Wersja do druku
Czy któraś z wam używa jakis balsamów brązujących? Ja osotatnio kupiłąm sobie balsam z Nivea brazująco-ujędrniający do ciemnej karnacji, jest nawet ok. tylko robią mi się zacieki na rękach i brzydko to wygląda; na brzuchu tez mi się zrobiły pierwszego dnia, ale nast. dnia posmarowałam się i się wszystko ladnie wyrównało, ale i tak pojde na solarium ładnie to wyrównać:) Najlepiej przed nałozeniem takiego balsamu zrobić pilling całego ciala. A jakie jest wasze zdanie na temat takich balsamów?
ja miałam używać Johnsona na noc, ale właśnie nie bardzo mi się chce i nie wiem czy warto :?
Ja kupiłam sobie DOVE do ciemnej karnacji wczoraj. Ładnie pachnie, zacieki mi się nie porobiły, smarowałam się dopiero 2 razy, więc jeszcze jakiegoś brązu porażającego nie ma. Smaruje nim też twarz.
A z peelingiem masz rację - wtedy opalenizna dłużej się trzyma i mniejsze prawdopodobieństwo zacieków. Ja sobie dziś zrobiłam taki cukrowo-kawowy :D
A ja polecam balsam Garniera.Jest naprawde swietny-bardzo ładnie pachnie,zero smug i dodatkowo skóra robi się nawilżona i gładka.Systematycznie stosowany sprawia,że skóra wygląda jak po solarium.
Zuzywam juz chyba 4 opakowanie :D
Również mogę polecić Garniera - nie zostawia smug, nie śmierdzi samoopalaczem, pachnie za to morelą (jestem już pod koniec opakowania i muszę się przyznać, że już mi się zapach znudził!)
Plusem jest że świetnie nawilża i wygładza.
Jeden jedyny raz zastosowałam go na twarzy i dostałam wyprysków :(
POLECAM GARNIERA JEST REWELACYJNY ŚWIETNIE PACHNIE MA KONSYSTENCJE MLECZKA SZYBKO SIĘ WCHŁANIA NIE MIAŁAM PO NIM ŻADNYCH ZACIEKÓW NADAJE STOPNIOWO ŁADNY NATURALNY KOLOR DLA MNIE BOMBA
DRUGA MOJA PROPOZYCJA TO LOREAL NUTRISUMMER JA UZYWAM DO JASNEJ KARNACJI JEST NIECO INTENSYWNIEJSZY ALE ROWNIE DOBRY ALE DROZSZY
A TRZECIA TO AVON WBREW POZOROM I NEGATYWNYM OPINIOM O TEJ FIRMIE MA PARE NIEZLYCH KOSMETYKOW I MIN KREM BRAZUJACY JEST LEKKO ROZSWIETLAJACY ALE NADAJE DELIKATNY STOPNIOWY EFEKT NIE WYSUSZA SKORY :D
stosuję Dove do ciemnej karnacji od dwóch tygodni i jestem bardzo zadowolona. wcześniej używałam Jonsona i po każdym stosowaniu miałam wrażenie jakby moja skóra nie mogła oddychać - strasznie tłusty i ciężki, po kilku dniach zaczęły wyskakiwać mi pryszcze, więc dałam sobie spokój. Dove ma na tyle lekką konsystencję, że śmiało mogę używać jeszcze balsamu ujędrniającego i jak na razie kondycja mojej skóry się nie pogorszyła (a smaruję nim także twarz) :D
Do ciała używam Garniera Summer Body - jest rewelacyjny: świetnie się wchłania, ma lekką konsystencję, a przede wszystkim wystarczy 4-5 dni, żeby efekty były widoczne. Do twarzy próbowałam Johnson's Holiday Skin, ale nie działał, więc przerzuciłam się na Olay. I od razu widać różnicę :D
Mi znajoma ostatnio polecila balsam brazujacy Cztery Pory Roku ... nie jest to jakieś cudo rewelka ale zaciekow mi nie porobil, jedyny minus taki ze trzeba naprawde uwazac przy smarowaniu zeby nie dac gdzie za duzo albo zapomniec rozsmarowac no i ze smarowaniem stóp tez trzeba uwazac zeby dokladnie bylo :) jednak polecam go tylko na opalona juz troche skóre bo wtedy nadaje opaleniźnie intensywniejszy odcien i ładnie nawiża, na twarzy wypryski mi się nie pojawiły po nim :) a tak to oczywiście polecam Dove Summer Glow :D Rewelka balsam :)
ja od 5 lat stosuję Sopot. jest tani, na początku trzeba sie nauczyc go rozprowadzać, bo ma gęstszą konsystencję, a także zapach pozostawia wiele do życzenia. jednak jestem mu wierna, ponieważ naturalnie opalam się na tzw. brzoskwinkę, czyli nie na brązowo. polecam!
o wlasnie, o balsamie z sopotu tez słyszalam wiele dobre, kolezanka posmarowala sie nim raz na studniowkei juz byly efekty;]
Jatez ten mam, tzn do jasnej karnacji i jeste zadowolona :DCytat:
Czy któraś z wam używa jakis balsamów brązujących? Ja osotatnio kupiłąm sobie balsam z Nivea brazująco-ujędrniający do ciemnej karnacji,
ja uzywałam dotychczas Balsamu brązujacego - cztery pory roku.
