Jakie pieczywko?

Witam mam pytanko które dotyczy pieczywa.Odchudzam się już 3 miesiąc i coś zauważam że powoli nie wyrabiam i szukam czegoś co by podjadać.Ostatnio mam straszną ochote na kanapki z sałatą pomidorkiem itd.Tyle jest rodzaji chleba że trudno się połapać.Które pieczywko jest najmniej kaloryczne może mi jakieś zaproponujecie? Nie raz zrobiłam gafe sprawdzając kalorie na opakowaniu a potem się okazało że to bomba kaloryczna w jednej kromce nie mam już cierpliwości stać przy regale z chlebem i czytać każde opakowanie.Pozdrawiam

Hejki Seledynka

Mogę ci polecić to co sama zajadam :lol:
Wafle ryżowe (bez dodatków smakowych i soli ) i pieczywo chrupkie
"Chaber" żytnie.
Wogóle wybieraj takie chlebki, które mają jak najmniej przenicy, chodzi o gluten , którego powinnyśmy unikać.

Buziaczki
szane

rany ale byk, sorki pszenicy

Szane,

A orientujesz się ile taka jedna kromka tego chelbka ma kcal? :)


Pzdr

Hej!
Najmniej kalorii w jednej kromce ma pumpernikiel, ale ja najbardziej lubię pieczywo Chaber kukurydziane. Niestety aż tak bardzo,że zjadam opakowanie na raz. I dlatego wcale go nie kupuję :-) Na pieczywo pozwalam sobie raz dziennie i wtedy najchętniej sięgam po grahamkę z pestkami dyni. Jest zdrowa i ma smak prawdziwego pieczywa,a nie suchego wióra. Choć ten suchy wiór ma tylko 28 kcal w płatku. A grahamka... "trochę" więcej. NIESTETY.