nio nio nie ma sprawydołaczam się
Wersja do druku
nio nio nie ma sprawydołaczam się
Ależ Ci zazdroszę figury :!: W porównaniu do zdjęcia sprzed roku wyglądasz naprawdę super :!: Bardzo mnie to zmotywowało :!: Życzę, żebyś dotrwała do wymarzonej wagi :wink:
Odnośnie tabletek słyszałam, że dziewczyny narzekają na ich działania niepożadane. Powiem Ci, że ja biorę już 3-ci rodzaj i żadnych ubocznych efektów u siebie nie zaobserwowałam. Może to dlatego, jak pisała moja poprzedniczka, że przyjmowałam tabletki tuż przed snem.
ja też biorę yasmin (wcześniej 6 lat mercilon) i mogę śmiało stwierdzić ze zadne nie miały wpływu ani na wagę ani na biust ;)
dawki hormonów są tak małe, ze opierają się jedynie na zahamowaniu pracy jajników i na zagęszczeniu sluzu. nie ma szans ze przy nowoczesnych pigułkach z A zrobi się C.
jeśli tabletki powodują zmianę wagi itd to są to zle dobrane taletki i nalezy je zmienić. poza tym dlaczego chcesz zacząć je brać?
yasmin i ich teoria z "nietyciem" to bajka, wystarczy przeczytać skład, nie trzeba być chemikiem zeby wyciagnąć proste wnioski. Skłąd wiekszosci innych tabletek na rynku polskim i zagranicznym jest identyczny.
Tlenka ma racie - jeśli tabletki mają działania uboczne, to się je zmienia :)
Ja biorę Regulon i jestem bardzo zadowolona, nie tyję, ani nic mi się nie dzieje, a pozatym zadne syfki nie wyskakują :D
pozdrawiam!
Ja też nie przytyłam od pigułek, a raczej od nastawienia. Myślałam: jem, bo tak działają na mnie pigułki i i tak przytyję. Dlatego się zapuściłam. Wszystko zależy od nastawienia!!!