ZUPY, zupki, zupeczki

nie mogłam znaleśc odpowiedzi a więc zakładam nowy temat
ZUPY jakie gotujecie z czego, na czym, jakie są pyzne a jakich lepiej unikać, czy sa kaloryczne czy tez nie?

moim zdaniem zupka be zabielacza , makaronu czy tesz kaszy jest bardzo mało kaloryczna. Na czym je robicie? ja albo na kostce rosołowej, albo na wodzie w której gotowałam pierś z kurczaka. Al mam tez mały problem nie wiem jak obliczyc kalorycznośc takiej zupki, bo np na miesie bedzie bardziej kalorycza niz na kostce, a tabele nie precyzują na czym takowa zupka jest upichcona.

A jak jest u Was? co najchętniej Chlipiecie? :?:

:)

Warzywną na kostce :] Wrzucam warzywka takie z mrożonki do bulionu i przyprawiam. Cała filozofia:D Wartość kaloryczną obliczam sumując wszystkie produkty i dzieląc przez ilość porcji. Zazwyczaj talerz ma ok. 30 kcal a jest baaardzo sycąca dzięki warzywom. Nie lubię zup zabielanych bo to dla mnie takie bezsensowne podnoszenie wartości kalorycznej ( zabielaną jem tylko kalafiorową i koperkową). Pomidorówkę, kapuśniak , barszcz czerwony jem takie "czyste":P No i bez makaronu bo nie lubię jak mi pływa w zupie :D

mmmm zupki :D ja bardzo lubię wielowarzywną, którą gotuję na kostce rosołowej i wrzucam jakie popadnie warzywka ;) Dobrym pomysłem są wspomanine przez Velikę mrozonki - bo przeceiż mrożenie to najzdrowszy sposób przechowywania warzyw :) Lubię też ogórkowa i pomidorową z odrobiną ryżu :) Zabielacze? No, niestety na dietcxe trzeba raczej pożegnać :) O, pycha jest też zupa z botwinki! mniam :D No i skoro talerz zupy jarzynowej ma średnio 100 kcal to jest to jedna z podstaw mojej diety ;)

cóż, ja nie lubię zup :lol: ale mama m zawsze mówiła, że mam jeść, więc teraz sama sobie gotuję :lol:

lubię lekkie zupki, grzybową wprost uwielbiam, daję grzyby, jakieś warzywka, czasem mięsko sojowe, dodaję przyprawy - nie solę, bo soja jest słona. no i dodaję zamiast śmietany jogurt naturalny.

poza tym, uważam, że trochę makaronu w zupie to nie grzech - przeciez mozna dodać razowy albo gryczany. albo lubię wsypać trochę ryżu (brązowego). no i dodaję często pierś kurczaka :D

aaaaaaaaach xixa ale mi narobiłaś smaka na te grzybową ( moją ulubioną) ojjjj... :oops: :D

a ja uwielbiam zupke ogorkowa mojem maymy :)
ona robi ja na soku z ogorkow( bo ja nie lbuei jak plwyaja wniej ogorki :P ) , zabiela troszeczke jogurtem naturlanym , wkraja ziemnaickzi , dodaje makaroniku , troszk epeiczrake i male kawaleckzi filetu z indyka
zupka pyszna i sycaca i nei niewiadomo jak kaloryczna ale ja jjuz po niej nei jem drugie dnaia tlyko zjadam do niej jakas bulke :)

Na takich mrożonkach warzywnych są podane kcal, więc nic nie trzeba sumować :lol:

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...250/weight.png

Ja uwielbiam zupę pomidorową mojej mamy..pychotka :lol:

polecam też gęstą zupkę własnej roboty - buraczki, kapusta, marchewka, troche razowego makaronu, miesko sojowe, przyprawy, mozna dodać pierś kurczaka albo inne mięsko. :roll:

ja tez kocham zupki:D a szczegolnie pieczarkowa i ogorkowa:D

polecam zupę krem z brokułów w sumie boję sie zjeśc takiego kremu, bo mnie troche konsystencja przeraża, bardzo kojarzy sę z bombeczką kalorycznę, nie wiem czemu... :wink: ale takiej zupki to łooooo zjadłabym z 4 tależe, a ja wcale za zupami nie przepadam aż tak bardzo ach... nie ma to jak czekoladka ;)

Taka zupa to super sprawa! Nie dość, że ma mało kalorii, to jeszcze nie obciąża tak żołądka! Lekkostrawna i zdrowa. Uwielbiam pod każdą postacią....

ja uwielbiam takie czeskie polevki gotowe ;]
Jak grochowa, gulaszowa czy francuska. Nie są wcale kaloryczne, wystarczy ugotować.