Bardzo dobrze nawilża skórę, delikatnie natłuszcza, zmiekcza i wygładza skórę :wink:
zaletą jest rózwnież brązowy kolor, który widać na ciele po rozsmarowaniu
( w którym miejscu juz jest nałożony) Polecam ale raczej po opalaniu
do rozświetlenia i poprawy koloru opalenizny.
od tygodnia uzywam balsam brązujący - relaksujący ziaji
- sopot bursztynowa opalenizna 8) jestem bardzo zadowolona juz po pierwszym posmarowaniu widac brzoskwiniowy kolor. takze wygładza i uelastycznia skórę.
Moja koleżanka, która na ogół ma bardzo jasną karnacje, używa garniera cośtam pocałunek słońca i ma nogi opalone fajnie :D polecam też se go kupie.
Polecam Garniera jest rewelacyjny. Skóra jest nawilzona i ładnie opalona. Nie powoduje smug i fajnie się rozprowadza bo ma konsystencję mleczka. Używag go już kilka miesięcy i nie zamierzam zmieniać :D
popieramCytat:
Zamieszczone przez Bot80
uzywam tez garniera, jest fajny .
mam tez Nivea sun, i niesety ciezko go rownomiernie rozprowadzic
ja uzywam Sopotu, jest super, nie robi smug :) a oto jak bez solary na samym balsamie :P :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...64f22159e.html
:D a ja uzywam SORAYA :) po johnssonie miałam zacieki :roll:
z brązujących używałam tylko Garniera, więc nie mam porównania co do innych (tylko ze zwykłymi samoopalaczami)
jak się dobrze rozsmaruje bo nie zostawia zacieków i pięknie pachnie (zuzyłam kilka opakowań a i tak mi się nie znudził ;)) tylko po kąpieli troche schodzi i brudzi ręczniki ;/ no i zdarza się że schodzi troche nierówno ;/
ja zastanawiam się nad przyjmowaniem beta-karotenu... możliwe że będę miała dostęp za darmo do solarium to sobie pochodzę napewno.
obecnie zadowalam się zwykłym samoopalaczem, bo efekt znacznie szybszy i intensywniejszy niż w przypadku balsamów ;)
polecam tez Dove, ma fajne zlote drobinki, ktore fajnie lśnia na skorze, opalenizna tez jest dosyc widoczna
Ja używałam już kilku takich balsamów. Najmniej podobał mi się Garniera: Zapach nie do zniesienia, mało intensywny efekt, brudzi piżamę. Całkiem dobry jest ujędrniający Nivea: szybki efekt + ujędrnienie, nie brudzi, długo się utrzymuje, niestety ma specyficzny zapach. Teraz mam brązująco-rozświetlający Kolastyny. Jest naprawdę fajny i co najważniejsze (dla mnie przynajmniej): nie ma tego okropnego zapachu :D
Bleeeeeee opalenizna jest obleśna!! Co to za frajda być brązowym jak kupa?! Bleeee Albo zjaranym jak rolnik co całe lato zapierdziela w polu bleeeee.... Jasna skóra jest taka szlachetna i arystokratyczna... 8)
Ja używam Nivea do ciemnej karnacji i jak na razie jestem zadowolona. Nie zrobił mi żadnych zaciekow ale moim zdaniem zacieki zaleza od umiejetnosci rozsmarowania (zawsze w kierunku serca!!!) zapach ma troche nie bardzo tzn kwestia gustu ale mi raczej nie odpowiada a opalenizne zaóważyłam juz po pierwszej aplikacji i to dosc znaczną ale zarazem naturalna :D :D :D POLECAM!!! 8) 8) 8)
A co z basenem i samoopalaczami? Wiadomo ze tam chloru wala ile popadnie macie jakies doswiadczenia typu wychodzicie z basenu a cale cialo ze smugami? Wybieram sie i tak troche sie obawiam
Ja chcialabym polecic krem Dove do ciemnej karnacji. Ladnie pachnie i do tego od pewnego czasu powawil sie z dodatkiem brokatu... pieknie wyglada w sloncu:) Wg mnie najgorszym kremem jest johnson. Nie dosc, ze dlugo trzeba czekac na efekty to jeszcze "wałkuje sie" :x blee..
