Wersja do druku
no seema ja musze być za 2 tygodnie chuda:P A później jeszcze chudsza:/ Ja wierzę w sibie i myślę, że wytrzymam tą kopenhaską chociaż tydzień i później będę jadłą chociaż to 700kcal... Nie jest lekko:)
I gratuluję seema takiej decyzji:) Grunt to dobra motywacja:) Jesteśmy z Tobą:)
witam;*
tez jej zazdroszcze:D tez bym tak chciala:D
Court udanego dnai drugiego:D bedzie dobrze dasz rade:D
Jeszcze włącznie z dzisiejszym tylko 12;) CO MNIE NIE ZABIJE TO UMOCNI:P
u mnie dzis dzien numer 3:D seema jak ty mowisz ze ty jestes kluseczka to jak sie maja poczuc ludzie ktorzy waza okolo 100 kilo??iloe masz wzroestu?court gratuluje pierwszego dnia,coiagnij dlaje i 3maj sie cieplutko w ten burzliwy dzien(nie wiem jak u was ale u mnie burza:D)
pogoda neiciekawa. Ciepło, ale co chwilę leci coś z nieba;) Dzień drugi nietragiczny. Żyję. Zjadłam neidawno obiad i czuję się lepiej:) Mam nadzieję, że jutro nię bedę taka "przygaszona":/
Laurunia, gratuluje tego dnia i aby bylo jeszcze 20 takich:)
Coś cichuteńko się tu zrobiło, ale jeśli dieta idzie wszystkim cudownie to pół biedy:)))
mi cudownie-dzis dzien 4 8) :) a jak ci leci??u mnie pogoda dzis taka smiszna,ooo,wlasnie slonko wyszlo:)
No ja 3.dzień zaczynam:) Nie jest źle. Czuję się lepiej, lżejsza,a le pewnie nei schudłam jeszcze nic, a sprawdzić nie mogę, bo oddałąm wagę do reklamacji;) A u Ciebei co słychać?:)
Witam;*
u mnie tez calkiem calkiem:D tylko ze dzzis mam gosci i znow pelno ciast i kalorycznych rzeczy:/ ehhh trza sie trzymac:D
milego dnia;*
Grubaski, jak nawet zjesz dużo i CI przybedzie 1kg to i tak będziesz chudzinka:) Jak ja Ci zazdroszę...
Ja dziś przy 'kopenhaskim obiedzie' prawie zwróciłam posiłek. Ni jestem w stanie jeść niedoprawionego szpinaku:( To wygląda, smakuje i pachnie jednocześnie ohydnie:(