A co sądzicie o zupach gotowanych tradycyjnie, na mięsku z warzyw nie mrożonych?? Muszę gotować dla całej rodzinki i nie ma opcji na zupę bez miesa, czy bez zabielania, ale gdybym dla siebie odlewała trochę przed zabieleniem i jadła to bez mięsa i ryżu/makaronu, to chyba już coś? Tylko jak policzyć kaloryczność, jesli jest to np na wywarze z mięsa??

owszem, możesz gotowac na mięsie, ale chudym np kurce np piersi z kurki, potem dorzuc warzywa, to lepiej ze świerze a nie mrozone, dopraw pieknie i taką gotową zupke sobie odlej do garnuszka, resztę zabielaj, makaronuj i ryżuj ile wlezie, choć może jednak przekonasz rodzinkę do jedzenia niskokalorycznych potraw? zaproponuj im jakies nowe zupki, których nigdy nie jedli, a które są niskolkaloryczne i bardzo smaczne, poszukaj w necie przepisów, kup książkę :)

RAAAAAAANY UWIELBIAM GRZYBOWA I OGORKOWA-WYJATKOWO KWASNA. uWIELBIAM ZUPKI CHINSKIE CHOC WIEM ,ZE JESC ICH NIE MOGE NARAZIE SIE POWSTRZYMUJE ALE ZA MLODU<LOL2> JADŁAM TEGO MNUSTWA VIFOOOF ZŁOTY KURCZAK

a ja czasami zjem rosolek z papierka... zwlaszcza kiedy jestem do pozna na uczelni...nie jest jakis wyjatkowy ale tez niczego sobie...

a ja jem tradycyjne zupki mojej mamy na miesku, z ziemniaczkami i niekiedy zabielane mleczkiem lub jogurtem';p

a ja jadam zazwyczj zupy z papierka.wiem ile maja kalorii i są bardzo dobre to co się bedę meczyć;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez kasiula288

a ja jadam zazwyczj zupy z papierka.wiem ile maja kalorii i są bardzo dobre to co się bedę meczyć;)

---

tez wychodze z takiego zalozenia :D

ojj dziewczyny może to i dobre ale jakie niezdrowe...sama chemia :D nie lepije sie troszke natrudzic i ugotowac samemu (np na 2-3 dni) i miec satysfkcje? lepsze to i zdrowsze i tansze ogolnie same plusy ;) laski ale z Was lenie naprawde wstydźcie sie hehe ;) ;)

tylko wiesz...jesli ktos studiuje albo duzo pracuje to czasu nie ma na gotowanie...ja mam zajecia czesto w tygodniu do 20 i nie mam kiedy ugotowac sobie zupke,,,a tak przychodze do domu nastawiam wode , zalewam kubek i gotowa zupka... zawsze to cos cieplego!

To już nie lepiej kupić zupkę Profi? Pojemność 500 ml, wlewasz do garnka i podgrzewasz. Roboty w ogóle a jest to jednak normalna zupka z wartościami odżywczymi, smaczna, niedroga, sycąca. Trochę chemii pewnie ma, żeby się tak szybko nie psuła ale mniej niż proszek. Są różne smaki pomidorowa z ryżem i mięskiem z indyka, żurek z wędzoną kiełbaską, krupnik z mięsem z indyka, grzybowa, pieczarkowa, ogórkowa, kapuściana. I samkują, jak domowe, bo zrobione z naturalnych skłdaników.

hmmm moze byc dobre tylko male pytanie czy one są w miare dietetyczne? bo jakos krupnik albo zurek z kiełbasą źle mi sie kojarza ;P nie wiem czemu ale jakos tak 'tłusto" ;) no w sumie macie racje jak ktos nie ma czasu zawsze to cos cieplego i kalorycznosc znamy odrazu ;) pozdrawiam

i tez nie jest to tak ze jemy to codziennie!! ale chyba raz czy dwa razy w tygodniu mozna sobie pozowlic?