Nie polecam tych balsamów Nivea... Używałam przez jakiś czas, ale po jednym dniu przerwy balsam ścierał się i zostawały mi ciemne plamki na skórze - musiałam szorować szczotką, bo wstyd się z czymś takim pokazać! Mam jasną karnację i czekam na odrobinę słońca, bo to działa najlepiej ;)`
a ja uzywam nivea wlasnie i jestem bardzo zadowolona. uzywam raz na 2-3 dni i nic mi sie nie sciera nawewt jak robie peeling ostry (kawowy) :)
ja nawet gdybym chciała[ a nie chciałabym], to bym nie mogła używać, bo prawie wszystkie mają składniki zwierzęce i sa testowane na zwierzątkach :cry: :cry: :cry:
poza tym, dziwi mnie,że martwicie sie o opaleniznę, ja tam kupuje różne naturalne balzamiki i maseczki ROZŚWIETLAJĄCE skóre, wiec sie dziwie, ze tak sie chcecie "brązowić" :roll:
balsam brązujący z KOLASTYNY nie jest testowany na zwierzętach, a i cena jest przystępna
fajnie, że nie testowany, ale ja nie cierpię opalonej skóry :wink:
Hej :D Jestem tutaj od niedawna i chciałam wszystkim powiedzieć cześć :) Jeżeli chodzi o balsamy opalające to przetestowałam ich sporo i mogę polecić balsam wyszczuplająco-opalający z Dax cosmetics ponieważ daje ładny efekt w postaci równomiernej opalenizny. Skóra jest gładka i bardziej ujędrniona, a poza tym ma bardzo przyjemny zapach:) Osobiście też lubię Johnson&Johnson ponieważ tak samo ujędrnia i nadaje ładną opaleniznę...Oczywiscie po nałożeniu balsamu trzeba chwilę odczekać, aby się mógł wchłonąć :D Pozdrawiam:*:*
Garnier jest świetny i ładnie pachnie. Kupiłam największe opakowanie i dobrze zrobiłam :wink:
Nivea do ciemnej karnacji jest siuper :D
ostatnio kupiłam brązujący Dove do ciemnej karnacji - bardzo fajny jest :-)
Mm z tej serii też do twarzy i jest bardzo ok.
Nie miałam smug ;-)
zacieki nie będą się robić jeśli po użyciu dokaldnie umyjesz ręce. Zresztą taj jest napisane na opakowanie. Ja najbardziej lubie i polecam ten z nivei- super ujędrnia,ładnie pachnie,nawilża i efekty brązujące też najlepsze
Ja osobiście stosuję balsam brązujący Be Beauty - w Biedronce go kiedyś kupiłam z czystej ciekawości i byłam zszokowana, że balsam z Biedronki może dać efekt taki, jak było napisane na opakowaniu ;-) Co prawda kolorek nie trzyma latami ( ;-) ), ale doraźnie na moją białą skórę działa zadowalająco. :)
heja ja kupilam tego garniera-skóra musnieta sloncem i musze przyznac ze ejstem bardzo zadowolona :!:
moje nogi od zawsze byly kredowo biale i wygladalam smiesznie- od pasa w gore ladnie opalona a nogi targedia nawet po solarium nic :?
na opakowaniu garniera pisze, ze efekty sa po 4 dniach u mnie nastapily dopiero po 6 ale skora ma ladny brzoskwiniowy kolorek(nie pomaranczowy), w koncu sie nie wstydze i chetniej pokazuje nozki :D
bardzo ładnie nawilza skóre, tylko ten zapach mnie drazni no i troszke dlugo sie wchlania,mam wrazenie ze sie skora klei i jest taka tlustawa, ale stsuje go wieczorem a rano jest juz super(trzeba troszke pocierpiec nic nie ma za darmo hehe)
ogolnie POLECAM :!: :D
wątek wprawdzie dawno umarł, ale widzę w nim jeszcze mój ulubiony, ukochany samoopalacz z Garniera! był najlepszy, pięknie pasował do mojej bardzo jasnej skóry, nie robił zacieków i pięknie pachniał morelami. można go gdzieś jeszcze dostać???
obecnie używam takiego w piance z Lirene, jest ok, ale nie dorasta morelowemu Garnierowi do pięt :(
Ja używałam kiedys tego samoopalacza Dax cosmetics perfecta bronze - brązujący balsam do ciała do ciemnej karnacji 200ml - Apteka Internetowa Cefarm24 - świetny był. Opalenizna wyglądała naturalnie i nie trzeba było długo na nią czekać. Niestety szybko się kończył w moim przypadku :P Teraz uzywam lirene i jest bardzo podobny do tego z DAX. Nie umiem powiedzieć, który lepszy bo z obu jestem zadowolona. Kiedyś nie byłam przekonana do samoopalaczy ale muszę przyznać że skóra wygląda ładnie i przede wszystkim nie jest narażona na promieniowanie UV jak w przypadku solarium.