Mam pytanko, czy ktos stosowal moze meizitang? Można go kupic na allegro i prawdopodobnie jest bardzo dobry, ale mam juz dosc bezsensownie wydawanych pieniedzy i chcialabym sie upewnic, czy to naprawde dziala. :lol: [/b]
Wersja do druku
Mam pytanko, czy ktos stosowal moze meizitang? Można go kupic na allegro i prawdopodobnie jest bardzo dobry, ale mam juz dosc bezsensownie wydawanych pieniedzy i chcialabym sie upewnic, czy to naprawde dziala. :lol: [/b]
Powiem Ci ze dziala..z tego co widzialam po moich kolezankach..na widok jedzenia wrecz chcialo im sie wymiotowac..z tym ze mimo iz to wyciagi roslinne jest tam skladnik ktory wplywa na wiodczenie miesni..jedna z moich znajomyh co schudla na nim w 1.5 miesiaca 10 kg..teraz chodzi do ortopedy bo tez ma cos z koscmi i lekarz zasugerowal ze moze to byc wlasnie od przyjmowania dodatkowych suplementow diety...z reszta za ladnie powiedziane..suplementow ...to podobno wiekszy kaliber...wiem ze na nim mozna duzo schudnac ale trzeba bardzo uwazac..tak samo jak przy ******l pro..zawiera efydryne...ktora przyspiesza akcje serca ..czytalam ze kilka osob stosujacych ******la w nieodpowiedni sposob trafilo do szpitala z arytmia serca..wiec naprawde nie wiem co Ci radzic..ja od specyfikow trzymam sie zdala...po ich odstawieniu stracone kg wracaja jak glupie..zrobisz jak zechcesz..tylko uwazaj:)buzka.
Ja dopiero dzięki Tobie dowiedziałam się o jego istnieniu...Jednak juz niewierze...Kupiłam ******l pro-też niby super środek.Może pomaga (jak wszystko)jedynie przy super diecie i forsownych ćwiczeniach!
pozdrawiam :wink:
specyfikow trzymam sie zdala...po ich odstawieniu stracone kg wracaja jak glupie <--a to jest nieprawda
jezeli mo odstawieniu tavbletek zaczniemy "żreć" to oczywiscie ze przytyjemy, jezeli jednak nadal bedziemy sie ograniczac zwiekszając ilosc kcal nic nie wroci
wiem bo łykałam sterte tabletek wspomagahacych odchudzanie
niektore pomagadły niektore troszke niektore wogole, kiedys schudłam bardzo duzo na tabletek i byłam zadowolona i nigdy nie miałam z ich powodu problemów zdrowotnych
proponuje zadac sobie pytanie: czy nasz organizm jest zaprogramowany do tego by przyjmowac takie suplementy????
jesli po activie nastepuje spadek innych bakterii z flory jelitowej - a to tylko jogurt!!! - to co dopiero sie dzieje po takich srodkach...
juz sie okazalo ze przyjmowanie dlugi czas chromu ma dzialanie karcynogenne.. okazalo sie rowniez ze picie duzo soku marchewkowego w polaczeniu z papierosami - dluzej nish rok dziala toksycznie na watrobe...
a to tylko chrom.. tylko sok.. i tylko papierosy... rzeczy dla niektorych codziennego uzytku...
wiec zastanowcie sie czy warto truc sie ta chemia :)
skąd takie informacje na temat Activii? Bzdura.
na zajeciach z mikrobiologii zywnosci to mielismy...
no ale probiotyki, które znajdują się w Activii sa unikalną mieszanka, której żaden inny produkt nie zawiera, są wyselekcjonowane.
to może uczyłas sie ogólnie o mikroorganizmach jelitowych?
nie żebym sie czepiała, tylko mnie zainteresowałas tym, co napisałaś, gdyz jem Activię regularnie.
