Wersja do druku
Mam pytanko. Czy stosując dietę 1000kcal wliczacie w ten dzienny 1000 również napoje? Ja piję bardzo dużo a taki np. sok ma 42kcal w 100ml. Całyscok ma 420 to byłaby połowa dzinnej dawki :idea: Osobiście nigdy nie zwracałam na to uwagi, ale nurtuje mnie to jak inni na to patrzą. Chyba nie ma szans na to żeby nie chudnąć jak zje się 1000kcal a wypije nawet te 500 w ciągu dnia co? Proszę o komentarze :D Z góry dzięki
najlepiej rozrabiaj soki z wodą, zmiejszysz o połowe ich kaloryczność.
Pojawiły się również smaczne soki Hortexu, light. Polecam!
Ale tez nie o same kalorie chodzi.. najlepiej zrezygnowac z sokow i zamiast nich zjesc swiezy owoc. Orzezwienie bedzie to samo a przy okazji zjesz przydatny blonnik i twojemu organizmowi troche zajmie trawienie.. a nie tylko wyplucze sok przy siusianiu, zostawiajac tylko cukier ktorego nei chcemy...
Ja z nich zerezygnowalam wlasnie z tego powodu.
Pozdrawiam
Tiara
Oczywiście, że kalorie z napojów wpisuje się do dziennego spożycia - w końcu kalorie to kalorie :). Oczywiście, kalorie kaloriom nierówne, lepiej spożyć je w soku niż w jakimś słodzonym napoju gazowanym, ale wiem, że i na soki podczas diety trzeba uważać. Istnieją jeszcze wersje light. Pozdrawiam
Też nie pijam soków, lepiej pić wodę, albo sok do rozcięczania z wodą.
No to troszkę sie załamałam i przerzucam się tylko na wodę. Szkoda bo soki są pyszne no i chyba zdrowe. Ale żeby osiągnąc wymarzony cel trzeba zrezygnować z wielu rzeczy :lol:
Niestety takie życie ;)
Oczywiście że tak :!:Cytat:
Zamieszczone przez emisa
A ja tam wolę wodę mineralną, niegazowaną oczywiście :lol:
ja tak samo...Cytat:
Zamieszczone przez april16
a ostatnio przekonałam sie do niskosodowej :D pyyycha :D
Soki doliczam, oczywiście, choć piję ich mało i zwykle są to jakieś "lajtowe" produkty (polecam serdecznie soki Favorita limonkowe - pycha!). Doliczam też kawę (średnio 2 kubki dziennie). Zwykle jednak piję niskosodową mineralną :)
nigdy takowych nie widziałam :?Cytat:
soki Favorita limonkowe - pycha!
ile mają kcal :?:
Na opakowaniu nie znalazłam informacji na ten temat, ale w składzie nie ma cukru, więc przypuszczam, że jest to mniej więcej tyle, ile w innych "lajtowych" sokach (13-19 kcal/100 ml). Ja kupuję je w sklepach Sieci 34. Mają jeszcze jedną zaletę: litrowy karton kosztuje 1.30 :)
no to taniocha! Nie to co Tymbark Fit. Owocowe mają pycha ale warzywne - nie przypadły mi wogóle do gustu :wink:
Warzywne? Zimna zupa, ot co. Ale owocowe faktycznie pyszne. I jeszcze Hortex ma dobre soczki "lajtowe". A kiedyś było jeszcze coś takiego jak "Owocowy Tygrysek", miało toto jakieś 23 kcal/100 ml i było przepyszne :D Tylko dawno tych soczków nie widziałam nigdzie...
też nie lubię wrzywnych :wink: gdy się odchudzałam nie piłam w ogóle soków, teraz piję ale i tak nie dużo np. do obiadku i zawsze jakieś bogade w błonnik czy witaminy :wink: im zdrowiej tym lepiej :P
dam rade- coś mi przeczucie mówi że to nie sok..a napój...
i pewnie czysta chemia z minimalnym wsadem owocowym :roll: