-
prawda nie ależe do osób cierpliwych :( co do diety staram się nie przekraczać 1000kcal (wiem że to mało,ale mam bardzo rozlgulowaną przemiane materii) ale moim największym problemem jest stres-jem głównie wtedy kiedy jestem zestresowana,bo z głodem nie mam problemów,po jedzeniu mam wyrzuty sumienia ..i jem więcj,błędne koło:(
-
nie wiem... właściwie nie mogę Ci nic poradzić, bo Ty sama wszystko wiesz :P
spróbuj może jeść 12oo, ale trochę więcej ćwiczyć
same korzyści z tego będą, zobaczysz :)
(tzn nie wiem ile teraz ćwiczysz)
*nie bedziesz miała za dużo czasu na stresowanie się :)
*poprawisz sylwetkę
*jedząc więcej, dostarczysz sobie więcej cennyk składników odżywczych
itd :)
i jeszcze jedna rzecz... może sobie za dużo odmawiasz? np w ogóle nie jesz słodyczy,a potem w przypadku stresującej sytuacji opychasz się słodkim?
bo ja codziennie jem coś słodkiego i nie robię sobie z tego powodu wyrzutów :)
-
-
nie ma sprawy ;)
powodzenia życzę :)
buziaki