Activia zawiera Lactobacillus, Streptococcus i Bifidobacterium - to co na opakowaniu jest oznaczone tymi dziwnymi cyferkami ActiRegularis (DN–173 010)... w ogole dziwie sie czemu Bifidobacterium jest oznaczone szczepem specjalnie wyselekcjonowanym bo mi sie wydaje ze wczoraj pilam jogurt augustowski - o polowe tanszy ktory tez je zawieral :)
Natomiast w przewodzie pokarmowym wystepuja jeszcze: Enterobacterium, Bacteroides, Streptococcus, Clostridium, Eubacterium i drozdze...
nie mowie ze aktivia jest zla... ale po prostu mowie to co nam na zajeciach mowia - o najnowszych badaniach... sa to czasami rzeczy ciekawe zaprzeczajace dotychczasowym pogladom...
i wlasnie pan profesor mowil nam ze te wszystkie actimele itp to nabijanie kabzy firmom jogurtowym bo one przy dluzszym stosoewaniu hamuja rozwoj innych bakterii przewodu pokarmowego ktore rowniez sa nam potrzebne :)
to tyle na ten temat :)
ActiRegularis to cala mieszanka probiotyków, unikalna, to o to chodzi.
Ciekawe to w sumie. Poczytam dzisiaj bakteriologię :)
ja łykam meizitang (czerwony - najsilniejszy, sa 3 rodzaje) od 6 stycznia. ważę juz o 6 kg mniej, jem bardzo mało, bo w ogóle się nie chce. za to pije jak wielbłąd. jestem po studiach żywieniowych, szukałam różnych i z dostępnych środków ten mnie najbardziej przekonał. zanim go kupiłam na allegro, długo emailowałam z kobitkami, które go używały i poleciły.
to co u siebie zauważyłam to to, że przede wszystkich chudnie się z obwodów. nie mam w ogóle ochoty na słodycze, alkohol. jem mało, ale często, głównie chude mięso, ryż, kasze, warzywa i owoce.
skóra wcale nie wiotczeje, a nawet zmniejszył mi się cellulitis. mam niedociśnienie i z zasady śpie ile fabryka dała. po tym tabletkach mam dużo energii, śpię krócej i budzę się wyspana.
zdaje sobie sprawe, że po odstawieniu muszę się pilnowac, to tak jak po każdej diecie. tylko od jedzenia małych ilości mam skurczony żołądek, więc pewnie będzie łatwiej.
pozdrawiam
donieczek zmoobilizowałaś mnie tąswoją odpowiedzią i zgubinoymu kg do kupienia meizitangu czy możesz mi napisać gdzie go kupiłaś i ile mniej wiecej kosztuje??????
już znalazłam gzie moge kupić ten meizitag ale niestetytylko zielony już zamówiłmam imtera czekam na przesyłke jak dostane bede szczególowo opisywać czy ma on na mnie jakieś działanie uboczne i czy pomaga w odchudzaniu :D
Najwięcej opinii znalazłam na forum kafeteria (portal. o2.pl). Jest wiele zwolenniczek tego preparatu. I ktoś kto to oddał do analizy. Ponoć sama bomba chemiczna i jest zagrożenie zatruciem metalami. Ale zwolenniczki piszą, że to bardzo skuteczne. Osobiście kupiłam, bo mam odwieczny problem z nadwagą. Byłam otyła, schudłam - teraz znowu przytyłam. Po jednej tabletce myślałąm,że wykorkuję (gwałtowny skok ciśnienia). Trzy dni na jedzenie patrzec nie mogłam, to fakt. Odsprzedałam dalej. Myślę, że każdy reaguje inaczej.
Teraz kupiłam Tianshi. Zobaczymy czy działa.
Nawołuję do rozsądku w odchudzaniu. Dwa lata pieknie się trzymałam po odchudzeniu, botem kryzys i parszywe jo-jo.
