-
dzień 3
wczoraj nie powiem cały dzień się tzrymałam aż do wieczora kiedy to poszłam na impreze mojej sieostry i niedosc ze wypiłam półtora piwa to jeszcze wszamałam kilka ciastek, chipsów i duuużo paluszków :roll: :oops: :oops: :oops: tłumaqcze to sobie ze przeciez siostra osiemnastke ma tylko raz w zyciu, ale to chyba zadne usprawiedliwienie :oops: żey choć cześc tyuch paskudnych tłustych i pustych kalorii spalic to sobie potańczyłam i się wypociłam :? jedyne pocieszenie ... :roll: :roll:
a dziś DZIEŃ 3:
śniadanko zupa mleczna z mleczka 0,5 % i płatki kukurydziane, na obiad 3 ziemniaczki i sałatka z pomidora i ogórka i cebulki :) będzie dobrze
na 15:30 ide zrobic sobie paznokcie do koleżanki tzn. akryle czy żele ja sie nie znam bo pierwszy raz bede to miała ale na ślub trzeba sie wypięknić :) tak więc dzień mam zajęty bo później na 20 jestem umówiona z mamą .... może więc troszkę pospaceruję :P :P
pozdrawiam,
anadri
-
Hej:) Ja rowniez zycze Ci pieknego slubu i piekenej figurki na niego:D
A w pracy nie masz baru ani nic w tym rodzaju,zeby sobie kupic cos pozywnego:>??
Pozdrowionka:*
-
niestety nie :cry: jest sklep obok ale maja wszytko drogie i jakosc jest nie za bardzo... owoce to nie wiem ile tam leża...
ale wycwaniłam sie i robie sobie sałatki w domku i zabieram do pracy w specjalnym pojemniczku :P
tylko kurde nie moge zejsc ponizej 1800 kalorii dziennie :cry: nie wiem dlaczego :?: :cry: :cry: :cry:
moze jutro bedzie lepiej :roll:
-
Hej! Życzę ci wspaniałego ślubu i szczęścia:) napewno dasz radę do czerwca schudnąć 20 kg! Pozdrawiam i trzymam kciuki:*
-
dzekuje wszystkim którzy odwiedzają mnie na moim wątku.. to bardzo miłe..
a już za tydzień będę szczęśliwą żonką :P
-
no nie... a mnie to juz nikt tu nie odwiedza chyba :( moze laseczki jakaś nagana co za to ż nie umiem zejsc ponizej 1800 kcal dziennie?? ehhh za 6 dni slub a ja nie widze rezultatow.. no moze malusi :wink: ale jeszcze nie stane na wadze... hihihi...
pozdrawiam,
anadri
ps. dla mnie nie licza sie kilogramy tylko centymetry :wink:
-
hihi nie wiem czy to dobre rozwiazanie ale na sniadanko wlasnie jem 3 krazki ananasa i popijam odrobina soku w ktorym byl zalany... wybralam w sklepie ananasa w puszce z mala iloscia kalorii 56 na 100 g wlasnie dizs ja otworzylam - uwielbiam ananasa i ma ponoc dzialanie odchudzajace slyszalyscie moze o tym?? czy to tylko mit?
ps. i zycze milej niedzieli, ja niestety zmerzam do pracy :(
-
dzis poniedzialek wiec zaczynam od nowa tym razem troszke bardziej rygorystycznie !!! na sniadanko bedzie szkl. soku jablkowego i ananas hehehe w pracy woda mineralna i ... salatka z bulka bez masla..i moze jablko a jak wroce to zjem.. hmmmm bedzie 20:00 czy bede mogla jeszcze cos zjesc?? za 5 dni slub :!: o boze jak ten czas leci :roll:
boje sie powolutku :shock:
-
Wszytsko bedzie dobrze niezalamuj sie:)Juz za niedlugo bedziesz szczesliwa i niema sie co przejmowac kilogramami:)One same spadna tylko troszke silnej woli i bedzie dobrze:*
Buzia anadri:)
-
Jejku i tak Ci podziwiam, gdybym miała za 5 dni ślub, robiłabym po nogach ze sresu. Ja się bardzo przejmuję uroczystościami :? A to jeszcze własny ślub :shock: Szacunek :wink: A poza tym nie przejmuj się tak swoją wagą i wymiarami, skup się może na tym, co wydarzy się za te 5 dni :D Ciesz się chwilą a nie załamuj swoim wyglądem. Przecież i tak naślubie, to panna młoda jest najpiękniejsza :D Głowa do góry i nie odchudzaj się teraz nagle tak rygorystycznie, bo padniesz na weselu :wink: