-
Hmm dobry temat tak wlasnie mocno sie skupilam nad sprawą i doszlam do wniosku ze malo jest rzcy ktorych nie lubie ( i wszystko jasne dlaczego jestem na diecie :twisted: )
Nie lubie brukselki i nigdy sie do niej nie przekonam :twisted: ,żelków bleee chyba jedyne slodycze których nie papam aaa i jeszcze skro w temacie cytrynowych ciast...I co najbardziej nie lubie to oliwki!!!!!!!! boże broń :lol: :lol:
-
A ja tam wątróbke uwielbiam, fasolki, groszki, itd ogólnie wiekszosc tego co wy nie lubicie :| Kiedys nie lubiłam grzybów, ale sie przekonałam, nie lubie czerwonej kapusty gotowanej...wogóle gotowanej żadnej kapusty nie lubie. Golonek nie lubie fuj sam fet. Krupnik - pycha. Nie lubie parówek...i wogóle żadnej takiej białej kiełbasy do gotowania czy cos w tym stylu. selera nie lubie a pietruszki tez nie bardzo. (ale natka jest wporzadku)
Ogólnie nie lubie potraw mdłych, bez smaku, o dziwnym smaku, tak tłustych ze nie przejda mi przez gardlo nawet, i nie lubie też GAZOWANYCH NAPOI! FUJ!
Niecierpie hamburgerów ani innych całych fast foodów...blech sam tłuszcz, kalorie, żadnych wartości odżywczych.
Lubie kosztowac nowe rzeczy :]
-
Kroplabeskidu :!: super temat założyłaś :lol: :lol:
ja tez nie lubie flaków :!:
nie lubię jeszcze: papryki, karpia(tak, w swięta nie jadam) i jak na razie nic nie przychodzi mi do głowy :)
jak byłam mala , to neinawidziłam ... pizzy :shock:
pozdrawiam :)
zapomnijmy o jedzeniu :) :D :D
-
hmm ale Wy jesteście wybredne :D i jak można było nie lubieć pizzy to wbrew logice: :shock: ja osobiście nie znosze jogurtów kawowych wogóle kawy smalcu masła pierników<ło a myślałam że wszystkie słodycze trzeba kochać> :shock: no dodam jeszcze do tego baleron i jest:D
-
bleee karpie sa tragiczne ;/
-
Ja nie lubię:bez,placków ziemniaczanych,marcepanu,białego barszczu,królika,napojów gazowanych,wody gazowanej,kminku,kaparów,fasoli czerwonej,karpia.
-
ja nie lubię:
- obślizgłych owoców morza (lubię raczej tylko krewerki, paluszki krabowe, kalmary w cieście), kawioru, śledzi w oleju (lubię, wręcz kocham w śmietanie, ale tylko takie gotowe, typu Lisner)
- kaczki, gęsi i golonki, baleronu, tataru, flaków i innych podrobów, salcesonu
- kminku
- lukrecji, tortów takich lekkich i rolad takich ze śmietaną bitą, różanego nadzienia, nie przepadam za drożdżówkami z owocami (uwielbiam za to z serem, z makiem), kruszonki
- kaszanki
- zasmażki
- oliwek
Zkiełbasą mam np takie coś, że bardzo ją lubię, np pieczoną, z musztardą, czy w żurku, ale jak zjem, to mi się... odbija po niej ZAWSZE. Więc gdy jem, to mam świadomość, że będę miała odbijanko ;)
-
Nigdy przeeeenigdy nie zjem:
:arrow: grzybów nawet pieczarek, każda potrwa co zawiera choć troszkę grzybów przyprawia mnie o mdłości... a pffee... sosy, zupy grzybowe i inee dania bleee
:arrow: ryby jak wyżej z grzybami... karp? makrela czy coś tam ? bleeeh... :P
:arrow: pasztetów
:arrow: żadnych golonek, kiełbas wogóle z mięs to tylko lubię kurczaka i polędwicę drobiową... reszta mnie nie kręci :twisted:
:arrow: czekolady miętowej
:arrow: bananów
:arrow: krupniku, kapuśniaku (wogóle kapusty)
:arrow: galartu
:arrow: smalcu
:arrow: ziemniaków i marchweki
:arrow: ruskich pierogów
:arrow: cebuli w żadnej postaci
:arrow: fanty i mirindy
:arrow: waty cukrowej
:arrow: marcepanu
:arrow: cukierków z alkoholem
:arrow: jogurtu naturalnego
Może gdzieś w innym wątku napisze co lubie :P bo ja nic praktycznie nie lubie :P Ciągle jem tylko to, co lubie czyli mało różności :P
-
uaaaa :lol: jaka dluuuuga lista ;)
nie no, ale bananów nie lubisz ? :shock: jog. naturalnego ? :P cukeirków z alkoholem ? 8)
hihi, ale trzeba być wyrozumiałym ;)
ja tak, nie lubię jeszcze oliwek :? bleeee, są okropne :P
a piłyście kiedyś Tymbarka z miętą ? jest OBRZYDLIWY :? :x :x
-
a ja go bardzo lubię. jest bardzo orzeźwiający. ale zwykle nie pijam, bo to NAPÓJ, a nie sok. Poza tym wolę świeże owoce, zamiast wysokokalorycznych soków (tym bardziej napojów)