-
hmm...
Witam wszystkie grubaski :wink:
Jestem zarejestrowana na tej stronce dopiero od paru dni, ale zliczając sobie w dzienniczku ilość zjedzonych kalorii (staram się wszystko uwzględniać!!!) doszłam do wniosku, że rzadko przekraczam te magiczne 1000 kcal. Nie wiem jak ja to robię :?: Zawsze wydawało mi się, że jem za dużo i czasem za tłusto, a tu masz... taka niespodzianka :shock: No chyba, że te kalorie tutaj obliczone są jakoś zaniżone? Jeszcze jedno jest dla mnie dziwne - niby jest dieta 1000 kcal, ja jak się okazuje codziennie zjadam właśnie tyle, a jakoś nie chudnę :? No, ale może już mam taki metabolizm :o
Pozdrawiam wszystkich!
-
Napisz swoj przykladowy jadlospis... :D
-
;-)
hejka!
my, grubaski, mamy skłonności do niedoważania pokarmu, albo można to nazwać mało oczy widzą wiec pewnei nei ma tu 100g:> wiem coś o tym
waż jedzenie zobaczysz ze wcale nie jest tak różowo, ja tez myślałam jak TY, ale jak zaczełam wszystkow ażyć, okazało się,że jest jednak tego troszkęw iecej...
-
Fajnie tak mówić, a co mam mówić, jak matka widząc moje ważenie mówi, że popadne w jakąś chorobę..? :/
-
Np.
Śniadanko: 300ml mleka O,5 % + 2/3 małej miseczki płatków kukurydzianych
II śniadanko: brak (nie mam dostępu do jedzenia w tych godzinach - ewentualnie ok. 0.3 l coca-coli jak jestem na rowerku dla uzupełnienia cukru we krwi :wink: )
Obiadek: mały tależ zupki np. pieczarkowej zabielanej, na drugie 3 młode małe ziemniaczki, surówka z ogórka i pomidora, jakieś mięsko
Podwieczorek: przeważnie brak, ale jak już coś to np. truskawki ze śmietaną
Kolacja: ostatnio nie jem, ale też jak mi się żołądek przykleja do kręgosłupa, to jem to co na kolację w tych samych ilościach.
Może któtaś z Was mogłaby mi to podliczyć - może ja to źle robię i dlatego wychodzi mi tak mało tych kcal? Byłabym wdzięczna.
Pozdrawiam.
-
jak dla mnie to to co jesz rzeczywiście niewiele, więc to, że to nie przekracza 1000kcal nie jest dziwne