ODCHUDZAM SIE OD NOWA, POWOLI. Nie mogę brać specyfików z efedryną. Muszę ćwiczyć i ograniczyc żarcie.
do dodi30
no ja też znalazłam to forum co ty:) narazie jeszcze w dalszym ciągu na przesyłke meizitangu czekam bo am dostać w czwartek:) to co pisza osoby co go stsswały bardzo mnie zacheciło:)
a możesz podać jakiś link z informacjami na temat specyfiku który bierzesz??
ja jakieś trzy lata temu też schudłam i to sporo bo z 68 kg do 58 przy wzroście 181cm:) dla mnie to dużo i to było na różnych dietach ale przez te trzy lata troche pofolgowałam se i obecnie waże tyl co widać:(
do DoriAnn
podaję link na allegro http://allegro.pl/show_item.php?item=82428884
tam kupiłam Tianshi. Głębszy opis - http://www.amida.pl/tian_suplementy.htm
pozdrawiam,
dodi30
no to dziś zaczełam:P wczoraj przyszedł mój meizitang i dziś wziełam pierwsz tabletkeza pare dni podam czy coś pomogło; jakie skutki uboczne i ogólne wrażenia:)
dodam jeszcze że poczatkowa waga wynosi 69 kg a bede robiła wpis wagowy co dwa dni:P wiem że to za szybko żeby wga sie zmieniła ale ja już tak mam że waże sie codziennie ale mysle że coziennej wai nie ma co zapisywać
ps jeśli jeszcze ktoś bierze meizitang prosze niech też pisze swoje wrażenia i skutki po tych tabsach, aha i moje tabletki są jasno ziilone w połowie i ciemno zielone w ppołowie i na samych tabletkach< na każdej > jest jakiś chiński znaczek i jaieś numerki czy ktoś też tak ma??????
odpowiedzcie plissssssssssssssss:P
DoriAnn gdzie je kupiłaś i za ile?? bo też się zastanawiam
DoriAnn gdzie je kupiłaś i za ile?? bo też się zastanawiam
ja kupam od sprzedawcy którego gg znalazłam na kup sprzedaj , razem z przesyłką zapłaciłam 110 zł.jak chcesz to podaj mi swojego maila to ciwyśle nr gg jego bo ja wszystko przez gg załatwiłam
Przerazacie mnie...
Chcecie sie truc jakims drogim g...nem tylko po to zeby zrzucic kilka kilogramow?
Ja nie wierze ze ta waga wam nie wroci (a zostana jeszcze jakies szkody w organizmie), bo dieta to nie tylko chudniecie to tez nauka o tym jak jesc i co jesc zeby czuc sie lepiej. Trzeba czasu na eliminacje zlych nawykow.
A prochy ucza was tylko tego ze latwo pojdzie, wiec jak znow przytyjecie to znow wydacie fortune na kolejne prochy...
Naprawde nie widzicie jak to dziala? To nie jest normalna reakcja ze chce Ci sie wymiotowac na widok jedzenia, to ze jeste pobudzona.
Pomyslcie o swoich organizmach...
Znam dziewczyne ktora chudla na znanym srodku na gardlo z efedryna. Tez byla pobudzona, szybko chudla, a potem zaczely sie klopoty z sercem i miesniami, problemy z cera... Wspolczuje jej. Z dwoch tabletek doszla do 20 i nie umie przestac.
Naprawede tak nie szanujecie swoich cial ze chcecie je szprycowac jakas chemia? Za ta stow kupilabym sobie karnet na basen, albo dobre ksiazki, albo kilka kosmetykow...
profil ponizej mowi sam za siebie :D
czy ktos mi moze podac sprzedawce meizitang, ale czerwonego, bo zielone mam, a chcialabym sprobowac rzekomo tych mocniejszych czerwonych.
Przyznaje sie do 6 dni na tym czyms, ale czy pomogło nie wiem, bo trzymałam 1000 kcal, ćwiczyłam itp.I chudne mimo, że go nie biore, no teraz cos mam wiecznie jakies grzeszki na sumieniu, ale i tak na równo z tym co spalam, więc choc nie tyje.
Pozdrawiam ;)
Qrcze, ja w sumie jestem też trochę przerażona (podobnie jak rudakotka),ale nie skutkami ubocznymi, ale naiwnością użytkowniczek (bez urazy rzecz jasna) takich specyfików.
Skład preparatu Tianshi :
-Celuloza roślinna 14%
-Oligossaharydy roślinne 14 %
-Łopian większy 20 %
-Anyżek gwaździsty 12%
-Morszczyn pęcherzykowaty 20 %
-Owoce głogu jednoszyjkowego 20 %
Żadna to rewelacja :x
I jeszcze ta cena: 95 zł :!: :!: :!:
Nigdy w życiu nie zapłaciłabym takiej kasy za łopian+anyżek+morszczyn+głóg :twisted:
Morszczyn, wprawdzie znany jest jako składnik przyspieszający metabolizm, głóg odwadnia, anyżek likwiduje wzdęcia, ale za 95 zł???
Wolę już pić herbatki ziołowe o takim lub podobnym składzie za 4 czy 5 zł :D
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam, ale jestem bardzo negatywnie nastawiona do tego typu cudownych tabletek: drogich a tak naprawdę zawierających zwykłe zioła.
hehe mnie na pewno nie uraziłaś ;) Mi sie udało kupic 6 tabletek za niecałe 20 zł bo w życiu w ciemno nie dałabym 100 zł, a tak zobaczyłam i wiem, że żadna rewelacja i jedyna dieta to MŻ czyli mniej żrec i sie wiecej ruszać, na ruch to nigdy nie narzekałam, więc może przez to nie mam jakos strasznie dużo do zrzucenia.
Pozdrawiam i miłej nocki - dobranoc ;)
Dołączę do tematu :)
Biorę LiDa od 18 dni ( podobne w działaniu do meizitang, meridii, dawnego isolipanu, ect)
Przez pierwszy tydzień organizm "szwankował" (szybkie bicie serca, zawroty głowy, spadek ciśnienia) ale również spowodowane to było:
- piciem 2 litrów niesłodzonej mięty ( do tej pory leciałam na coli light ;)
- wyeliminowaniem z diety cukrów i węglowodanów z pieczywa,
- zmniejszeniem objętościowo porcji posiłków
-trzymaniem się diety 1000 kcal dziennie
Dodatkowo:
-rezygnowałam z wieprzowiny, wołowiny na rzecz drobiu i ryb morskich
-przygotowuję potrawy w kuchence mikrofalowej z małą ilością tłuszczu typu oliwa z oliwek...
- warzywa na parze z małą ilością świeżego masła.
Organizm mógł zastrajkować :wink:
LiDa prawdopodobnie jest oparta na efedrynie pozyskiwanej z ziół (efedra) lub tak jak meridia na sibutraminie (pomijam fakt, że na ulotce nie ma składu ilościowego) Przewertowałam różne fora i opinie w poszukiwaniu rzetelnych informacji od lekarzy na temat chińskich specyfików i nic nie znalazłam :roll:
Nigdzie równiez nie znalazłam opinii z Sanepidu co do składu i ewentualnych zagrożeń związanych z przyjowaniem tabletek :roll:
Raz kozie śmierć :wink:
Owszem, początkowo z 69 kg zjechałam do 67 - nie jest to faktyczny spadek wagi tylko efekt pozbycia się balastu z przewodu pokarmowego i przyjmowania małych porcji.
Na dzień dzisiejszy ważę około 63,5 kg ( przez dłuższy czas organizm zatrzymał się na wadze 65 kg i czekał na dalszy rozwój sytuacji...:twisted:
Zobaczę jak będzie dalej :)
pozdrawiam
POWODZENIA, jest wielka szansa, ze ten lek w przyszłości spowoduje u was udar mózgu... Nie myslcie dalej i niszczcie zdrowie.
A czym podpierasz swoją teorię? Może jakies konkrety?Cytat:
Zamieszczone przez maadzia
A jaką masz gwarancję, że nie stosując żadnych chemicznych wspomagaczy nie zachorujesz na raka, nie będziesz miała zawału, czy wspomnianego udaru mózgu w przyszłości?
A zastanawiasz się czym są "pędzone" przykładowo warzywa, zwierzęta rzeźne, którymi się żywisz? Jakiej jakości używasz wody z kranu do przygotowywania posiłków, mycia albo czym oddychasz, bo nie samym tlenem... :roll:
Każdy na coś umrze, niezaleznie od tego czy pije, pali, łyka prochy na odchudzanie :twisted:
Ja przepraszam, że się wtrącam, ale ty chcesz ważyć 52 kg przy 181 cm wzrostu...
sorry, ale jest to chore!!!
I to było do DoriAnn...to z emocji...
:shock: :shock: :shock: DoriAnn :shock: :shock: :shock:Cytat:
Zamieszczone przez graziab
Cytat:
Zamieszczone przez riefenstahl
tak, czytałam konkrety, duzy artkuł w gazecie, ale teraz nie moge go znależć...
mnie tez przeraa cel dorian. niestety to w zadnym wypadku nie jest zdrowa waga. ale co ja tam wiem, w koncu jestem gruba i nie zrozumiem dziewczyn marzacych o rozmiarze xxs :evil:
wlasnie natknelam sie na historie o meizitang: http://www.gimbla.pl/forum/viewtopic.php?t=38047
no wiec musze potwierdzic to wszystko na co natknela sie Clarice. Nie bierzcie tego swinstwa. Bralam te tebletki ok. 1,5 tygodnia. Skutki tak jak u wszystkich suchosc w ustach itd, po kilku dniach zazywania zaczelam odczuwac brak sily do wszystkiego, nie moglam sie skupic na pracy, nauce, czesto robilo mi sie slabo. Zaczely mi sie krwawienia, co wczesniej mi sie nigdy cos takiego nie zdarzalo, pobieglam do ginekologa i jakimis globulkami wyleczylam sie. Poczatkowo nie skojarzylam tego z tabletkami, dopiero kolezanka ktora to tez zazywala powiedziala mi ze ma po tych tabletkach krwawienia. Po odstawieniu jeszcze chyba przez tydzien dochodzilam do siebie zeby poczuc sie normalnie. To byl moj ostatni raz z WSZYSTKIMI GLUPIMI TABLETKAMI. Zamiast wydawac kase na to swinstwo wole sobie kupic dobry krem lub kosz owocow, czy pojsc po prostu do kina. Teraz jem ok. 1200 kcal w madry sposob i czuje sie swietnie. POZDRAWIAM
w sieci jest duzo artykulow o tym i o lida ,tez to chcialam miec.ponoc na opakowaniu pisze ,ze skladniki sa wylacznie pochodzenia roslinnego co przy badaniach sie nie potwierdzilo.te srodki zawieraja substancje hamujace apetyt i wpylywajace na gospodarke hormonalna organizmu ,sa to substancje stosowane ponoc tylko w skrajnych przypadkach otylosci i pod scisla kontrola lekarska.nie wiem co o tym sadzic ale nie bez powodu preparaty te sa zakazane na rynku niemieckim
Witam.
Brałam te prochy i na mnie jeżeli chodzi o wagę, nie zadziałały. Zadziałały za to w inny sposób:)
1) miałam tak sucho w buzi przez ten miesiąc, że czułam jak język przykleja mi się do podniebienia - i nawet jak piłam 5 litrów wody, to nic nie pomagało > calutki miesiąc z suchościa- koszmar (ale czegfo się nie zrobi dla paru kg mniej:)
2) spałam 3/4 godziny dziennie i to mi wystarczało /gdzie czasem potrafię spać 10 i wstać niewyspana/ - ktoś mi kiedyś powiedział, że składniki w maizitangu działają na organizm podobnie do amfetaminy - nie tylko ja miałam takie efekty po nim....
ja sobie tez tak myslalam,a nie wazne co tam jest,czego sie nie robi by schudnac,ale powiem wam ,ze mnie wystraszylo jak przeczytalam ,ze to zawiera zakazane substancje,gdyby tam amfa byla to nie bylo by jeszcze tak zle ,ale substancje ,ktore maja wplyw na chormony --nie dziekuje