Witajcie, czy odchudzając się łykacie jakieś witaminy??Jeżeli tak, to jakie?
Wersja do druku
Witajcie, czy odchudzając się łykacie jakieś witaminy??Jeżeli tak, to jakie?
Ja biorę skrzyp na włosy i paznokcie (niezależnie od tego, czy się odchudzam, czy nie). Słyszałam od lekarki, że najlepszy jest Supradyn.
Ale z witaminami to trzeba ostrożnie, najlepiej zrób morfologię i sprawdź czy nie masz braków/nadmiarów a potem zapytaj jakiegoś lekarza co by było najlepsze dla Ciebie.
Witam :) widze ze jestem pierwsza :D ja nie lykam zadnych witamin jedynie teraz zaczelam regularnie lykac chrom, bo po nim trace chce na slodycze :) Pozdrawiam :D
a np jakieś preparaty witaminowe,te od a do z itp. , co do skrzypu to to samo mi powiedział :) najlepszy na włosy i paznokcie:)
Ja żelazo i potas, ale to dlatego,ze mam ich zdecydowanie za malo. Kiedys zjadalam jeszcze skrzyp, a teraz jakos przestalam, choc szkoda bo efekty bylo widac.
Ja lykam vigor complete i jakis skrzyp ale niestety tak niesystematycznie, ze rownie dobrze moglabym tego nie brac ;)
a ja raz za jakiś czas sobie pluszzza wypiję;)
a ja wcinam Multi-tabs. Podobno jest bardzo dobrze wchłaniana przez organizm :D
(80 Tabletek, ok 24 zł, Firma Ferrosan)
Bilobil - na lepsze myślenie, bo jestem w klasie maturalnej
A + E - na cerę, wzrok, paznokcie
Betakaroten - bo idą chłody i chcę poprawić kolor skóry (są lepsze efekty na po solarium)
a tu cos dla zdrowia i urody (osobiscie jeszcze nie sprawdzałam)
http://polki.wp.pl/kat,35034,wid,8050556,wiadomosc.html