rady pocztkujcej (po raz kolejny) odchudzaczki ;)
WItam wszystkich doradcó w sprawie odchudzania :!:
Od jakiego[ czasu odwiedzam ta stronke i bardzo mi sie spodobala. Dzisiaj czytalam posty i znalazlam jeden ktory kompletnie mnie zmobilizowal do kolejnej proby odchudzania. Dziewczyna schudla 7 kg w ciagu miesiaca dzieaki diecie 1000kcal i zamierzam wziac z niej przyklad. Tym razem wierze ze mi sie uda, Aktualnie waze 57 kg przy wzroscie 170cm . Wiem, ze to nie jest nadwaga ale moim problem jest tluszcz odkladajacy sie w dolnych partiach ciala( uda, posladki...), bardzo nad tym ubolewam bo wstydze sie pokazac na plazy. Prosze wszystkich o rady, ktore pomoglyby mi zrzycic pare zbednych kilogramkow w ciagu miesiaca, przed wakacjami... :x Mam tesh pytanie, czy dzieki diecie mimo ze teraz mam grube masywne uda moga one sie zrobic szczuple i jedrne???? i dzieki jakim cwiczeniom, czego nie wolno w takiej sytyacji roobic a co jest szczegolnie polecane...
Z GÓRY DZIEKUJE ZA POMOC.... zalamana i zmotywowana grubaska KAsienka
Re: rady pocztkujcej (po raz kolejny) odchudzaczki ;)
Cytat:
Zamieszczone przez Kachorra
Prosze wszystkich o rady, ktore pomoglyby mi zrzycic pare zbednych kilogramkow w ciagu miesiaca,
zbędnych :?: :shock: :?:
małe wyjaśnienie: gdy stosuję się daną dietę to się chudnie z "całości" a nie z tego co ktoś sobie wymślił czyli np. z ud, pleców, czy szi, piersi.
Na daną partię cieła polecam ćwiczenia, przede wszystki aktywnośc fizyczną.
No i oczywiście pływanie :lol:
więcej info na temat ud, łydek itp. znajdziesz w dziele :
http://forum.dieta.pl/forum/viewforu...c456e2ed4000b1