Wersja do druku
Siemka. Mam13 lat, 165 cm i waże aż 75 kg. Bardzo chciałabym schudnąć 20 kg, ale jak zrzuce 15 to też bedzie dobrze:) Mój pierwszy cel to ważyć 65 kg na święta Bożego Narodzenia. Chciałabym się z kimśodchudzać, dlatego że sama nie dam sobie rady!!! Piszcie na forym. Będziemy się wspierać. Mam nadzieje że nam się uda. Jak chcecie to piszcie na moje gg - 6326520 :) MAM NADZIEJE ŻE BEDZIE DUŻO CHĘTNYCH :) Pozdrawiam... :*
Ja zawsze jestem chętna...
Najgorsze jest to,ze chce zrzucic jakies 3-5 kg...wydaje sie nie duzo...ale Tak cięzko to osiągnac...
Dzisiaj jest pierwszy dzień mojej dietki. Troche sie zapomniałam, więc przekroczyłam llimit. Zjadłam około 1700 kalorii :/ Narazie zrobiłam 50 brzuszków :) Ale może jeszcze zrobie :P Piszcie wszystko o swojej diecie i wogóle :)
Anetko,nie jest zle :) Twoje zapotrzebowanie to jakies 2200-2300kcal,wiec juz jedzac 1700 wcielas o wiele mniej od swojego zapotrzebowania,wiec tluszczyk i tak poleci :) A w ogole to na jakij dietce bedziesz? Ja polecam Ci 1500kcal +nie jedzenie tlustych potraw,cukru,slodyczy,bialego pieczywka,gazowanych,dosladzanych napojow itp. Do menu wlacz duuuzo warzywek,nabialu,ogolnie chudego jedzonka(ale nie mozeszcalkowicie wyeliminowac tluszczu!) +do tego ruch i ladnie,zdrowo zleca zbedne kiloski :)
Aneta 1313 powodzenia! Trzymam za ciebie kciuki!
...ale obawiam się, że 10kg to świąt nie schudniesz... tzn jesteś w stanie to zrobić, ale chyba będzie to niezbyt zdrowe i może nastąpić efekt jojo... lepiej wolniej ale na trwale schudnąć.
Hej! Anetka trzymam za Ciebie kciuki:) Napewno sie uda, jesli nawet nie zdąrzysz do świat to przecież póxniej tez można;) Jestem na dietce od tygodnia..i przyznaje , ze czuje sie bardzo dobrze:) Narazie jeszcze sie nie wżylam , pewnie niewiele spadlo, jednak juz odczuwam róznice ;) Tz. lepiej sie czuje, a i cwiczonka duzo dają. Dziewczynki, napewno nam sie uda..ja jestem nastawiona pozytywnie :lol: , a okres swiateczny bedzie chyba taką pierwszą proba silnej woli, bo przeciez ile wtedy pokus...hehe Ale my damy rade ;) :D
Jestem na diecie 1000 kcal. Dzisiaj zjadłam:
- 2 kromki chleba razowego ze słonecznikiem + pomidorek (200kc)
- 7 mandaarynek (250kc)
- grochówke (200kc)
- pół bułeczki słodkiej (250kc)
hmm.... co tam jeszcze zjadłam... chyba już nic.. a wiem co jeszce... zjadłam jeszcze lizaka (150kc). Jeśli coś źle obliczyłam to poprawcie mnie.. prosze. No i tak dzisiaj zjadłam te słodkie rzeczy... :( Już dzisiaj nic nie zjem... no mam nadzieje że wytrzymam... ale nie sądze :(
Aneta1313 trzmam kciuki za ciebie:)Bedzie dobrze:*Dobrze ze jestes na diecie 1000kcal ale moze sprubuj 12000kcal?A potem zmieszysz dawke;)Cwicz bo to duzo daje!Zamiast slodyczy jedz owoce bo tez sa slodkie:)Dasz rade i niemozesz muwic dzisiaj juz nic niezjem bo jesli czujesz glud to siegnj po owoc czy warzywko:)
Pozdrawiam:*
Słuchaj Aneta po co ty dajesz na forum swój numer gg jak nie masz ochoty z nikim gadać.Chciałam z tobą pogadać na gg i poznać cię ale ty mi napisałaś "spadaj" więc usunęłam cię z mojej listy kontaktów.Ja sobie nie pozwolę żeby taka smarkata gnojówa jak ty mnie obrażała.Jestem kilkanaście lat starsza od ciebie.Pozdrawiam.Ania
:D
Uuu Dziewczyny, troche delikatniej ;) Anka rozumiem doskonale , że moglas sie zdenerwować..ale może nie warto sie TAK spalac i od razu takich ostrych słów uzywać ("gnojówa") ;) Lepiej przemilczeć..np. policzyc do 10 i emocje przejdą ;) Fakt Aneta, jesli podajesz nr gg to powinnaś sie liczyć z tym że ludzie będą do Ciebie pisać... Mam nadzieję Kobietki , że sie dogadacie ;) To pewnie poprostu tylko takie male nieporozumienie ;)
Pozdrawiam Wszystkie gorąco :!: :)