Wersja do druku
Witam! Mam na imie Magda.Mam 172cm wzrostu i waze 73kg :cry: Bardzo chcialabym schudnac do 57kg. Boje sie ze mi sie nie uda... Cwicze od poniedzialku do piatku po 45min + 15min strechingu a w wekeend 35min + 20min strechingu. Nie chce miec efektu jo-jo... Qrzce to jest najgorsze...grrr. Macie jakies ciekawe pomysly na to co moge robic aby nie myslec o jedzeniu?
Witaj! Napisałas o ćwiczeniach, które robisz (Boże, jak ja ci zazdroszczę mobilizacji....), ale nie napisalac nic o zmianach zywieniowych. Stosujesz jakąś dietę? Piszesz za to o jojo. Ja zeszłam pół roku temu z podobnej nadwagi, zobaczysz, bedzie dobrze. super, że ćwiczysz, ja najpierw nie ćwiczyłam, bo miałam kompleksy na punkcie swojego wyglądu i 5 minut cwiczen mnie męczyło, a teraz nie ćwiczę, ale mam zamiar :) Napisz cos o swoim żywieniu.
A co możesz robić, żeby o jedzeniu nie myślec? Najlepiej zająć się czymś. Chociaż i tak masz zajęcia, bo ćwiczysz. ale w momentach, gdy jestes w domu i kusi cie do lodówki odwróć od tego uwagę, najlepiej wychodź z domu (byle nie do hipermarketu, czy restauracji).
Wiara czyni cuda, dlatego uwierz w to, że wszystko bedzie dobrze i osiągniesz sukces
pozdrawiam i życzę wytrwałości (bo na efekty trzeba będzie poczekac, nie ma nic od razu, nie ma nic za darmo)
No Madzia zazdroszczę Ci mobilizacji, ja na prawdę mało ćwiczę a chciałabym więcej. Będzie dobrze, musisz tylko uwierzyć w siebie!!
Hej ja Ci proponuje 1000kcal i cwiczonka :))
Fajnie sie chudnie i nie ma jojo - bynajmniej w moim przypadku :P:P (kiedys tez ja stosowalam :) )
Witam was wszystkich :D
Dziekuje za odwiedzenie. Ja stosuje dietke 1000kcal no i wlasnie cwicze. Zjadlam dzisiaj twixa :( nie umialam sie powstrzymac grrr... Agniesiorku1 mam do ciebie pytanko:ile bylas na dietce az schudlas no i ile schudlas?
Ja najczesciej jem sniadanko o 7.00 i potem ide do szkoly ( w jedna strone 1km ).W szkole nic nie jem bo nie mam czasu heh. W domciu jem obiadek taki jaki mama przygotowala ( najczesciej ok godz 15 ). Jak sa ziemniaki to nie dodaje tluszczu, jem mniej ale wszystko. Ostatni posilek jem przed godzina 17 potem czekam ok 2 godzinki i ide cwiczyc. Nie jem slodyczy choc dzisiaj mialam ze soba pieniazki i sie skusilam :( Najbardziej lubie jak jest na obiadek zupka bo one nie maja tak duzo kalorii.
Nie chce wygladac jak kosciotrup ale chcialabym moc nosic dopasowane ciuszki i jeszcze bardziej podobac sie mojemu chlopakowi. Tak szczerze to dziwnie sie czuje bo w mojej szkole jest wiele ladnych i zgrabnych dziewczyn. Zazdrozscze im tego... No ale teraz powiedzialam sobie ze sie nie dam!!!
Prowadze sobie w domu zeszyt i zapisuje tam wszystko co zjadlam. Nie przekraczam 1000kcal. Chcialabym schudnac do sylwestra 5-6kg. Jak myslicie uda mi sie stosujac moje cwiczenia i dietke?
qweq a ty pzrez ile i ile schudlas? Szukam wszedzie mobilizacji i jeszczeraz dziekuje za wsparcie no i mam nadzieje ze mi sie uda :D
Mialam dzisiaj juz 2 wf i bardzo sie ciesze bo to tez spaal kalorie. Jak myslicie ile spala sie kalorii na wf ( tak ok )?[/img]
chyba wszystko zależy od tego jak intensywnie cwiczycie na wf-ie :P
3mam kciuki za Ciebie w gubieniu kg :lol:
Ja cwicze tak umiarkowanie... np dzisiaj poodbijalam sporo pilka od siatkowki a mialam 2wf...
Licze ze kazdy jeden wf to ok 50kcal... wole sobie zanizac niz potem byc zawiedziona ze nic nie schudlam
Z tego co w domciu obliczylam to chudne w ciagu tygodnia ok 1-1.2 kg To chyba nizle co nie?
tak poprostu wychodzi
WZROST: 172cm
WAGA: 73kg
WAGA DOCELOWA: 57kg
Licze na was ze bedziecie mnie wspierac :D I nawzajem
Papatki :D
no widze ze sporo ludzi mnie odwiedzalo ale nikt sie nie wpisywal :(
u mnie kiepsko... nie wiem dlaczego ale nie idzie mi grr :cry:
szkoda gadac... nie mam motywacji... a tak bardzo chcialabym schudnac... co mam robic aby nie myslec o jedzeniu :?:
nie chce mi sie cwiczyc a najchetniej ciagle bym jadla... mam chlopaka i bardzo chcialabym schudnac... nie dla niego ale dla siebie... ehh nie chce mi sie nawet pisac... narq i zyzce milego dnia :*
Hey motylekk89.Czasem poprostu niemamy sie czasu odezwac wiec badz cierpliwa:)Co do diety to propnuje ci 1000kcal oraz picie herbaty czerwonej i zielonej bo sa naprawde pomagaja:)Dobrze ze uprawiasz sport bo on jest bardzo wazny przy diecie i poza tym kondycia sie wyrabia:)Staraj sie jesc male porcje i niejedz slodyczy:)Napewno bedzie dobrze i zucisz te kilogramy:)I dobrze chudniesz ale pamietaj musisz uwazac bo takto moze byc efekt jojo:)Trzmam za cieie kciuki i spieram cie;)
Buzia:*
ha! to ja się odezwę :]
więc na początku... ble jak to brzmi może jeszcze goroące pozrowienia?
nie nie nie ;)
więc :D ja też sobie dietkuję a jak mi się bardoz chce jeść to pochłaniam pomidorki ogórki (kiszone, świerzych nie lubię :? ) piję sobie herbatki
ja zazwyczaj jem bo mam smaka :? (dojadanie) a nie dlatego że jestem głodna :(
to własnie przez to przytyłam :? :? grr....
ale sobie teraz też dietkuję na 1000kcal
zazdroszczę ci tej mobilizacji tego że chce ci się tyle ćwiczyć ...
ehhh.... ja nie mam na to czasu (uwierz akurat na prawdę mam tyle zajęć że nie mam czasu na ćwiczenia choć ostatnio staram się jeździć na rowerku stacjonarnym (moim koszmarem są chyba uda :? )
ale nie damy się!!!!!!!!!!!!
buźka :* :)