przykladu dobrze wam radze :) pozdrowionka :)
wiek - 22
wzrost - 177
wymiary - 101-76-95 :oops:
Ewuniu to jeszcze nie koniec dnia :!: Masz jeszcze czas na ćwiczonka :D
Grunt żeby nie stracić wiary i nie popaść w pesymizm z cyklu "zjadlam dziś za dużo- jestem do niczego-nawet już mi się ćwiczyć nie chce".
Dzielnie walczysz, więc głowa do góry i do ćwiczonek :P
Witam Dziewczynki :)
Ja wczoraj zgrzeszyłam i zjadłam kawalek pizzy :( I wypiłam piwko ;( :oops:
agapinko - to bylo wczoraj :lol:
popatrz na moja liste "grzeszkow" to sie przekonasz ze nie bylo z Toba tak zle
grunt zeby od dzis znow trzymac dietke !!!! bo przeciez musi sie udac :)
pozdrowionka
wiek - 22
wzrost - 177
wymiary - 101-76-95 :oops:
Hej dziewczynki! Dzisiaj zdecydowalam sie w koncu napisać jakąś notke:) Tzn. forum odwiedzam już od jakiegos czasu...poczytalam troche no i wybralam temat , ktory najbardziej mi odpowiada...najbardziej- bo takze mnie dotyczy :)
Ciesze sie , ze trafilam na te stronke, jest super! Daje motywacje, dobre rady, a co najwazniejsze..wiem , że nie jestem sama:D
W sumie odchudzanie rozpoczelam jakis miesiac temu..ale to był tylko wstep, nie bylo to jakies twarde postanowienie - poprostu mniej jadlam. Jednak od 5 listopada odchudzam sie juz na serio, tzn. licze kalorie, ćwiczę no i stop slodyczom :) Juz kiedys mi sie udalo...wiem ze teraz też dam rade,a co najwazniejsze efektu jaki osiągnę, nie zaprzepaszczę. Zreszta teraz bedzie latwiej bo nie odchudzam sie sama! Mam Was! :):):)
Asiula22 A moze napiszesz cos o sobie?? I ile wazysz i ile chcesz schudnac??? :)
Ja chce 10 kg do sylwestra ale czy mi sie uda???? :(
bez smutnych minek prosze - bo przeciez na pewno sie uda!!!!
ja tez sie ciesze ze odkrylam ta strone - teraz mam manie jej czytania :) nawet jak nic nie pisze to czesto czytam :)
pozdrowionka
wiek - 22
wzrost - 177
wymiary - 101-76-95
No tak... w sumie rozpisalam sie, a zadnych konkretów nie podalam, heh! No wiec nastała godzina, prawdy... Tak w ogole mam 22 latka. Ważę 79 kg, a "spaść" do 61!! Wiem , ze to mozliwe..bo juz kiedys mi sie udało i to ze znacznie wyższej wagi. Jednak mam tez świadomość , że kiedy mi sie uda bede musiala sie plnować ...poprostu mam tendencje zwyzkową, heh ;) Ale jestem na to przygotowana...chce tego i dam rade!! W koncu robie to dla siebie :)
Tobie też sie uda!! Masz jeszcze prawie 2 mies. to mnostwo czasu...
Miejmy nadzieje że mi się uda i nie tylko mi a Wam wszystkim:) :D
Ewuniu16 jak ty stracilas te 12kg??? gartuluje:)[/list][/code][/quote]
asiula22 :arrow: a ile masz wzrostu ??
agapinko :arrow: dzieki a nawet nei bylo tak ciezko po prostu MŻ !!! troche sie pomeczylam ale nawet kg spadly dosc szybko bo od konca sierpnia
ale teraz jest gorzej ... coraz czesciej sie obzeram... ale zaczelam cwiczyc od tamtego tygodnia wiec moze to cos da :)
Hmm.. no tak o cm zapomnialam..Powiem tak Ewunia, wzrostu modelki to napewno nie mam heh ;) 165...kiepsko w porównaniu z waga. Ale co tam...moge temu zaradzić, urosnąc już pewnie nie urosne, ale za to moge schudnąć. No i schudne!! ;) Dam rade, zreszta jak juz tu bylo powiedziane - WSZYSTKIE DAMY RADĘ :) A Ty Ewunia i tak juz osiagnełas wiele trzymam za ciebie kciuki i w sumie..dziekuje, bo takie cos bardzo motywuje ;)