Wersja do druku
hej wszystkim...
mam dwa glupie pytanka:
1. Dlaczego owoce suszone maja znacznie wiecej kalorii niz ich odpowiednik w wersji swiezej? Przeciez nie wszystkie owoce sa suszone na slodko wiec skad ta roznica?
2. Dlaczego popcorn ma wiecej kalorii niz kukurydza? Przeciez mozna go zrobic bez dodatku masla, oleju itd.- "nadmuchac" goracym powietrzem.
Jesli ktos wie, niech powie. Dziekuje
co do owocow to patrz jedno jabłko suszone jest małe objętościowo w porównaniu do świeżego owocu więc jedno jabłko ususzone= jebłko świeze jesli chodiz o kalorie a nie objętość co do popcornu to chodzi w tabel;i o popcorn robiony na tłuszczu wiec mysle,ze taaki bez dodatku tluszczu bedzie malo kaloryczny :)
a jak sie robi popcorn bez tluszczu???
W kuchence mikrofalowej.
Tylko trzeba miskę przykryć talerzem, bo skacze :-)
są specjalne do mikrofali..o różnych smakach ; serowym, cebulowym etc. Takie w torbie papierowej którą wkładasz a ona sie rozrasta na całą mikrofale.
mmmm... popcorn :twisted:
no ale taki popcorn z mikrofali to dopiero burza kalorii :(
moim zdaniem ten popcorn do microfali jest jeszcze gorszy bo on jest zapewne już nasączony tłuszczem.a co do owoców to rzeczywiście tak jest i niedawno na to wpadłam wagowo 1 jabłko surowe = np 3 jabłkom suszonym i dlatego tak to wychodzi;)
Są specjlne maszynki do robienia popcornu bez dodatku tłuszczu - wsypuje się do nich taki "suchy" z woreczka. Ten do mikrofali rzeczywiście jest już bardzo tłusty i kaloryczny (wartosc kaloryczną ma zazwyczaj na opakowaniu i jest ona wysoka niestety).
ja biorę zwykły popcor taki na patelnię, wsypuję do miski, przykrywam talerzem i do mikrofali, tylko trzeba bardzo uważać, bo on się może przypalić i tego nie widać, bo zaczyna przypalanie od samego środka a to strasznie śmierdzi :P
ja też tak robię. ziarenka kukurydzy wsypuję do miski i włączam mikrofalę :)
niestety taki popcorn w porównaniu do tego w kinie albo zwykłego robionego na oleju nie smakuje wyśmienicie :roll:
ale zawsze jakaś przegryzka, pewnie całkiem zdrowa nawet :)
ale kalorii chyba tez trochę ma
hm jesli chodzi o to dlaczego owoce suszone maja wiecej kcal to mysle ze nie chodzsi tylko o to ze sa ciezsze, np. jedno jablko suszone ma wiecej kcal niz tyle samo niesuszone :P nie pamietam dokladnie o co chodzilo, ale czytalam ze to za sprawa jakis przemian ktore sie dokonuja podczas suszenia, fruktoza wtedy zatęża sie i gestnieje, przez co jest jej wiecej. takze ostroznie z liczeniem kalorycznosci suszonych owocow!
nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie!