Wersja do druku
Witam Wszystkich grubasków!
Mam ostatnio zmartwienie bo wskazowka na mojej wadze od jakiegoś czasu stoi na swoim miejscu i nie chce nawet drgnąć. Odchudzam się już łącznie 2 lata jak na razie straciłam ponad 15 kg i mam dziwne wrażenie że już więcej schudnąć nie moge. W ciągu dwóch lat zrobilam sobie 3 przerwy w odchudzaniu ale teraz chce schudnąć do wakacji zaczełam w kwietniu i udało mi sie zrzucić tylko 3 kg.. Doradzcie cos proszę!
Dzięki
Karolina
Chyba każda z nas przechodziła przez zastój w traceniu wagi... Ja przez miesiąc nie mogłam nic schudnąć! Dopiero od niedawna waga znowu ruszyła w dół (całe szczęście) :D musisz być cierpliwa i to przeczekać. Nastąpi taki czas, że zaczniesz znów gubić kilogramy. no i nie zapominaj o ćwiczeniach, bo są ważne, a będzie dobrze :) pozdrawiam i powodzenia :D
tyle kg ci spadlo to normalne ze teraz lecą wolniej :wink:
Mi dluugi czas nic nie spadalo, ale czekalam dalej.
Najgorsze są te pod koniec..to sie trzeba naczekać :roll:
ale warto poczekac na te efekty. trzymaj sie głowa do góry
U mnie zastój jest właściwie od maja. wskazówka stanęła na 70 i nie chce spadać. Niczego w mojej diecie nie zmieniałm, ciągle ćwicze trzymam limit kalorii. Ogólnie wszystko grzcznie jak w poprzednich miesiącach :roll: a waga niewzruszona stoi :( noi co teraz? bedzie spadać jeśli to przeczekam czy powinam zastosować jkieś dodatkowe środki?
Ja mam podobny problem. Staram się ponad ludzkie siły, a od jakiegoś czasu waga nie spada w ogóle. Narazie schudłam 13.5 kg. Jem 300 kcal dziennie a spalam średnio 2500. Codziennie ćwiczę. Biorę różne leki na odchudzanie. Nic!
Thinna możesz powtórzyć to co napisałaś, bo nie wiem czy mam to traktować poważnie..?!?[/b]
Znowu się zważyłam znowu zero spadku, znwu zaczynam kolejny tydzień wyrzeczeń :roll:
Mi waga nei spada,a le wiadomo gdzie tkwi przyczyna;)
Dziewczynki, a moze zamiast wyżeczeń odpuście sobie troche... Jedzcie wiecej 8)
Oczywiśnie nie słodyczy, ani bardzo kalorycznych rzeczy, tylko owoców, warzyw, jogurtów. nadal liczcie kalorie, zeby nie wymknelo sie to z pod kontroli, ale tych dodatkowych rzeczy nie wliczajcie w limit... Mi zawsze taki tydzien wiekszego jedzenia dobrze robi;) waga 60,9 :wink:
Popowdzenia i glowa do góry :lol:
Podpisuje się pod tym co napisała Vionow, czasem trzeba sobie troche odpuścić , odpocząć od rygorystycznej diety, np przez tydzień , ja też często tak robiłam, i potem wracałam do 1000 kcal, i organizm jakby nabrał energi i spadek na wadze był widoczny :))